|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:27, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: | Nowak(i)Lanka napisał: |
jedzenie:
mam wrażenie, że o każdej porze i w każdej ilości, saszetki które dostała pochłonęła w 2-3 sekundy |
Więc chyba dbano o to, żeby nie przytyła ze wzgledu na stawy |
Są jednak psiaki, które mają gorsze i lepsze dni w chorobie. I zastanawiałam się, czy teraz nie ma lepszego okresu, a te gorsze Ją tak wyniszczają. Ale w takim razie czekamy, bo badania na pewno wszystko pokażą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
majadeisy
Gość
|
Wysłany: Nie 20:41, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
witam jestem byłą właścicielką deisy
ona całe swoję życie pochłaniała każdą ilość jedzenia!!
nam lekarze kazali dawać jej jedzenia dwa razy dziennie w porcjach wyznaczonych przez producenta karmy, wieć robiliśmy to tylko dla jej dobra!! i komuś musieliśmy w tej kwestii ufać.
co jakiś czas polewałam jej ta karmę oliwą z oliwek żeby wzmocnić jej sierść.
pozdrawiamy i ściskamy deisy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:01, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj o 21 mamy wizytę u dr Bissenika, po której stawy Daisy nie będą miały już przed nami żadnych tajemnic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nowak(i)Lanka
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:01, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wczoraj byliśmy z dziewczynami na działce, Daisy to wulkan energii
biegała jak szalona, przynosiła piłkę, wpychała w rękę...zabawom nie było końca, chwilę odpoczywała, piła dużo wody i znowu biegała
baliśmy się o jej łapkę, lewa tylna jest w zdecydowanie gorszym stanie, Daisy jej nie obciąża, ale mimo takich szaleństw nie było kulawki
Daisy wróciła wybiegana i jakoś mało zmęczona, w domu znowu zaczepiała do zabawy
ona generalnie uwielbia się bawić, i wszystko jej jedno czy to z osobą dorosłą czy dzieckiem, sama również potrafi zorganizować sobie zabawę, podrzuca piłeczkę, gryzie piszczącego jeżyka, rozpruwa pluszaki
zostawiłam dziś Daisy samą (nie licząc zwierzaków) w domu, bez kagańca
pierwszy raz na 15 min., była spokojna kiedy wychodziłam, za to pogryzła gąbkę do mycia naczyń
drugi raz została sama na około godzinę, kiedy wyszłam rozpaczliwie szczekała, szczek przechodził w wycie, po około dwóch minutach uspokoiła się, myślałam, że poszła zjeść kanapę po powrocie wszystko było na swoim miejscu, i całe
generalnie Daisy jest bardzo pozytywnie nastawiona do świata, póki co zero w niej agresji, można jej grzebać w misce, wyjmować z pyska, oglądać uszy itp
mam nadzieję, że znajdzie rodzinę, która pokocha ją całym sercem, bo ta sunia na to zasługuje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nowak(i)Lanka
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:17, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
na działce:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:57, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy po wizycie u doktora Igora. Już w badaniu palpacyjnym doktor wyczuł, że Daisy ma zwichnięty lewy staw, a prawy na granicy zwichnięcia. Zdjęcie RTG to potwierdziło :-(
Daisy miała w wieku 5 miesięcy robioną obustronną pectinectomię, ale chyba tylko lewy mięsień został faktycznie podcięty, bo prawy jest nadal wyczuwalny i do tego boli :-(
W środę o godz. 16 robimy zabieg odnerwiania połączony od razu ze steryllizacją (czyli ten sam zestaw, który miała zrobiony Agnes).
Marzena i Daisy
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 0:58, 07 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anita i Daisy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:31, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie dokońca się znam , chyba nawet nic mi to nie mówi co jest Daizy, ale czuje że nie jest za dobrze, zaraz poczytam w necie i może mnie oświeci. Z mężem przegadaliśmy pół wieczoru i stwierdziliśmy, że musimy ja poznać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:34, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: |
W środę o godz. 16 robimy zabieg odnerwiania połączony od razu ze steryllizacją (czyli ten sam zestaw, który miała zrobiony Agnes) |
Super, że zabieg bedzie robiony tak szybciutko Dasiy nie będzie się dłużej męczyć.
O 16.00 w środę mocno zaciskamy kciuki i czekamy na wiadomość, że już wszystko dobrze
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Wto 8:36, 07 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:07, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Anita napisał: | Nie dokońca się znam , chyba nawet nic mi to nie mówi co jest Daizy, ale czuje że nie jest za dobrze, zaraz poczytam w necie i może mnie oświeci. Z mężem przegadaliśmy pół wieczoru i stwierdziliśmy, że musimy ja poznać. |
• Pectinotomia ( Pectinectomia )
Jest najczęściej wykonywanym zabiegiem związanym z dysplazją, czy słusznie?
Zabieg polega na usunięciu lub podcięciu (Pectinectomia) mięśnia pectineusa, który odpowiada za siły przywodzące uda. W przypadkach gdy badaniem ortopedycznym nie stwierdzamy znacznych sił przywodzących (prawie w każdym przypadku), oraz gdy doszło już do zmian zwyrodnieniowych, operacja tego typu nie ma sensu! Nie poprawia też komfortu pacjenta , czyli dalej boli!
Metoda ta może być przydatna, jako dodatek do niektórych metod operacyjnych takich jak JPS, czy denerwacji torebki stawu biodrowego.
• Denerwacja torebki stawowej ( Neurektomia)
Jest to jedna z najprostszych metod leczenia dysplazji.
Zabieg polega na usunięciu włókien nerwowych torebki stawowej. Dzięki temu, pacjent nie odczuwa bólu, poprawia się jego stan ogólny.
Przypomina to trochę metodę zachowawczą z tą różnicą, że nie musimy już "faszerować" pacjenta lekami przeciwzapalnymi.
Operacja w porównaniu z innymi metodami leczenia dysplazji jest zdecydowanie mniej urazowa, a efekty pracy chirurga są widoczne już po kilku dniach.
Szczególnie polecamy tą metodę w przypadkach ciężkiego zwyrodnienia stawów co przeważnie dotyczy psów starszych. Jeżeli jest taka potrzeba, dodatkowo wykonujemy zabieg pectinotomii.
[link widoczny dla zalogowanych]
Miała tę operację przeprowadzona inna Daisy. http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/pomoglismy,25/daisy-prosimy-o-trzymanie-kciukow,470.html
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anita i Daisy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:06, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Już toszeczkę więcej wiem na jaką przypadłość cierpi Daizy.Po zabiegu musi być dobrze, mocno tego pragniemy. Śledzimy losy Daizy i czekamy z niecierpliwością na nowe wiadomości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anita i Daisy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:45, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam cały wątek Agnes, wspaniałe zakończenie, a właściwie piękny początek dla Agnes i jej nowej rodziny. Chciałabym, aby i taki początek miała Daizy. Czekamy na wieści po zabiegu. Trzymamy kciuki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nowak(i)Lanka
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:25, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
u nas wszystko super, Daisy nie daje o sobie zapomnieć
ciągle przynosi zabawkę i chce się bawić, teraz też nie odpuszcza
Uwielbia zabawę, przytulanie i jedzenie.
już w niedzielę zmieniłam jej karmę, ponieważ tej, którą jadła dotychczas nie było u weterynarza, zmianę zniosła bardzo dobrze
troszkę boi się dużych psów, a raczej czuje się niepewnie, natomiast mniejsze są fajnymi kompanami do zabawy
wczoraj znowu została sama, tym razem na 1,5 godziny, dom cały, żadnych szkód
tylko przetrwać dzisiejszy zabieg...
w takiej pozycji najczęściej odpoczywa:
zabawa:
Ostatnio zmieniony przez Nowak(i)Lanka dnia Śro 10:33, 08 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:30, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Piękna sunia. Trzymam kciuki. Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:30, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś o 16.00 zaczyna się operacja Daisy. Nie ukrywamy, że potrzebujemy wsparcia finansowego, choć zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w tygodniu świątecznym. Chcemy jednak by Daisy spędziła te Święta już bez bólu dlatego nie zwlekamy z operacją i będziemy wdzięczni za każdy grosz od Was i Waszych znajomych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|