ANDZIA zwana KOCHANĄ CIAPĄ

shivka · Wysłany: Pon 22:47, 15 Mar 2010 Temat postu:

To fakt, Andzia jest sliczna i w azjatyckiej wersji rowniez Very Happy

Natalia i Andzia · Wysłany: Czw 0:07, 18 Mar 2010 Temat postu:

Rzeczywiście okres błotnego SPA nadchodzi wielkimi krokami Smile

Tymczasem wrzucam jeszcze kilka zdjęć z początku tygodnia, kiedy zasypało nas śniegiem Smile

Uwaga, biegnę!
[link widoczny dla zalogowanych]
jeszcze kawałek...
[link widoczny dla zalogowanych]
Azjatycki zająco-pies Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
A ja ciągle w biegu Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Wesoła japa Andzi Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Jak ja kocham śnieżek! Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
A tak wygląda UŚMIECH SZCZĘŚLIWEGO PSA !
[link widoczny dla zalogowanych]

Natalia i Andzia · Wysłany: Czw 0:22, 18 Mar 2010 Temat postu:

A tak wyglądała już wczoraj po małym roztopie i ryciu w kretowisku Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
Czy wspomniałam, że to ulubione zajęcie Andzi na spacerze? Wink

Cieszymy się, że nasza dziewczynka... umie się sobą zająć Very Happy

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Czw 0:37, 18 Mar 2010 Temat postu:

Piękna ... jak zawsze.
A jak ogólnie Wam się żyje, tak na codzień? Wszystko OK?

Katarzyna_Margo · Wysłany: Czw 0:38, 18 Mar 2010 Temat postu:

Jak miło zobaczyć Andziulę Smile

Natalia, nie żałuj nam opowieści o niej.

Mariola Kora · Wysłany: Czw 8:48, 18 Mar 2010 Temat postu:

Opowieści, opowieściami, ale zdjęcia, zdjęcia!!!!!!!!!!!! Very Happy

Natalia i Andzia

Od marca zmagamy się z kleszczami (Andzia oczywiście jest zakroplona i nosi obrożę), ale za każdym razem kiedy wracamy z pól Andzia przyprowadza ze sobą towarzystwo, mimo, że tyle razy prosiłam, aby nie zapraszała do domu nieznajomych Wink

Na szczęście do tej pory tylko chodziły po niej i udawało nam się je wyłapać w trakcie przeglądu. Niestety zauważyłam wczoraj wgryzionego koło ucha, ale udało nam się go wyjąć. Dziwne, że się w ogóle wgryzł bo zakraplaliśmy ją 22 marca, zatem nie powinno to się zdarzyć? :\ Pani doktor powiedziała żebyśmy ją poobserwowali przez najbliższe kilka dni, ale nie wydaje mi się, żeby była jakaś osowiała czy "inna" bo nadal jak zając kica po trawie i jak czapla brodzi w pobliskim kanale Smile

Andzia ostatnio zaczęła chorować na uszy... Tak proszę Państwa. Jak wychodzimy na dłuższe spacery to zwyczajnie nagle traci słuch Smile

Bierzemy się za ćwiczenie Dziuńdzi, ale poza tym to wszystko u nas w porządku. Piesa jest szczęśliwa i zadbana. Acha, dzisiaj byłam z nią u weterynarza, tak kontrolnie, w sprawie tych kleszczy miałam kilka pytań, i w tej chwili Andzia waży ok. 32 kg czyli schudła 1 kg od sterylizacji chociaż karmimy tak samo jak przed. Skąd ten spadek wagi i czym można go tłumaczyć? :\
Pozdrawiamy Smile

Agata_Emi_Lili

No a gdzie fotki pięknej?

Natalia i Andzia

Andzia ma sporo ruchu a teraz dodatkowo szybciej się męczy z powodu większej temperatury za oknem. W związku z tym jest jej ciepło i czasami nie może sobie odmówić kąpieli Smile

Czasami jak nie chce się jej spać lub przed snem leży wygodnie i patrzy w przestrzeń mrugają od czasu do czasu oczami. Ciekawe o czym sobie wtedy rozmyśla Smile

W ogóle Andzia bardzo lubi biegać i na spacerze kiedy nie bawi się z nami śmiga w podskokach po już dobrze jej znanej okolicy.

Natalia i Andzia

Piotrek ostatnio mało zdjęć robi a tylko kręci i kręci... więc jedynie to mam z tych mokrych ujęć Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

nie każdy ma swojego własnego szofera Smile

Andzi się udało Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Natalia i Andzia

Ostatnio prawie każdego dnia Andzia ląduje w rzeczce przepływającej obok naszego osiedla. Gdy tak patrzę na ten mokry zad to dosyć chuda mi się wydaje i to wcięcie w talii (zazdroszczę jej Wink

) takie wyraźne... Schudła nam po sterylizacji 1 kg chociaż dieta pozostała ta sama.
Niestety przynosi z spacerów sporo kleszczy i co gorsze kilka z nich było wbitych. Byliśmy nawet u weterynarza wyjąć dwa z nich, ale stałam się już szczęśliwą posiadaczką tego specjalistycznego sprzętu do wyciągania kleszczy, co to marta bajowa polecała w innym wątku. Rzeczywiście szybko i bezproblemowo się nim posługuje. Rachu-ciachu i po strachu! A te paskudztwa wciąż po niej łażą i łażą...

Agata_Emi_Lili

U Was na Ursynowie jest plaga kleszczy więc musicie być czujni i szybsi od nich (znajdować je i zdejmować/wyciagać, no i koniecznie zabezpieczać Andzię preparatami).

P.S. Byłam ostatnio w lecznicy na Strzeleckiego. Lili po wyjściu z samochodu wąchała dosłownie przez chwilę trawnik i to wystarczyło, żeby kleszcz uczepił się jej fafla. Takie macie kleszczory w okolicy.

Natalia i Andzia

Potwierdzamy, że kleszczory są wygłodniałe i bycze Smile

A teraz kilka fotek Andzi Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Marta&Angus&Alma

Ale z niej ślicznota Smile

Edyta Duszenko

Najpiękniejsza dziewczyna jaką widziałam i od pierwszego dnia gdy ją zobaczyłam jeszcze w domu właścicielki (na fotkach), jest moim ideałem goldenki! Zazdroszczę z całego serca takiej piękności!