|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:04, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Aida jest już u mnie w domu. Zabieg odbył się bez komplikacji. Dusia teraz odpoczywa i próbuje się do mnie doczołgać więc siedzę z Zuzią i głaskamy na zmianę żeby nie miała głupich pomysłów. Diego jak ostatnio ją obszczekuje żeby wstała. Jutro Pan doktor przyjdzie na kontrole. Ale jesteśmy dobrej myśli. Jeszcze kilka dni i młoda bedzie jak nowo narodzona.
Przed zabiegiem Aida miała pobieraną krew i po wcześniejszej anemii nie ma już śladu. Pozdrawiamy
Ostatnio zmieniony przez Agunda dnia Czw 18:42, 06 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:42, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Tu na forum takie piękne informacje a ja Duśce zabieg zafundowałam na Mikołaja, ale teraz wszystko przed nią. Ruda cały czas podsypia, ale została wyniesiona przez znanego Wam już Piotrka na siku zdążyła obwarczeć psy, więc wszystko wraca do normy. Jutro już pewnie będzie dreptać z ulubioną szmacianą piłką w pysku. Pozdrawiamy wszystkich wielbicieli Rudziny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:39, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dusia czuje się już lepiej, drepta sobie za mną cały czas. A teraz idziemy na sik. Rano jak z nią wyszłam to wcale nie chciała szybko wracać do domu, na spacer sie wybrać chciała a wiadomo, że jeszcze dziś musimy się oszczędzać. Szkoda bo nawet pyszności mikołajkowych nie mogłam jej dać, dietka po zabiegu ale za kilka dni wszystko nadrobimy.
Zapomniałam dodać że ważyłam Dusię przed zabiegiem i 22,6 kg więc musimy pilnować wagi bo troszkę się przytyło a obecna jest dla niej optymalna, wygląda jak laseczka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:10, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Aida już całkiem zapomniała o mastektomi z 6 grudnia, we wtorek miała ściągnięte szwy i bryka jak młody bóg.
Podczas operacji miała wyciętego guza po drugiej stronie razem z 3,4,5 pakietem. Rokowania są optymistyczne a Duśka to twarda baba. czeka nas jeszcze kontrolne USG i RTG aby sprawdzić czy coś się w środku nie czai. Po anemii z jaką do mnie przyjechała nie ma już śladu
Dziś zaczepiała Diega do zabawy na spacerze. Aida w lesie zachowuje się jak szczeniaczek, bryka, podskakuje, zaczepia psy do zabawy, zajada się patykami(to muszę kontrolować). czasem zaczepia psy w drodze do lasu ale to sprawia mi trochę kłopotu, bo nie każdy pies chce być zaczepiany i różnie reaguje a jak reaguje negatywnie to Diego mi się nakręca i ja wtedy mam ręce jak inspektor gadżet(jeżeli jeszcze ktoś pamięta tą bajkę)
mam dwa filmiki sorki za odgłosy w tle ale jeszcze nie opanowałam podkładania muzyki
na pierwszym Duśka wsuwa ucho wędzone i widać jak jej ogon chodzi kiedy do niej mówię, zawsze tak reaguje na ludzi głos
[link widoczny dla zalogowanych]
Duska ucho pochłania z wielka pasją, Diego się delektuje, a Aida je pożera
tutaj Aida wyszukuje parówki pochowane w kocach. To jest super zabawa i Aida i Diego to uwielbiają. Polecam
[link widoczny dla zalogowanych]
Mamy sukcesy z przywołaniem, ale dalej Dusia spaceruje na lince
to tak na szybko
Pozdrawiamy wszystkich wielbicieli Rudziny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:07, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
super Rudzinka i patrzac na nią jak je ucho , mam wrażenie że ma coś z setera )
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:00, 21 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Asiu kolor ma bardzo bliski seterom.
Dziś na spacerze na całego rozbawiła się z Diegiem tak się kotłowali w zabawie, że cały był zaplątany w lince trochę się nagimnastykowałam żeby ich rozplątać.
Wszyscy zauważają jak się zmienia i ile w niej radości.
Już załapała że nie może robić ósemek w koło każdego drzewa. W lesie staje się mniej nakręcona i łatwiej mi z nią złapać kontakt. Chyba ten nasz las jej trochę spowszedniał i wie że jutro też tu wróci a wiewiórki śpią więc nie ma co gonić. Ma takie dwa miejsca na naszej ścieżce w które ciągnie jak lokomotywa(i nie wiem co tam jest) a resztę przechodzi już super. Muszę nagrać jak przybiega do mnie zawsze mnie to rozczula.
A i jeszcze jedno dziś zaczepiała Aidę młoda dobermanka. Można powiedzieć że Dusi po głowie skakała, a Ruda pięknie reagowała na te zaczepki jestem z niej dumna.
Ostatnio zmieniony przez Agunda dnia Pią 12:03, 21 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:26, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
6 stycznia minie 3 miesiące jak Ajda jest u mnie więc trochę się już z Rudziną znamy.
Ale zaczniemy od konkretów.
Dusia miała robione kontrolne USG i RTG i badania krwi więc na dziś dzień jest wszystko ok i następna kontrola zaplanowana za pół roku. Cieszy mnie to ogromnie i możemy brykać do woli. Aida w klinice dostała nową ksywkę Łasica Pasuje do niej idealnie
ostatnio na spacerach coraz częściej widzę taki oto widok
tu Dusia zaczepia Lakiego od Piotrka do zabawy
a taką głupią miała minę jak Lucky sobie poszedł
tu gadają z Diegiem co mnie bardzo cieszy
Dusia także potrafi obgryzać patole i bardzo to ostatnio lubi
tu obserwuje
tak się pięknie skupiamy
a tak się u nas kalendarz prezentuje
Z góry przepraszam za moje talenta operatorskie i pszeszkadzajki a w tle a szczególnie taką jedną
Czasem takie mamy zabawy
[link widoczny dla zalogowanych]
Dusia często tarza się w legowisku, chowa sobie piłeczkę potem jej szuka albo sama sobie ją rzuca. Urocza jest przy tym ale niestety nie mogę tego nagrać bo jak tylko włączam aparat Dusia przychodzi na głaskanie i po filmowaniu.
A tak Dusia je z nowej miski spowalniającej (spowolniła ją aż o 3 może 4 sekundy
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze zapomniałam napisać, że Aida całkiem przyzwoicie znosi sylwestrowe szaleństwo czasem jak coś strzeli blisko to szczeka w kierunku dźwięku ale paniki nie ma
Postanowiłam w ramach podsumowania roku wypisać wszystkie zalety Aidy jakie teraz przychodzą mi do głowy
1. Jest bardzo przytulaśna ale nie nachalna( po chwili nie zwracania uwagi odchodzi na swoje miejsce)
2. Uwielbia pieszczoty
3. Grzecznie znosi wszystkie zabiegi pielęgnacyjne
4. Lubi wizyty u weterynarza (zawsze dają coś pysznego)
5. Uwielbia ludzi bez względu na wiek i płeć byle by mieli ręce do głaskania
6. Nie grymasi przy jedzeniu
7. Nie sępi przy stole
8. Nie brudzi w domu, zaczęła sygnalizować potrzebę wyjścia ale pięknie wytrzymuje od spaceru do spaceru.
9. Zostaje grzecznie sama (pod warunkiem, że nie zostanie w zasięgu pyszczka coś do jedzenia albo coś co pachnie jedzeniem)
10. Jest najlepszym termoforem na świecie
11. Odważna
12. Szybko się uczy
13. Jeździ ładnie samochodem choć czasem zdarza jej się zwymiotować
14. Zawsze słucha z uwagą ( no chyba, że jakaś wiewiórka przebiega, ale przecież to taki szczegół)
15. Ma piękne, miękkie, jedwabiste futro
16. Nie wchodzi na meble nieproszona
17. Szybko łapie zasady panujące w nowym domu
18. Nie boi się sprzętów i codziennych domowych hałasów
19. Nie skacze na ludzi
To na razie tle
Pozdrawiamy wszystkich i życzymy Szczęśliwego Nowego Roku a dla wszystkich podopiecznych Fundacji Szczęśliwego Nowego Domu
Ostatnio zmieniony przez Agunda dnia Nie 21:52, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:33, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
No to teraz się chwalimy a co
Dziś pierwszy raz puściłam linkę i wlekła się za Dusią, z uporem maniaka ćwiczymy przywołanie i mamy pewne sukcesy. Filmiki i zdjęcia z dzisiejszego spaceru
Tylko nie słuchajcie mojego gadania, które jest wszechobecne na filmach.
przywołanie
[link widoczny dla zalogowanych]
zabawy i spacery
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
wołasz to biegnę
talia osy
ukochane patyczki
Zapomniałam napisać, że przy okazji kontrolnych badań ważyłyśmy się i jest ok bo jakoś miałam wrażenie że się Dusi przytyło ale na szczęście nie
Muszę jednak sprostować posta wyżej w związku z wystrzałami. W domu Dusia jest w miarę spokojna ale czujna. Szczeknie czasem jak cos walnie. Ale Mariusz ją przyprowadził do domu bo spacer to była jakaś poroażka bez sensu ją strsować. Więc poszedł tylko z Diegiem. Na szczęście załatwiła swoje potrzeby.
Pozdrawiamy Może się wystrzelają nawzajem
Ostatnio zmieniony przez Agunda dnia Pon 18:54, 31 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:29, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Witamy noworocznie i meldujemy, że jakoś przeżyłyśmy kulminacyjny punkt sylwestrowy.
Dobrze, że ze względu na Aidę zostaliśmy w domu, bo wolę nie wiedzieć co by przeżywała bez nas.
Od godziny ok 23 do 00.30 Dusia nie mogła sobie znaleźć miejsca biegała, szczekała była bardzo pobudzona. Chwile leżała ze mną na łóżku ale dyszła. Ok północy Mariusz wziął ją na kolana i bardzo mocno przytulał (coś jak kamizelka uspakajająca) I wtedy Łasica przestawała szczekać i szaleć, później zabarykadowaliśmy się w sypialni i udało się przespać do rana. Mam nadzieję, że dziś dadzą sobie na wstrzymanie.
Dobrze, że choć Diego ma w d... to co się działo, widać, że był zdezorientowany zachowaniem Rudej.
Dziś odreagowali na 2 godzinnym spacerze i teraz odsypiają.
Zapomniałam wcześniej napisać, że Dusia ma łupież ale mam nadzieję, że i z tym sobie poradzimy.
Dziewczyny gdzieś pisały sposób na elektryzującą się sierść, proszę przypomnijcie mi co robić bo nie mogę tego znaleźć a Dusia się bardzo elektryzuje a przy tym leni na potęgę.
Pozdrawiamy
Ostatnio zmieniony przez Agunda dnia Wto 13:30, 01 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:01, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Przecierać mokrą ściereczką (ja robię podobnie z naelektryzowanym ubraniem i pomaga)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:44, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Aga, czy ten łupież i gubienie sierści pojawil się teraz przy okazji stresu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:42, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Aga, czy ten łupież i gubienie sierści pojawil się teraz przy okazji stresu? |
sierść gubi od jakiś trzech tygodni(dla mnie to zwykłe gubienie sierści, tylko że w dużych ilościach, jak okresowe lenienie się) a łupież może od tygodnia, więc raczej bym tego nie łączyła,
Zastanawiam się czy ten łupież może być spowodowany suchym powietrzem w domu. Bo ja czuję, że mamy za suche, choć grzejniki prawie nie używane
Ostatnio zmieniony przez Agunda dnia Wto 17:44, 01 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:32, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kochani nasza Rudzina coraz fajniejsza i coraz rzadziej mogę ją nazwać Rudą małpą, i co najważniejsze nie tyko ja to widzę tylko na spacerach słyszę jak fajnie się Dusia zmienia. Cieszy mnie to ogromnie. Na lince bryka jak szalona, jakby odmłodniała i tylko ten posiwiały pychol zdradza, że nie ma dwóch tylko sześć lat.
A co dla mnie najważniejsze wczoraj Diego zaczepiał Aidę, sam zainicjował zabawę i tak ją rozkręcił, że ledwo ich z linki rozplątałam, dziś tak szaleli, że dla laika wyglądało to jak walki psów bo i Diego i Aida strasznie warkolą w zabawie.
Pozdrawiamy wszystkich fanów Dusi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Kort
Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WARSZAWA Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:52, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
jeszcze chwila i zobaczymy filmik z tych zabaw:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:42, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
U nas szaleństwo śniegowe w pełnej okazałości. Więc coś niecoś udało się nagrać i pstryknąć.
Zaznaczam, że pieseczki na filmie tylko się bawią i żaden nie ucierpiał.
[link widoczny dla zalogowanych]
taka jestem czujna jak coś się dzieje
tak też potrafię
co masz dla mnie?
prawie jak wiewiór z Epoki lodowcowej
bieeeegnę
zabrałam Adze rękawiczkę i w nogi
jak masz coś pysznego to ewentualnie oddam
a tak się do Was uśmiecham
A na koniec śniegowego szaleństwa nasza trójka
Aidzie bez różnicy jakie kosteczki pochłania nie pogardzi cielęcym gnatem
który jadła z takim zapałem, że na końcu tego obżarstwa zwymiotowała
kosteczka prasowana też jest super tylko muszę jej tą przyjemność dzielić bo gdybym zostawiła to zjadła by wszystko na raz
A tak poza tym to u nas nuda
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|