|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:08, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Aida od piątku przeżywa trudne chwilę ponieważ w naszym domu zamieszkał młody kotecek. Bardzo jest nim podekscytowana nawet jak dostała od młodego po nosie nie zrezygnowała z próby zaprzyjaźnienia się. Dziś już emocje nieco opadły, kiedy kot zaczyna wędrówki po domu Aida wędruje za nim, duże jej towarzyszą przy tym emocje. BARDZO chce poznać kotecka. Dziś jedną ręką miziałam Aide a drugą kota i poznawanie przeszło bez krwawo nawet młody bawił się jej ogonem kiedy ja ją głaskałam, i nastąpiło spotkanie nos w nos bez fukania więc jakoś to przeżyjemy i myślę, że w końcu się uspokoi.
Dusia z tych emocji dwie noce pod rząd zsikała się w domu nawet jak przed samym snem ją wyprowadziłam.
Walka z łupieżem idzie dobrze, już mniej go widać natomiast Aida jest codziennie wyczesywana, wytrymowałam ją i trochę poprawiłam obcięcie które ostatnio średnio mi wyszło(na dziś pożyczyłam już profesjonalne degażówki;) ) Wszystkie zabiegi zniosła jak zwykle bez problemu tylko pryskania płynem na łupież nie lubi ale znosi dzielnie.
Dusia coraz ładniej zostaje w domu pod warunkiem, że ma zostawione zajęcie: kong wypchany albo kosteczka, w innym wypadku szuka sobie zajęcia na własną łapę. Teraz staram się ją zostawiać samą bez Diega, żeby ją przyzwyczaić.
Przywołanie też idzie nam już lepiej, ale bez linki ani rusz. Z Diegiem na spacerach szleją.
A tak poza tym to w dalszym ciągu największa pieszczocha jaką znam.
Dusia i jej kudełki
Z moją córcią, która dzielnie pomaga w opiece nad psami
a tu Dusia jaką uwielbiam, rozkoszna wtedy jest
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:30, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Emocje związane z kotem trochę opadły, Aida przestała sikać w nocy. Jednak w dalszym ciągu widać, że kot to duże wydarzenie w jej życiu, często go szuka i każde zainteresowanie kotem równa się reakcją ze strony Aidy.
Ostatnio zjadła jego porcję więc michy pochowane jeszcze wyżej, no i qupę z kuwety więc i kuweta została umieszczona poza psim zasięgiem.
Mam nadzieję, że jeszcze tydzień i Aida zacznie olewać kota tak jak Diego.
A tak poza tym to szalejemy sobie na śniegu, Dusia bryka jak szalona i uskutecznia zapasy z Diegiem, a warkoli i mruczy przy tym, że osoby postronne myślą, że psy się gryzą. Rudzina jak się bawi to na całego ale oczywiście psy nic sobie nie robią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:41, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Mam newsa
Aida dziś pierwszy raz zaczepiała Diega w domu i bawili się (niby takie nic a jak cieszy) fajnie się bawili musiałam na to czekać ponad 3 miesiące
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:28, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
no to teraz już wiem, że aklimatyzacja Aidy biegnie w dobrym kierunku bo Aida i Diego się bawią na całego. Ale jestem szczęśliwa a żeby nie być gołosłowną to patrzcie i podziwiajcie.
Ja wiem, że to zdjęcie kiepskiej jakości ale tu widać z jaką pasją się Aida bawi
tu tak się pomarszczyli, że mam wątpliwości czy to jeszcze moje psy
ratuuuunku Aga
mam dość
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:30, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Brawo ! Trochę czasu jej to zajęło , ale udowodniła, że potrafi. Na pewno duża w tym zasługa Diego więc dla niego też duże brawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:35, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Brawo ! Trochę czasu jej to zajęło , ale udowodniła, że potrafi. Na pewno duża w tym zasługa Diego więc dla niego też duże brawa. |
Ja się cieszę, że Diego się przełamał choć do dziś muszę ich karmić osobno bo Diego przy Aidzie nie zje, zostawia miskę i odchodzi mimo, że ona już nie warczy, taki gentelmen mi się trafił
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 21:47, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Pozy pod tytułem "Zjem cię!" wskazują na naprawdę dobrą zabawę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:56, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Aida oprócz zabawy z kotem w berka odkryła jego nowe zalety. Boguś zrzuca z komody to czego Duśka dostać nie może a potem ona konsumuje i tak wczoraj ich łupem padło: moje skórzane rękawiczki, pudełeczko wiśni w likierze, opakowanie ptasiego mleczka i moje śwerzutkio napisane CV i listy motywacyjne. Mój zwierzyniec postanowił, że pani jednak nie pójdzie do pracy. Tym samym moja komoda została nadszarpnięta pazurem Aidy.
Więc niestety ale będę musiała im ograniczyć przestrzeń do poruszania się jak mnie nie ma w domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:03, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Taka współpraca kota z psem zdarza się często. Aga uważaj, bo koty otwierają też szafki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:56, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Agunda napisał: | ... i tak wczoraj ich łupem padło: pudełeczko wiśni w likierze... |
Mobik smsa wysłał Duśce, że taki rarytasik świetnie wpływa na samopoczucie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:35, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Taka współpraca kota z psem zdarza się często. Aga uważaj, bo koty otwierają też szafki |
Agata nie strasz nawet, muszę im zamykać duży pokój,
natomiast dziś zamknęli się sami Wyszłam z domu na pół godziny, wchodzę do domu a tu nic mnie przy drzwiach nie wita, jakie to dziwaczne uczucie, wołam Diego nic jak się okazało cała trójka zamknęła się w mojej sypialni. Jakim cudem nie wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:55, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No i mamy regres, Aida po tak długim czasie spokoju rzuciła się na Diega, nie wiem czy ja straciłam czujność i przyzwyczaiłam się do spokoju. Tyle razy dawałam im smaczki z ręki równocześnie i nic się nie wydarzyło a dziś... sama nie wiem co się stało. Diego bardzo zestresowany boi się do mnie podejść żeby po głowie nie dostać. Eh ta ruda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:02, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Obawiam się, że jednak obecność kota ją mocno drażni.
Aga, może w tej sytuacji zaprzestań równoległego karmienia psów smaczkami i w ogóle tego typu czynności, które mogłyby wywoływać agresję u Aidy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:08, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jakoś mam wrażenie, że z kotem już lepiej chociaż go czasem pogoni i jest nim zinteresowana , może rzeczywiście stres z nim związany w niej siedzi i wyładowywuje go na Diegu, cholera boję się, że znowu będę musiała Diega prostować żeby przełamał lęki do Aidy.
Edytuję bo przypomniałam sobie sytuację z porannego karmienia gdzie Aida jadła śniadanie a kot prawie właził jej do miski i nawet nie warknęła. Co w tej rudej główce siedzi?
Ostatnio zmieniony przez Agunda dnia Pon 15:10, 11 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:15, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Agunda napisał: | Edytuję bo przypomniałam sobie sytuację z porannego karmienia gdzie Aida jadła śniadanie a kot prawie właził jej do miski i nawet nie warknęła. Co w tej rudej główce siedzi? |
Nie zareagowała, co nie znaczy, że nerw się nie zebrał i odreagowała później.
P.S. Aga, odważna jesteś, że pozwalasz na takie rzeczy przy Aidzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|