ASTRA

Sylwia Astrusiowa · Wysłany: Pon 20:02, 12 Mar 2012 Temat postu:

Lila jest przekonana, że jest lwem Wink

Sylwia Astrusiowa · Wysłany: Pon 20:32, 12 Mar 2012 Temat postu:

Dopiero dziś przeczytałam, że Andzia odeszła Crying or Very sad

Bardzo bardzo nam przykro Sad

Sylwia Astrusiowa

Dzień dobry Smile

Przepraszamy, ze tyle czasu nie pisaliśmy, Postaram się wrzucić niebawem trochę wakacyjnych fotek. U Strusia wszystko w porządku Smile

W lutym a naszym mieszkanku pojawi sie nowy członek rodziny, mały dzidziuś Smile

Mam nadzieję, ze dziewczyny powitają go (lub ją, bo jeszcze nie wiemy Smile

) z miłością Smile

Poza tym bez zmian Smile

Struś pływa jak foczka przy każdej okazji, nadal jest rannym ptaszkiem i o świcie przynosi nam połowę zawartości szafki z butami do łóżka Very Happy

Z Lilką na przemian się przytulają i ćwiczą zapasy, przy czym Asra wykazuje się dużą cierpliwością Very Happy

Próbowaliśmy zmienić karmę, ale wróciliśmy do Intestinala, bo to jednak jedyne jedzonko które Struśkowi służy i więcej nie eksperymentujemy.
Pozdrawiamy! Smile

Agata_Emi_Lili

Gratulacje !!!
Macie czas, żeby przygotować futrzastych domowników na przybycie malucha. Ale zapewne wszystko będzie dobrze

Sylwia Astrusiowa

Dziękujemy za gratulacje Smile

Wklejam kilka wakacyjnych zdjęć Struśka (w tym roku Struś wypoczywał w górach, nad Bugiem i na Mazurach Smile

)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Sylwia Astrusiowa

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Astra wygląda przepięknie, i ten uśmiech na pysiu ... widać, że wakacje jej się podobały

Sylwia Astrusiowa

Znów troszkę zaniedbaliśmy wątek Strusia, więc wklejam dwa zdjęcia z dzisiejszego spaceru nad Wisłą Smile

Pozdrawiamy!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Sylwia Astrusiowa

Cześć Kochani

Sypiemy głowę popiołem po bardzo długiej nieobecności i spieszymy donieść, że u naszego Strusia wszystko w porządku Smile

Pojawienie się w domu nowego domownika Olusia (któremu niebawem stuknie pół roczku!) nie okazało się żadną rewolucją ani w życiu naszym, ani zwierzaków Smile

Na Astrze i Lilce maluch nie zrobił większego wrażenia, ku radości wszystkich szybko zaczął przesypiać całe noce i w ogóle bardzo pogodny z niego chłopczyk i nikomu nie wadzi Smile

Koegzystencja z czworonogami chyba mu służy Smile

Struś jak to Struś nadal zmaga się ze swoimi lękami, a my mu w miarę możliwości pomagamy oswajać świat. Z racji tego, że pierwsza część naszych wakacji upłynęła miejsko z racji na wózek, Struś został u rodziców Kamila gdzie jest w siódmym niebie, stróżuje, szczeka basem Very Happy

i ogon jest zawsze w górze Smile

W sierpniu ruszamy na Mazury i tym razem Astra będzie nam towarzyszyć, więc wkrótce będzie porcyjka pięknych błękitno-zielonych fotek, a dziś dwie domowe Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Sylwia Astrusiowa

Hej

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Sylwia Astrusiowa · Wysłany: Wto 20:51, 18 Mar 2014 Temat postu:

Nie wiem czy ktoś tu zagląda Wink

U nas w porządku, choć Struś jak to Struś ma swoje lęki, najlepiej czuje się w domu lub u teściów w ogrodzie. Spacerki to większy stres niż przyjemność Sad

Za to Oluś jest w życiu Strusia bardzo miłym dodatkiem z ciasteczkiem w łapce Wink

Przyjaźń kwitnie Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Pasiasta Alicja · Wysłany: Śro 9:05, 19 Mar 2014 Temat postu:

Pewnie, że zagląda Wink

.
Miły dodatek do ciasteczka też mamy Weedman

P.S. Pasio by napisał - dla kogo miły, dla tego miły, Ciasteczko owszem, ale ta reszta to niech spada z MOJEGO domu, od MOJEJ Panci.

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Śro 9:12, 19 Mar 2014 Temat postu:

Zawsze czekamy na wieści od Strusia z utęsknieniem.
Sylwia, a pracujecie jakoś nad tymi Strusiowymi lękami? Domyślam się, że są postępy od kiedy do Was trafiła, ale martwi, że po tak długim czasie nadal bidula się stresuje spacerami :-(

Natalia i Andzia · Wysłany: Wto 13:30, 25 Mar 2014 Temat postu:

Zawsze czekamy na wieści i zaglądamy do Was

Pozdrawiamy serdecznie!

Sylwia Astrusiowa

Witamy po długiej nieobecności. Długo było bez zmian, to znaczy Oluś rośnie zdrowo, lubią się z Astrą bardzo Smile

Astra jak to Astra, korzystaliśmy z pomocy behawiorysty, ale wiele się nie zmieniło i po prostu pozwoliliśmy być Strusiowi jaki jest, staramy się oszczędzać jej wrażeń. Ze względu na brak jednej nerki co kilka miesięcy robimy badania krwi i długo było wszystko super, aż do niedawna, kiedy przestało być dobrze. Zaczęliśmy kroplówki i się poprawiło, mocznik i kreatynina wróciły do sensownego poziomu. Niestety Astra od jakiegos czasu nie ma apetytu, kombinujemy z różnymi karmami, mieszamy z mokryk, staramy się podtuczyć, ale boki zapadnięte. Do tego wyczuliśmy guzek na brzuszku Sad

Byliśmy na prześwietleniu i biopsji i niestety diagnoza najgorsza z możliwych: rak Sad

Prześwietlenie wykazało też powiększony woreczek żółciowy, zmiany w wątrobie, serce też nie wygląda dobrze Sad

W czwartek rano jedziemy na badania krwi i będziemy decydować co i kiedy robimy. Guzek trzeba wyciąć, ale najpierw jeszcze czeka nas na pewno konsultaja kardiologiczna. Niewesoło Sad

tyle biedny Strusiek przeżył, a tu jeszcze choróska się go czepiają Sad