Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:51, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Patrycjo, ja również dziękuję w imieniu Arcziego
ten całus to od niego.
Widzę poprawę w stanie ucha Artuska, kuracja antybiotykowa czy zmiana karmy ...ważne że jest coraz lepiej i oby tak dalej
A propo wspólnych zabawek...nie wiem jak ale rano obie piłeczki znalazły się w legowisku Arcziego i nie słyszałam protestu Fireta
Ostatnio zmieniony przez Baszka dnia Pią 20:58, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:45, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wysłałam psiaki na toaletę słyszę niespotykane szczekanie z obu gardziołek...biegam na ratunek...upss i widzę co je zmobilizowało
[link widoczny dla zalogowanych]
sarenki w ogrodzie to u mnie normalne o tej porze roku ale psiaki zrobiły larum...i dobrze że nie miały możliwości się do nich dostać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:14, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Arczi to wzorowy goldenek; grzeczny i spokojny w domu, uwielbia czesanie, czochranie za ucholami, chociaż ostatnio przy takich zabawach odwraca się i nadstawia tył do drapania i masażu
Nabiera wigoru na spacerach Zabieram je teraz razem na łąki i tam Arczi puszczony z linką, biega za Firetem i wraca grzecznie za nim. Jednak szybciej się uspokaja i spaceruje przy mnie a gdy trochę się oddali to na każde 'Arczi, do mnie' grzecznie wraca ...lub czeka na mnie
Przed spacerem
[link widoczny dla zalogowanych] ...no chodż wreszcie
Po spacerze
[link widoczny dla zalogowanych] ...odpoczywamy
[link widoczny dla zalogowanych]...zmęczony jestem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:18, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mój Nico też przesiaduje często na studni. Nie wiem czym to jest spowodowane Na studni czuje się większy i ważniejszy
A Twoje chłopaki Basiu, jak zwykle cudne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:54, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ewa_BoNic napisał: | Mój Nico też przesiaduje często na studni. Nie wiem czym to jest spowodowane Na studni czuje się większy i ważniejszy
| Tak, to jest ulubione miejsce Fireta na podwórku
|
|
Powrót do góry |
|
|
byly wlasciciel
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: gorzów wlkp
|
Wysłany: Śro 9:40, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
jak tam u artiego wyleczyła się juz skóra ,, mam nadzieje ze z ucholem tez jest spokój, jak tam ogólnie czuje sie piesek i zachowuje dawno pani baszka nie dala zadnego wpisu ,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:39, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A co tam pisać jak Artusek to 'wzór cnót'
Nie sprawia problemów, a wszystko co dobre już opisałam Nawet nasze "treningi samotności" to już rutyna i Arczi zostawiony zupełnie sam w domu nie marudzi.
Na spacerkach zachowuje się prawie tak jak mój labek /mówię prawie, bo nie pozwalam mu za długo szaleć by go nie przeforsować/....biega, skacze, czeka na smaczki za każdą wykonaną pracę
Skóra jest zdrowa, uchole też wracają do normy /dalej czekamy na autoszczepionkę/
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Baszka dnia Śro 17:41, 09 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:06, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj Arczi dostał, pierwszą z serii, autoszczepionkę która powinna mu pomóc w walce z gronkowcem.
Jest to seria/w przypadku Arcziego/ 9 zastrzyków podawanych w odstępie ok. tygodnia
W gabinecie spotkaliśmy 5-cio miesięcznego yorka który przy próbie zaznajomienia bardzo się stresował, więc odpuściliśmy sobie bliższy kontakt
W międzyczasie do poczekalni weszła pani z kotem na ręku, Artusek widząc kotka nie zareagował zupełnie. Ale tu kot był nieruchawy i nieprowokujący.../po jakiejś samodzielnej wyprawie zakończonej walką, co widać było po jego pycholku /
Przed wizytą i w drodze do gabinetu.
[link widoczny dla zalogowanych] ...no przecież muszę zobaczyć kto tu był...
i żeby się miastowi nie czepiali
[link widoczny dla zalogowanych]...ja w "kagańcu"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:57, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Idzie wiosna bo Arczi zmienia futro, co wiąże się z częstym wyczesywaniem. Oczywiście Artusek to uwielbia i mógłby tak spędzać godziny
[link widoczny dla zalogowanych] ... tak mi dobrze
A gdy pani ma już dość czesania...
[link widoczny dla zalogowanych]...mam zabawki...
[link widoczny dla zalogowanych] ...no to je poogryzam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:31, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Spacer Arcziego w pierwszy dzień wiosny
http://www.youtube.com/watch?v=9lcRXWTcpfs
to mój pierwszy film i od razu udało mi się złapać Artuska na gorącym uczynku
Ostatnio zmieniony przez Baszka dnia Pon 18:32, 21 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:18, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A to dodatkowo kilka fotek z tego samego spacerku...taśma już powiązana
[link widoczny dla zalogowanych] ...uciekam
[link widoczny dla zalogowanych] ...wracam
[link widoczny dla zalogowanych]...szukamy
[link widoczny dla zalogowanych] ...tarzanko
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozostałe zdjęcia z pierwszego dnia wiosny
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Baszka dnia Pon 20:13, 21 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:51, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To ja powklejam kilka fotek przystojniaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
byly wlasciciel
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: gorzów wlkp
|
Wysłany: Nie 11:30, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
widze ze artusek jest wesoly , zupelnie jakby nie ten sam pies co 3 miesiace temu ,tesknimy za toba blondas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:49, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tak Arczi uwielbia spacery i już wcześniej widząc moje przygotowywania: smyczy, linki skacze wokół siebie pokazując jak go to cieszy
A w międzyczasie dłuższych spacerków tak sobie radzimy
Opalamy się
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak widać na obrazku...wiosna się zbliża...i podwórko zasłane produkcją trocin Przyznaję, że patole służące do tej produkcji są w zasięgu wszystkich chętnych. I nie myślę ich usuwać czasem zagarniam na jedno miejsce ale chłopaki wiedzą jak mogą się poogryzać
A tak słodko śpię po wyczerpującym dniu;
[link widoczny dla zalogowanych]....ach te rzęsy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:38, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wszyscy spędzamy więcej czasu na powietrzu...ja porządkując, a chłopaki towarzysząc w porządkach /i tak na okrągło, bo co ja pozgarniam to oni za jakiś czas i tak rozrzucają / Ale przy tej okazji widzę, że Arczi nie umie pić wody gdy"wodopój" stoi na niestabilnym podłożu i galdenek woli poczekać aż dotrze do swojej miski z wodą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|