ALBA i LENA

Aśka Axelowa · Wysłany: Sob 17:22, 30 Mar 2013 Temat postu: ALBA i LENA

Dziś przybyła nam kolejna podopieczna - półtoraroczna goldenka.
Sunię zabraliśmy z bielskiego schroniska, skąd trafiła na tymczasik do Karoliny z Mysłowic. Oddaję wątek Karolinie, bo pewnie już co nieco może o suni nam napisać Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

karola · Wysłany: Sob 19:17, 30 Mar 2013 Temat postu:

Witam wszystkich serdecznie.

Rzeczywiście od dzisiaj rana przebywa u nas przekochana goldenka Alba.Jest spokojniutka, bardzo grzeczna i chodzi jak cień za człowiekiem. Woli nawet leżeć na zimnych kafelkach, byle by być przy mojej nodze. Na razie pogardziła karmą oraz smaczkami, za to przychodzi co chwilę na głaski i wtulaki:)
Z tego, co się dowiedziałam w schronisku została ona oddana przez właścicieli z powodu wyjazdu do pracy za granicę Sad

Alba jest bardzo drobniuteńka, na smyczy potrafi pociągnąć

, wystarczy lekko wtedy ją upomnieć, a zaraz idzie spokojniej.

W samochodzie zachowywała się wzorowo, jedynie gdy stawaliśmy na światłach, wstawała, rozglądała się dookoła, a później znowu szła spać, także podróż była bardzo spokojna.

Po przyjechaniu na miejsce, zapoznała się z moimi kawalerami i poszliśmy na spacerek, co owocowała przyniesieniem do domu tony błota:) Smile

Niestety po chwili okazało się, że Alba ma cieczkę Sad

, czego do końca nie przewidzieliśmy, a jak wiadomo moje psiaki mają jąderka, więc zaczęła się jazda. Na początek założyliśmy jej majtasy na pupę, popsikaliśmy sprayem, który miał zniwelować zapach, ale niestety nie przyniosło to rezultatów.Moje psiaki tak się nakręciły, że cały czas za nią biegały, obwąchiwały, wylizywały, kopulowały itd. Odseparowanie nic nie dało, bo jeden szczekał, a drugi wył. Cisza była max. 2 min. i potem znowu to samo, lecz daliśmy im czas na ochłonięcie, bo myśleliśmy, że sytuacja się poprawi, ale niestety.
Musieliśmy wyekspediować z domu najbardziej "jurnego", który jest teraz u mojej mamy, ale może tam zostać tylko do wtorku. Z młodszym dogadują się bardzo dobrze, na szczęście już zaprzestał swoich zalotów.

Próbowaliśmy już wszystkiego i niestety sunia będzie musiała od wtorku zamieszkać u kogoś innego, aby przeczekać cieczkę, bo spędziliśmy 6 godz. na odpędzanie chętnego jamnika:(

karola · Wysłany: Sob 19:45, 30 Mar 2013 Temat postu: Taka piękna jestem

razem z kuzynem

wypoczynkowo:)

Aśka Axelowa · Wysłany: Sob 20:21, 30 Mar 2013 Temat postu:

O rany, czyli musiała mieć już cieczkę w schronisku... Sad

Karola, ze zmianą DT na okres cieczki Alby nic się nie martw - na pewno to załatwimy!

karola · Wysłany: Sob 21:04, 30 Mar 2013 Temat postu:

Już dzwoniła Aga i jest załatwione:)

AniaiJola · Wysłany: Sob 22:14, 30 Mar 2013 Temat postu:

ojojo, to już wiemy czemu tak schronisku zależało na tym by sunie szybko zabrać.

A wygląda to na koniec czy początek cieczki?

karola · Wysłany: Sob 22:49, 30 Mar 2013 Temat postu:

Wydaje mi się, że to początek. Krwawienie jest dość obfite i wkładki zmieniamy co parę godzin, bo tak nasiąkają.

karola · Wysłany: Nie 9:41, 31 Mar 2013 Temat postu:

Dzień dobry:)

Noc minęła nam bardzo spokojnie, Alba spała oczywiście w łóżeczku przytulając się na zmianę do męża i do mnie. Z początku była bardzo ostrożna i nie śmiała wejść do nas bez zaproszenia, ale zachęciliśmy ją aby wskoczyła.
Natomiast skoro świt obudziło nas nieśmiałe pochrumkiwanie, otworzyłam oczy, patrzę-Alba z zabawką w mordce, merdająca ogonkiem Smile

Chcąc-nie chcąc wstaliśmy i poszliśmy na godzinny spacerek na którym załatwiła potrzeby, przywitała się z innymi pieskami, zachęcając je wesoło do zabawy.

Zauważyłam, że mała nie ma problemu z ruchem ulicznym, trąbieniem, na ludzi nie zwraca uwagi, ale gdy w pobliżu pojawi się pies trzeba ją mocno trzymać, bo okrrropnie ciągnie, ale jakoś temu zaradzimy.

W stosunku do mojego Lexiego jest bardzo przyjazna, pozwala sobie zabierać mu zabawki z pyszczka, a ten mały zazdrośnik z tego przy każdej okazji korzysta!!! Smile

Teraz wszyscy leniuchujemy, a Alba co jakiś czas otwiera oczka, żeby sprawdzić czy wszyscy są.
Zdjęcia doślemy później:)

karola · Wysłany: Nie 10:12, 31 Mar 2013 Temat postu:

Tak uwielbiam się przytulać!

Znowu zdjęcia Embarassed

Coś mi się przykleiło do pupy Shocked

a o to moje majtasy Twisted Evil

karola · Wysłany: Nie 21:20, 31 Mar 2013 Temat postu:

Dzień dzisiejszy przyniósł nam nowe, delikatne oblicze suni. Kruszynka niesamowicie tęskni za swoimi poprzednimi właścicielami-od czasu do czasu chodzi oszołomiona z pokoju do pokoju i popiskuje Crying or Very sad

Na spacerach podchodzi do obcych ludzi, szukając swoich.

Na szczęście są też pozytywne chwile, jak choćby te na filmie

Zapraszam do oglądania:
http://www.youtube.com/watch?v=InrD_qo3nj8

Ola i Kort

myślę, że takich pozytywnych chwil jak na filmiku będzie coraz więcej i Młoda przestanie tęsknić Smile

karola

My też mamy nadzieję, że tęsknota z każdym dniem będzie się pomniejszała.

A dzisiaj mam przyjemność ogłosić nowe imię suni: Alba, gdyż bardziej pasuje do jej kruchutkiej natury:)

karola

Chciałyśmy się pochwalić, gdyż dzisiaj nastąpił przełom z jedzeniem Alby. Przez wcześniejsze dni ledwo mogłam ją zmusić do zjedzenia czegokolwiek, a dzisiaj wymiotła całą miseczkę Brita z pasztecikiem Shocked

Ja cały czas przy niej siedziałam, bo aż miło było patrzeć jak wszystko wsiąka w jej pyszczku, a nigdy bym nie przypuszczała, że to może dać tyle przyjemności.

Na obiedzie byliśmy dziś u teściów i tam Alba też się pięknie zachowywała-grzecznie siedziała obok mnie z mordką na kolanach i wielkimi oczami świdrowała na wylot mój talerz.
Dodatkowo uwielbia dzieci, bawiła się grzecznie z 9 letnim chrześniakiem uważając przy tym aby nie zrobić mu krzywdy. Wszyscy (łącznie z babcią) byli nią zachwyceni i tak jak podejrzewałam zaczęły się rozmowy o ewentualnej adopcji

A poniżej przesyłam link do dzisiejszego spacerku po parku w Katowicach. Krajobraz jest świąteczny, więc nie mogłam się oprzeć, aby dać taki podkład muzyczny.
Zobaczcie sami jak sunia bawi się na spacerkach Twisted Evil

http://www.youtube.com/watch?v=dYzGba35_C8

Mario

Alba (łac. vestis alba – biała szata) – długa, biała szata liturgiczna, noszona przez wszystkich duchownych i usługujących wszystkich stopni w czasie liturgii obrządku łacińskiego oraz przez duchownych wielu kościołów protestanckich. W liturgii Kościołów wschodnich odpowiednikiem alby jest sticharion.

Dość ciekawa ścieżka myślenia;P z tą Albą;P

Zorkowa

Mario , Karoli chodziło raczej o Jassice Alba i stąd te imię Smile

)