ALAN ma już dom

Tomek-Bln

Witamy.
Troche nas nie bylo na forum bo ostatnio jestesmy nieco "zalatani" z Alankiem -)
Jezdzimy razem do pracy. Alan juz jest totalnie wyyluzowany w aucie. Przewaznie spi. Jak tylko jednak wylacze silnik to jest juz gotowy do wyjscia.
Jednak zaczynam powoli przyzwyczajac Alana ze wychodze bez niego. Jest to juz nieco trudne bo nie zostawia mnie na krok. Ciezko mu zostac w domu nawet jezeli wychodze na chwilke do garazu. Ale mysle ze z dnia na dzien bedzie spokojnieszy bo to naprawde madry psiak.
No i straszny lakomczuch!!! Jak tylko cos zaszelesci to juz czeka.
No i oczywiscie spi razem z nami w lozku-)
Ale dom z Alankiem zrobil sie naprawde zywszy i bardziej pelniejszy.

Agata_Emi_Lili

Tomek-Bln

Hej.
W tym tygodniu pracowalismy z Alanem nad zostawaniem w domu kiedy ja wychodze. Musze powiedziec jednak ze slowo "pracowalismy " nie bardzo tutaj pasuje. Alan to madry psiak i doskonale wie czego sie od niego oczekuje. Gdy szykowalem sie do wyjscia to oczywiscie juz byl gotowy i tez chcial isc. Nie bardzo rozumial dlaczego musi zostac. Ale zostal z Dorota i tylko chwilke popiskiwal pod drzwiami a pozniej kladl sie spokojnie i czekal. I w domu tez nie bylo zadnych nerwow. Byl spokojny.
Czyli trudno nazwac to praca nad zostawaniem-)
Zastanawialismy sie jak zareaguje gdy zostanie sam w domu. Zostawilismy Alana samego na chwile i bylo ok. Zadnych szczekow i piskow. Drugim razem byl sam okolo 30 min i tez nic zlego sie nie dzialo.
Ale i tak najlepiej jest jak pracujemy razem!! Jezdzimy i zalatwiamy sprawy. Jezeli mijamy jakis fajny park to sobie pobiegamy. Luzik-)
Ale nie moze byc tak rozowo-) Nie moge wytlumaczyc Alanowi ze nie jestem psiakiem i gdy sie miziamy i bawimy to nie powinien mnie tak mocno przygryzac! -) Po takiej zabawie mam cale czerwone rece. A bardziej boje sie ze gdy Majka tak z nim tez kiedys bedzie chciala sie pobawic to tez mocno zlapie ja zebami. A potrafi scisnac!!
Zauwazylem ze na razie gdy Majka cos probuje majstrowac przy nim rekami to on ja tylko lize. A mnie i Dorote to gryzie bestia jak inne psy podczas zabawy!!!
I mysle ze chyba zapiszemy sie na jakies agility lub cos podobnego. Alan to bardzo energiczny psiak. Wszedzie go pelno. Nie boi sie tez nowych miejsc. Wciska sie wszedzie. Ale tez prawie natychmiast przybiega zawolany.
Takie Agility bedzie chyba idealne dla Alana.
Ok. Postaram sie jeszcze wgrac jakies aktualne fotki. Pozdrawiamy

Gośka&Bella

Sprawdź co będzie, gdy po takim ściśnięciu czy ugryzieniu zapiszczysz z bólu. Zauważyłam, że na Belkę to działa ( też się z nią często bawię jako pies zastępczy Wink

). Ona rozumie, że za mocno ścisnęła i potem muszę ją wręcz namawiać do dalszej zabawy, jakby się bała, że mi krzywdę zrobiła. I mam wrażenie, że się już czegoś nauczyła.

Agata_Emi_Lili

Najlepszym sposobem na zakomunikowanie, że taka forma zabawy nam się nie podoba i boli są:
- piśnięcie (wtedy Alan na ten sygnał powinien puścic rękę - w taki sposób szczeniaki uczą się między sobą sily i granic ugryzień)
- przerwać zabawę i ignorować psa czyli potraktować mocne gryzienie jako zachowanie, którego nie akceptujemy.

Tomek-Bln · Wysłany: Nie 22:31, 03 Mar 2013 Temat postu:

Mielismy problemy z aparatem -( ( jeden sie zgubil a drugi zepsul) Teraz juz mamy nowy a i ten zgubiony sie znalazl Smile

Eh. Musze jeszcze tylko sobie przypomniec jak wgrywalo sie fotki ...
Dziekuje za rady dot. gryzienia podczas zabawy. Dziala oczywiscie i jedno i drugie tylko przy okazji okazalo sie ze ja nie potrafie piszczec!. Wiec musze stosowac metode przerywania zabawy i ignorowania.
Ale wydaje mi sie ze juz jest nieco lepiej.

Tomek-Bln · Wysłany: Wto 0:05, 26 Mar 2013 Temat postu:

Tomek-Bln · Wysłany: Wto 0:07, 26 Mar 2013 Temat postu:

Tomek-Bln · Wysłany: Wto 0:08, 26 Mar 2013 Temat postu:

Tomek-Bln · Wysłany: Wto 0:09, 26 Mar 2013 Temat postu:

Tomek-Bln · Wysłany: Wto 0:11, 26 Mar 2013 Temat postu:

Jak widac na fotkach kazdy bawi sie z Alankiem po swojemu -)

Tomek-Bln · Wysłany: Wto 0:20, 26 Mar 2013 Temat postu:

Agata_Emi_Lili

13 maja 2021 Alan odszedł za Tęczowy Most.