AGNES ma już dom

Agata_Emi_Lili

poprawiłam drugi link, już powinien działać

natalia_i_agnes

dziękujemy

i czekamy na komentarze, co sądzicie o naszej gwieździe youtuba Very Happy

Katarzyna_Margo

Dziękuję

A co tu komentowac Natalia? Agnes nie wygląda na psa z kompleksami. Wyluzowana na maksa. Nie wiem czy nie za bardzo jak na pierwszą wizytę w domu Michała. Istnieje ryzyko, że więcej jej tam nie zaproszą.
Za to Ty świetnie opanowałas komendę "szukaj", gratulacje dla nauczyciela Wink

Cudnie ogląda się takie beztroskie zabawy, super, że z Szejkiem się dogadali, nie ma to jak dobry kumpel.

I na koniec pytanie: to początek serialu, prawda? Następne odcinki już wkrótce?

Ściskam Was wszystkich Smile

natalia_i_agnes

oczywiście Kasiu, to był tylko odcinek pilotażowy Very Happy

chcieliśmy sprawdzić czy się przyjmie i chyba nam się udało. Ciąg dalszy na pewno nastąpi Smile

A zaproszą nas na pewno, bo Aguś już podbiła ich serca. W drugą stronę za to będzie trudniej, ale to ze względów technicznych. Szejk ma chorobę lokomocyjną(nad czym chcemy jednak pracować do zjazdu Razz

) a poza tym nie lubi kotów (delikatnie mówiąc), więc na szaleńczą wizytę w Sopocie poczekamy raczej do cieplejszych dni, kiedy psiaki będą mogły baraszkować w ogrodzie do woli.

Wszyscy wyściskani a niektórzy dostali nawet dodatkowe drapanko za uchem Wink

Jerzy Kora

Katarzyna_Margo

Maks ma własny wątek. W tym zachwycamy się Agusią, kurde, no!!!

Jerzy Kora

Agusia? Nareszcie widzę że przybrała na wadze. To znaczy że nareszcie dobrze dziewczyna trafiła.

Pozdrawiam były tymczas Agnes a dla obecnego DS-u gratulacje.

Ania, Kamil i Maks

natalia_i_agnes

Już ochłonęłam od południa, jak przeczytałam, że widać u Agi przybranie na wadze… Nie straszcie mnie, że Aga przytyła, mam nadzieję że dawno jej nie widzieliście.
Chyba niedługo popadnę w paranoję, myśląc o utrzymaniu jej wagi. Cały czas się zastanawiam jak to możliwe, aby pies mógł wszystko i każdą ilość zjeść, nigdy dość. Już pytałam się Kasi, czy może dać jej więcej rano, ale teraz już wiem, że to głupi pomysł Smile

Agunia nie pogardzi nigdy niczym o każdej porze dnia i nocy, no z jednym wyjątkiem surowych wątróbek Very Happy

Pewnie jestem przewrażliwiona, ale chodzi o jej stawy, mają być umięśnione , a nie otłuszczone Razz

Śmiejemy się nawet, że spacery Agi to jedne wielkie żerowiska i norowiska .
P.S Ania, Kamil i Maks serdecznie Was zapraszamy jak będziecie w Gdańsku. Z pewnością szkodniki się ucieszą i my się poznamy, może jeszcze przed zjazdem.
Ania

natalia_i_agnes

Ps. Dziś mieliśmy małą przygodę, rano witając się Aga wskoczyła do mnie do łóżka i jak zawsze domagała się pieszczot. Dawała również łapkę, co czyni zawsze gdy czegoś chce, od głaskania, po jedzenie;) no i pech chciał, ze łapka wylądowała prosto w moim oku...
Na szczęście okazało się, że to nic poważnego. Po wizycie w szpitalu powiedzieli, że to tylko uszkodzenie rogówki i do wesela się zagoi, ale małpiszonica stracha mi napędziła Wink

teraz ma zakaz dawania mi łapki Razz

Natalia

Baszka

Bogusia

Natalio moja rada to okulary ochronne, gdyby nie to, że ja noszę zdrowotne to już bez wizji jestem. Tosia też bardzo wylewnie wita mnie każdego ranka

natalia_i_agnes

czyli jedyne co mi pozostaje to jakieś porządne gogle kupić i tyle Wink

natalia_i_agnes

ojej..i znów narobiliśmy zaległości <wstydzi się> ale tyle się dzieje, że nie ma czasu na pałętanie się po internecie:) lepiej się z psem pobawić, a przecież nasz piesek bardzo lubi się bawić Very Happy

Ostatnio Agusia się wycwaniła....po każdym spacerku nie idzie spać, choćby nie wiem jak zmęczona była, tylko bierze zabawki i chce iść do ogródka. Zyskała już nawet miano małego terrorysty, bo zrobi wszystko, byleby tylko ją wypuścić. Każda okazja jest dobra. Na początku brała w mordkę piłeczkę i stawała pod drzwiami balkonowymi (które wychodzą na ogród właśnie). Później zachciało jej się pokazać ogród również pluszakom:D Nic nie dały tłumaczenia, że Miś nie jest polarny a Ośmiorniczka nie lubi tarzać się we śniegu Wink

i takim oto sposobem "mały terrorysta" robi wszystko na co ma ochotę. Dwa dni temu, gdy spadł śnieg pomagała nawet tacie odśnieżać ogródek, a właściwie usuwać patyki Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale oprócz rozpuszczania naszej Aguni mamy też na koncie sukcesy, którymi chcemy się pochwalić Very Happy

Agiś na spacerach zachowuje się cudownie. Ok, czasem zdarzają jej się wpadki, w postaci zjedzenia jakiegoś łupu, ale są to sytuacje sporadyczne. Młoda się słucha i pilnuje się nas na każdym kroku. Reaguje na polecenia (czasem już tylko wspomagane smaczkami Smile

)

Poza tym nasza łobuziara znalazła sobie nowe, kolejne ulubione miejsce do spania. Oprócz łóżek wybrała sobie również mój fotel. Sam fotel nie byłby taki niezwykły, chodzi raczej o podpórkę na łepek Very Happy

Zresztą sami zobaczcie:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Katarzyna_Margo

No co, pięknie wkomponowała się kolorystycznie w te beże i błękity Smile

A co do terroryzmu - tyle sobie weźmie, ile jej dacie. Nie ma zmiłuj, ani grama mniej. Posiadanie bystrego psa to wyzwanie. A z sukcesów spacerowych cieszę się niesłychanie. Jeszcze bardziej ucieszę się kiedy zobaczę Was w wątku zjazdowym Smile

Tajne czochranko po brzusiu proszę przekazać Agusi (bez mówienia od kogo).