|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:15, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
te objawy (trudne przełykanie, lizanie dziwnych rzeczy) to może być początek problemów z gardziołkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Iza Sagusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:22, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
U nas Sagunia tez od czasu do czasu własnie liże meble albo podłogę i tak dziwnie przełyka, lekarz nam powiedział że to może byc nadkwasota i zalecił podawanie ranigastu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:07, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Martuś! Ty się nie martw wszystko będzie dobrze. Dajmy Holisi troszkę czasu.
ps. zawsze wiedziałam, że starsze "babki" są extra
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:27, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Iza Sagusiowa napisał: | U nas Sagunia tez od czasu do czasu własnie liże meble albo podłogę i tak dziwnie przełyka, lekarz nam powiedział że to może byc nadkwasota i zalecił podawanie ranigastu |
faktycznie, nadkwasota też jest możliwa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:36, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A ja ciągle się mylę i szukam Holy-Anielki w dziale Pod opieką
Mam kolejne informacje od Jowity, otóż w ciągu dnia nie powtarzały się trudności w przełykaniu, ciekawe jak minie dziś noc ?? Mała jest pod ciągłą obserwacją Jowity. Dziś Holinka na krótko została dwa razy sama w domu. Po pierwszej nieobecności Jowity w domu wszystko było ok, a jak drugi raz wychodziła, słyszała na klatce, jak Holinka skoczyła na klamkę i chciała wyjść . Tak, ta spokojna Holinka dużo potrafi, też ją kiedyś na tym u nas przyłapałam . Po powrocie Holisia przywitała ją nieśmiałym merdnięciem ogonka. Poczuła się chyba już troszkę bezpieczniej, bo po raz pierwszy zasnęła na boku, bardzo głęboko.
Jutro będą fotki, jak obiecała Jowitka, nie mogę się ich doczekać
Ostatnio zmieniony przez Marta&Angus&Alma dnia Pią 21:37, 21 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:55, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Asia Zuzkowa napisał: |
ps. zawsze wiedziałam, że starsze "babki" są extra  |
Hej Holinka się na was obrazi za tą starszą panią przecież ona w pięknym, młodym wieku jeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jovita
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:01, 22 Sty 2011 Temat postu: Anielka moja |
|
|
Witam, moi drodzy naprawde nie mam interentu w domu !!!!!!!!!!!! - sa tacy ludzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wiec dzisiaj przybieglam do pracy, przed zajeciami, w sniezny poranek i pisze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jestem w stalym kontakcie z Marta, poczatek byl straszny, bala sie wszystkiego, mnie chyba znienawidzila, ze ja ode Marty zabralam i na pierwszym spacerze gnala i wygladalysmy jak w kreskowce... Dobrze ze bylo ciemno, bo przechodnie mieliby niezly ubaw!!!
Z dnia na dzien jest jednak chyba lepiej, nowe szeleczki i moj trening ciala sprawiaja ze dajemy rade, chociaz dzisiaj rano wobec swiezo przybylej nad staw z dalekich krain kaczki obawialam sie, ze pofruniemy z Aniela wraz za nia... Ale jakos sie udalo. Strach pomyslec co bedzie, gdy nad nasz park zleca te tabuny kaczek co tu zawsze sa i zyja...o la boga...
Wyslalam Marcie zdjecia wiec wkleji je za mnie i zobaczycie co sie dzieje z "krolewna biszkoptowa" (ale nazwa wcale nie od koloru futerka ale od biszkoptow ktore odkryla wczoraj i mimo smutku ogromnego i tego ze nie chciala jesc nawet karmy od Marty to te ciasteczka O TAK!!!!!) I tu z gory uwaga - nie tucze Anielki!!!!!!! ale co bylo slodkie, gdy tylko uslyszala szelest woreczka jakigokolwiek skradala sie cichutko do kuchni by zajrzec czy to nie aby biszkopty i czy smutna twarz i oczy nie wymoga kolejnego smakolyka
Wazna wiadomosc - dzisiaj w nocy sie nie dusila!!!!!
Wczoraj zostala sama na 1,2 godziny jak wrocilam wszystko bylo ok., ale okazalo sie ze kupilam za male szelki i wrocilam po nowe, to wychodzac Aniela kilka razy musiala skoczyc na klamke...ale ucichlo po 7 minutach...jak wrocilam Anielka uciekla na poslanko, ale koniec ogonka zamachal
To i mnie serce prawie zamarlo ze wzruszenia bo poki co to jednak jestem jej obojetna...
Rano spacerujemy z moja kolezanka Ewa ktora ma wielkoluda doga-Asteriksa i tak nam schodzi prawie godzina o swicie..., Aniela sie przyzwyczaja, jutro ruszamy o 5 rano do 2 parkow na 2 godziny!!!
Sciskamy ja i Aniela
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:57, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jowitko bardzo się cieszę, że z każdą chwilą jest odrobinkę lepiej i że noc minłęła Wam spokojnie. U nas Holisia, po przywitaniu też odchodziła na posłanko. Trzeba ją wtedy delikatnie nawoływać i zachęcać. Ona chyba kiedyś była odganiana podczas witania człowieka i tak do końca nie wie czy to może robić i czy jest to dobre. Stąd te nieśmiałe machnięcia ogonkiem.
Ja moooocno wierzę, że wszystko się poukłada .
Wklejam fotki z załączonymi opisami
Tylko tutaj i ani kroku dalej - Aniela w korytarzu
Drugi dywanik też jest ok. ale ciągle nie w pokoju
Marta kiedy mnie stąd zabierzesz
W pokoju Aniela już na posłanku-tylko częściowo
Sen
Spacer poranny z Astrem i Ewą
Twarz anioła
Pańcia robi fotkę z góry-wyszło artystycznie
Jezusek gipsowy-chyba nic mi nie zrobi, dziwny jakiś ...
Dywanik najlepszy na smutki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:19, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Holinka to niezwykle delikatna psychicznie i wrażliwa dziewczynka, co widać po tym, jak przeżywa zmianę.
Ale myślę, że szybko przywyczai się i mocno Cię pokocha Jowitko, za Twoje ciepło, cierpliwość i spokój
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jovita
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:20, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No tak, wiem, ze jest wrazliwa bardzo, tak ja caly czas obserwuje, dla mnie to tez niewiarygdona nauka, nigdy wczesniej nie mialam psa z tamiki przejsciami, owszem mielismy kiedys psa ze schroniska, ale on jakos tak byl otwarty, ze nie bylo klopotow...
Ona jest bardzo delikatna, taka krucha, i tym jeszcze bardziej wzrusza, ale tez niezwykle przyciaga ludzi, wszyscy znajomi o nia pytaja, kilka osob tylko na chwile do nas zaszlo by ja zobaczyc, to mile.
dzisiaj pierwszy raz zostala sama na dluzej , martwie sie troche jak sobie poradzi, Marta mowila, ze spi smacznie jak jest sama, zobaczymy, a ja jestem na zajeciach, w pracy, cos tam mowie do ludzi a caly czas mysle jak tam moja mala krolewna ...
Tez mysle, ze bedzie dobrze, chociaz jak dzisiaj ruszyla w strone kaczki, ku lodowym taflom stawu to sie przerazilam, ale z zdrugiej strony jaka byla zadowolona, uszki postawione, a! i jeszcze zainteresowal ja kot w krzakach w ciemnosci, bo dziwnie tam wygladal, a wczoraj wbiegla wesolo w stado golebi szczesliwa ze rozproszyla towarzystwo
Zauwazylam, ze bardzo niepokoi sie jak wchodzimi ze spacerku do klatki schodowej, w mieszkaniu u mnie juz nieco lepiej, ale klatka schodowa moja moze jej cos przypomina...cos zlego bo jest przerazona...dyszy, nozki zgiete w pol, zamiera...
No i w moim domu ciagle nie zapuszcza sie po calym pokoju, tylko do poslanka i koniec, ale spokojnie, nie zmuszam jej do niczego, staram sie tez normalnie zyc, nie skupiac sie ciagle na niej by czula sie swobodnie i powolutku dochodzila sama do wielu spraw a katem oka ja obserwuje.
Marto kochana, jak znajdziesz czas przybywaj do nas w gosci, bo wiem, ze serce masz krwawiace Aniela ciagle cie kocha i tak juz zostanie!!!Sciskamy z daleka Angusa-Boze co to za aktor
chyba lek na wszystkie smutki, bo tak wesolego i pozytywnego zwierza jeszcze nie spotkalam!!!
Powitanie listonosza z zabawka BEZCENNE
sciskamy z Anielka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:18, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jowito, na pewno z czasem będzie lepiej. piszę to jako włascicielka mojej najmilszej Strusinki, która też dużo w życiu przeszła i też jest delikatna, wrażliwa i bardzo ostrożna. Pierwsze dni były bardzo trudne, wiem co przechodzicie. Takie psiaki potrzebują więcej czasu, ale jak już pokochają, to bardzo bardzo mocno Trzymam za Was kciuki! Będzie dobrze!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iza Sagusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:12, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
My tez trzymamy kciuki i łapki. Z każdym dniem będzie lepiej
Wiem o czym mówisz na nas też Angusik zrobił duże wrażenie, chłopak wie jak sie czaruje dziewczyny
ps. rodzicami chrzestnymi naszej Saguni też jest Marta i Łukasz, pozdrawiamy serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:11, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dostałam smski od Jowity z relacjami z ich wspólnego dnia.
Po dłuższej nieobecności Jowity w domu wszystko było ok, a przy powitaniu były nieśmiałe merdania ogonkiem.
Holisię przeraża klatka schodowa, mhm... u nas nie było z klatką problemów ale myślę, że stres plus nowe otocznie powodują u niej ten lęk.
Dziewczyny dużo spacerują, a Anielka oswaja się z miastem.
Jak dobrze, że Anielka ma swoją Jowitę
Ps. Za zaproszenie bardzo dziękuję i na pewno skorzystam jak tylko Aniela wszystko sobie poukłada
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:13, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Może klatka "brzmi" inaczej (np. niesie się echo), schody są inne, korytarz jest węższy?
Z czasem Holinka przywyknie na pewno.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:25, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Myślałam może, że klatka jest ciemna, bo Holisia bała się ciemnych miejsc i zaułków, ale Jowita pisała mi, że klatka jest jasna i bardzo duża.
Przypuszczam, że to coś nowego dla niej i tak się dzieje. Ona lubi chodzić w znane jej miejsca.
Jeszcze niedawno na spacerze zboczyliśmy z drogi doskonale jej znanej i już czuła się nieswojo, zaraz ciągnęła, wąchała nerwowo, a jak doszliśmy do znanego jej terenu od razu uszka postawione i sunia ożywiona.
Holinka się przyzwyczai i wszystko będzie dobrze, minęło dopiero parę dni, trzeba pamiętać, że ona jest delikatna i potrzebuje troszkę więcej czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|