ALMA [*], ANGUS [*] i MOLLY [*]

Marta&Angus&Alma

No dobra rozszyfrowałaś mnie Aga Twisted Evil

w takim razie na dokładkę
[link widoczny dla zalogowanych]

Aga i Bella

Pomiziaj Ślicznotę i daj jej od cioci Agi buziola w to miejsce między tymi pięknymi oczkami.
Boskiego Angusa też oczywiście wymiziaj Smile

Marta&Angus&Alma

Piesy oczywiście wymiziane

Chciałam podzielić się jednym spostrzeżeniem o naszej starszej pani Almusi

.
Dziś do domu wróciłam znacznie później niż zawsze (nie można pewnych rzeczy niestety przewidzieć na drodze) i szczerze przyznam, że po powrocie nie miałam czasu na dłuższy spacer jak zawsze z zabawą w aportowanie, bieganie itp. Po powrocie do domu było widać jak Almie brakowało wybiegania. Dziewczynka szukała sobie zajęcia, zaczepiała Rudzielca do aktywności. Także mimo tych swoich ośmiu latek jeden spacer koniecznie musi być dla niej ze sporą dawką ruchu, zabawami, kąpielami.
Wieczorkiem wynagrodziliśmy sunieczce wszystko

, także od wyjścia biegła z zabawką w pyszczku na łąki, gdzie domagała się jej rzucania.

Ps. tak a propos jej latek, to na zjeździe 15.05 Almisia będzie miała swoje 8 urodziny.

Gosia&Imka

Zgrabniutka z niej starsza pani

, a o operacji już pewnie daaaawno zapomniała.....
Proszę pięknie wyściskać i wycałować suńcię urodzinowo, my niestety nie będziemy mogli osobiście....... szkoda, szkoda, szkoda :-(

Marta&Angus&Alma

Dziś rozmawiałam z naszą sąsiadką, mieszkającą pod nami. Z racji tego, że kobietka zajmuje się dzieciakami to większość czasu jest w domu.
Podpytałam ją, czy Alma wyje pod naszą nieobecność. Podobno zdarza jej się to. Sąsiedzi to mili ludzie i przychylni naszym tymczasikom, więc szybko dodała, że nie jest to mocno uciążliwe, ale fakt faktem problem jest i mimo obecności drugiego psa nie zniknął.

Marta&Angus&Alma

Alma na zjeździe zachowywała się rewelacyjnie.
Wśród tylu nowo poznanych ludzi i psów czuła się pewnie i nie zauważyłam żeby bała się nowych sytuacji. Za każdym razem kiedy ją zawołaliśmy była już tuż obok. Almusia trzyma się człowieka.
Oczywiście woda to jej żywioł, bardzo się nakręca kiedy ją widzi i ciężko ją stamtąd zabrać, niczym małe dziecko, któremu już ustka zrobiły się sine

.
Pływała doskonale, skakała z pomostu i aportowała rzucane kije.
Na dworze biegała z innymi psiakami w pogoni za piłeczkami i frisbee.
Jak na goldena przystało

, nie omieszkała wytarzać się w biednym, rozkładającym się jeżyku i rybie

.
Ogólnie to super z niej babeczka. W tym całym zamieszaniu zapomnieliśmy, że w niedzielę były jej 8 urodzinki.

ukochana woda

na leniucha gryzę patolka
[link widoczny dla zalogowanych]

czasem i wykładu trzeba posłuchać
[link widoczny dla zalogowanych]

smakowe to frisbee

[link widoczny dla zalogowanych]

panie, panowie czy mogę coś podać - Almusia niczym kelner z tacą
[link widoczny dla zalogowanych]

odpoczywam
[link widoczny dla zalogowanych]

Sylwia Astrusiowa

Piękna i urocza dama Smile

Ola&Rudolf

Katarzyna_Margo

Alma jest absolutnie rewelacyjna!!! Tyle w niej radości i energii, że obcowanie z nią to sama frajda. I ten uśmiech od ucha do ucha - cudo.
Powaliły mnie na kolana jej sprinty z roczną Punką, Almisia nie odpuściła nawet na długość ogona. Ma dziewczynka kondycję Smile

Justyna&Lusia

Alma naprawdę jest cudowna, jak my żałujemy że nas tam nie było.

Gosia&Imka

My też....... :-(

Marta&Angus&Alma

Alma dziś i wczoraj ujawniła swoje zamiłowania do podkradania jedzenia.
Myślałam, że podbiera to co leży na stoliku kawowym.
Pod wieczór pojechaliśmy na zakupy, po wejściu do domu poczułam zapach psiej karmy. Pobiegłam do kuchni no i zobaczyłam przewrócony worek, lekko podgryziony na górze, a w worku niestety trochę mniej Evil or Very Mad

. Myślę, że zniknęło karmy tak na dwa dni. Jak zaczęłam podnosić worek, to Almisia skruszona pobiegła do pokoju na posłanie. Mam nadzieję, że jej nie zaszkodzi, ogólnie czuje się dobrze, odbija się jej tylko i jakoś boki się zaokrągliły. Ciekawe czy w tych ucztach uczestniczy Rudy ??Karmę podkradła również na zjeździe, zjadła prawie całą karmę Angusa.
Jeśli chodzi o wczoraj to ćwiczyłam z nimi w domu podstawowe komendy. Strasznie mnie ośliniły

, poszłam umyć ręcę, a sakiewkę ze smaczkami odłożyłam odruchowo na stolik. Kiedy wychodziłam z łazienki, na gorącym uczynku przyłapałam złodziejaszka. W momencie, kiedy podkradała smaki, stanowczo powiedziałam: nie i grzecznie odeszła.

Marta&Angus&Alma

Po wczorajszej, wieczornej uczcie złodziejaszek Almisia czuje się dobrze, noc spokojna, a rano ładna qpa.
Mam nadzieję, że dzisiaj nic nie będzie podjadać, wszystko wydaje mi się już pochowałam, ale ona jest mały sprytek i może coś wykombinować

Gosia&Imka

No proszę....złodziejaszek słodki..... wiesz co, może to po tej sterylce, większości suniek apetyt wzrasta

he he he.....
Proszę wyściskaj suniaczka od nas

Marta&Angus&Alma

Oj chyba nie tylko po sterylce miała takie zapędy