Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:55, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Przy sterylce zdjęcie nie wchodzi w grę, bo RTG mam w innym miejscu (dokładnie na Klinikach Wrocławskich). Ale skoro można bez znieczulenia to ja zrobię.
Ciężko jest stwierdzić tak na oko, bo psy z uciętym ogonem poruszają się tak "jakoś inaczej" Dobra, zapiszemy się na zdjęcie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:48, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zaraz wyruszamy na zabieg.
Trzymajcie kciuki
Jak dobrze pójdzie to koło 22 coś napisze...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:14, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymamy mocno i czekamy na same dobre wieści.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:52, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki za dobre słowa
Astra własnie jest operowana. Zaraz po głupim Jasiu nas wygonili. Bieda strasznie się broniła, żeby nie zasnąć, próbowała wstać...
No to tyle na teraz
Czekamy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:57, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy juz PO
Maleństwo nie chciało siku tylko rwało (prędkość 3cm/h) do domu ile sił w mięciutkich nóżkach.
Krokiem marynarskim przemierzyła dom i wbiegła z impetem do kennela.
Jeśli ja jestem przy niej to jest oki ale jak tylko się oddalam to ona za mną.
Okropnie mnie pilnuje pomimo, że byłam do momentu uśnięcia i pojawiłam się tuż po otwarciu oczek.
Jest to wspaniała psina.
Operacja bez komplikacji. Jedynie co było to cysty na jajnikach. Wyglądało to jak winogrona.
Wszystko usunięte. W piątek idziemy na antybiotyk
Idziemy odpocząć, może Astra mi pozwoli pospać w łóżku...
Dziękuję wszystkim za wsparcie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:39, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Noc przebiegła spokojnie. Astra teraz wychodzi jedynie na podwórko w celu zrobienia siusiu a potem chce do domu. W domku sobie poleguje i drzemie. Nie zdecydowałam się na jedzenie gotowane w dniu dzisiejszym, ponieważ moim zdaniem najlepszy na rekonwalescencję byłby gotowany kurczak. Mam jednak mocne przekonanie co do uczulenia Astry na ten rodzaj mięsa. (tydzień temu w ramach eksperymentu podałam mięsko z rosołu i znów było drapanie i gazy). Dziś zatem wciągamy puszki RC dla rekonwalescentów na bazie wieprzowiny i wątróbki. Astra mówi, że są przepyszne. Pozostaje mi wierzyć na słowo
Dziś z samego rana doktor Asia kontaktowała sie z pytaniem jak się miewa Niuńka. Jutro idziemy na zastrzyk z antybiotykiem.
Kaftanik musimy nosić, bo Astrę interesuje brzuchol. Najgorsze jest to, że czasem usiłuje się podrapać po ranie. Dzięki Bogu nie sięga Ale tak najogólniej suńka jest cierpliwa, spokojna i na wszystko nam pozwala. Nawet ubranie śpiochów nie jest problemem, nawet sama pomaga przy ubieraniu.
Jak znajdę chwilkę to wrzucę fotki.
Miłego dnia wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:46, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ewa_BoNic napisał: | Dziś zatem wciągamy puszki RC dla rekonwalescentów na bazie wieprzowiny i wątróbki. Astra mówi, że są przepyszne. Pozostaje mi wierzyć na słowo  |
Ewa, pamiętaj, żeby dzisiaj podać Astrze mniej jedzenia niż zwykle (układ pokarmowy pracuje jeszcze wolniej po wieczornej narkozie).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:46, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Ewa_BoNic napisał: | Dziś zatem wciągamy puszki RC dla rekonwalescentów na bazie wieprzowiny i wątróbki. Astra mówi, że są przepyszne. Pozostaje mi wierzyć na słowo  |
Ewa, pamiętaj, żeby dzisiaj podać Astrze mniej jedzenia niż zwykle (układ pokarmowy pracuje jeszcze wolniej po wieczornej narkozie). |
Tak wiem i pamiętam o tym. Astra je "na łyżeczki". Nie jest dziś żarłoczna czy łapczywa. Po prostu sobie podjada co jakiś czas po łyżeczce.
Nawet gdybym nie wiedziała o tym to Astra sama to sobie reguluje bardzo rozsądnie
Dopiero zjadła pół puszki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:13, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jak się miewa nasza rekonwalescentka? Mam nadzieję, że wszystko w porządku a Astra spędza uroczą majówkę razem ze swoimi bodyguardami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:48, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak U Astry wszystko w jak najlepszym porządku. Wczoraj byliśmy na kontroli i ranka goi sie ślicznie. Całe dnie spędzamy na dworze. Astra bawi sie z psiakami. Apetyt Dopisuje
Wiem, że obiecałam zdjęcia, ale niestety coś mi w Necie nawala i załadowanie jakiegokolwiek zdjęcia graniczy z cudem. Naprawie i wstawię
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:04, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Pis raj=ludzkie piekło
Od wczoraj na naszym podwórku mamy gości Odwiedziła nas ekipa brukarzy Wizyta wprawdzie zapowiedziana, ale jej efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania.
Po pierwszym wyjściu na podwórko, psy nie mogły wyjść ze szczęścia, natomiast ja zaczęłam rozglądać się za jakimiś środkami uspokajającymi (niestety nie znalazłam)
Zresztą zobaczcie sami
http://www.youtube.com/user/yasminkaful#p/a/u/1/zHUOOdJvwQg
http://www.youtube.com/user/yasminkaful#p/a/u/0/UnFUhUHSjMI
No i w związku z tym, że sama nie mam jak wyjść z trzema psami na raz, to nasz dzień wygląda tak:
Od 6 do 7 rano aportowanie-żeby psy zmachać porządnie (oczywiście fizjologia )
potem, kiedy panowie mają przerwę -wyprowadzam psy pojedynczo na załatwienie najpilniejszych spraw
O 17 kończą się prace więc mamy "wolną chatę" a ponieważ wszyscy są w domu, więc możemy wyjść na rodzinny spacer.
W sobotę Astrze ściągamy szwy. Wszystko przebiega bez komplikacji
Reszta po staremu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:49, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Piszę dopiero dzisiaj, bo miałam troszkę zawirowań.
Astra jest po ściągnięciu szwów. Rana sucha, bez komplikacji. Sunia jest obejrzana przez weterynarzy, skontrolowana Jest psem pełnym energii, ma apetyt. Miło mi poinformować, że zahukana, zagłodzona i ostrzyżona "na jeża" Astra zniknęła Obecnie jest z nami pies coraz bardziej cieszący się życiem, z coraz dłuższą sierścią
Z racji tego, że Astra była okropnie strachliwa i nie znała życia kompletnie postanowiliśmy przez pierwszy okres Jej pobytu skoncentrować się na budowaniu więzi miedzy nami. Chcieliśmy, by psica zobaczyła, że człowiek nie jest straszny, że mieszkanie z człowiekiem w domu jest fajne. Skupiliśmy się na zapewnieniu Astrze spokoju. Natomiast rozmaite dolegliwości np zapalenie uszu, nie pozwoliło nam w pełni korzystać z życia (np pływanie).
Od poniedziałku ruszamy już z prawdziwym programem socjalizującym.
Ponieważ Astra "nauczyła się" podstaw ruchu ulicznego, zamierzamy ośmielać ją na nowe wyzwania. Będzie to stopniowa i cierpliwa praca
Postaram się o fotorelacje.
Dziś psy były pól dnia w lesie i teraz śpią jak zabite. Chyba nawet na karmienie wieczorne nie wstaną. Strasznie zmokliśmy ale zabawy masa
Szkoda, że nie miał kto nam zdjęć porobić, ale nadrobimy niebawem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:35, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Astra na zjeździe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:50, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Agatko. Zauważcie, że Astra jest non stop przy Nicu. To on jej daje poczucie bezpieczeństwa. Jeśli Nico się czegoś nie boi, to Astra też nie.
Jest to dla mnie komfortowa sytuacja, bo Nico pomoże w socjalizacji Astry. Suka nie przyjmuje smaczków w sytuacji stresowej, więc w moim rozczochrańcu jedyna nadzieja
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:13, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam piłeczkę i nikomu jej nie oddam
[link widoczny dla zalogowanych]
Bonus, Nico i Andzia
[link widoczny dla zalogowanych]
Psia część naszej rodzinki: Nico, ja i Bonus
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Natalia i Andzia dnia Wto 21:59, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|