Opór materii, czyli jaka to Fundacja jest ZŁA

Gość

"mam sie wiec uwazac za niegodnego adpcji Nicka ...jako osoba zbyt obcesowa i agresywna ? Rolling Eyes Rolling Eyes
jak poczytalem calosc postu to Nicko ma za soba dluga historie rozstan i przymiarek do adopcji...czy nie czas mu oszczedzic tego ?"

A według mnie Nico ma się bardzo dobrze u pani Joli i spokojnie może czekać na swojego pana lub panią Smile

leonard · Gość

zadano mi pytanie dlaczego nie wysterylizowalem Zuzki w odpowiednim czasie
postaram sie na nie odpowiedziec
Zuzka jest drobniutka wiec zle ocenilem jej wiek ,w odroznieniu od kotki mojej znajomej nie miala charaktrystycznych objawow rui , inaczj dalbym jej pigulki na prerwanie rui.Jak zaszla w ciaze ,pomimo wyczytanych porad ze mozna zastosowac wtedy sterylizacje jako posrednia aborcje , zdecydowalem ze skrzywdzilbym zwierzaka tym.Nie powinna miec wiecej niz 2 kocieta jeden zostanie ,na drugiego mam juz odbiorce jak bedzie wiecej bede szukal nastepnych

Aśka Axelowa

Agata_Emi_Lili

leonard · Gość

Gość

Gość

Aśka Axelowa

Gość

W sprawie adopcji Goldi p. Justyna otrzymała taką odpowiedź:

"Z Pani ankiety i (nielicznych) postów na forum wynika, że chce Pani przede wszystkim psa dla dziecka.
My natomiast cały czas staramy się walczyć z mitem, jakoby golden był psem nadającym się dla małych dzieci, przytulanką, wręcz zabawką. Niestety, ich łagodna natura sprawiła, że ciągnie się za nimi opinia "psów rodzinnych". A goldeny to psy myśliwskie!
Owszem - mają wysoki próg cierpliwości a niski agresji (zazwyczaj), owszem - ich natura domaga się wręcz kontaktu z człowiekiem... Ale ten kontakt powinien polegać na pracy z psem, zabawach w aportowanie, szukanie... A nie na tuleniu i mizianiu (o czym Pani pisze w ankiecie i na forum), tylko dlatego, że psy te w swojej łagodności to tolerują.

Poza tym golden to duży (do 40 kg), zazwyczaj ruchliwy i aktywny pies. Samo machnięcie ogona wystarczy, żeby przewrócić dziecko niestabilnie jeszcze stojące na nogach. Nie uważam tu oczywiście, że golden nie może wychowywać się z mały dzieckiem - nic bardziej mylnego. Ale jego energia i potrzeba ruchu musi zostać spożytkowana na bieganie, pływanie i pracę z nim. Nie na zabawach w ogródku z małym dzieckiem...

Przykro mi, ale nie takich domów szukamy dla naszych psów :-(

Mamy nadzieję, że zrozumiecie Państwo naszą decyzję.
Fundacja nie powstała po to, żeby zadowalać ludzi i uszczęśliwiać ich ładnymi i towarzyskimi psiakami, tylko po to, żeby znajdywać im domy, które będą świadome, że golden to pies myśliwski i będą respektowały i rozwijały charakterystyczne cechy tej rasy..."

Dom był sprawdzony, a następnie przygotowany przeze mnie.
Ja nie wydaję psów w charakterze zabawki dla dziecka!

Nikt z Fundacji nie rozmawiał z p. Justyną mimo, że czekała cierpliwie na kontakt kilka tygodni.

Ostatnia kwestia:
Czy 6-7-letnia goldenka, która całe dotychczasowe życie spędziła rodząc szczenięta w pseudo, ma być szkolona i wykorzystywana do pracy ???
Jeśli tak to nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować myślenia!

Bez wyrazów szacunku.
ElzaMilicz (Elżbieta Żurek)

Aśka Axelowa

Agata_Emi_Lili

Swoją drogą Pani Elżbieto, wypadałoby spytać o pozwolenie zanim upubliczniła Pani na forum czyjąś prywatną korespondencję (i to nie skierowaną bezpośrednio do Pani).

P.S. Z tego co wiemy, to Pani Justyna już sobie poradziła (bez naszej pomocy) i będzie miała dorosłą goldenkę a więc obie Panie powinnyście być zadowolone.

Cookie Monster

A według mnie fundacji nalezy pogratulować sposobu, w jaki przepowadzany jest proces weryfikacyjny potencjalnych domów adopcyjnych. Oby takich więcej w Polsce, bo tak naprawdę to są standardowe procedury adopcyjne w rozwiniętych krajach UE. Problemem w Polsce jest jednak nie sama procedura, lecz ludzka mentalność. Człowiek ma prawo pewnych rzeczy nie wiedzieć, jednak kiedy ja tylko sobie wyobrażę, że pracownicy i wolontariusze fundacji patrzą na swoich podopiecznych tak, jak ja patrzę na mojego własnego złotego malucha, nie mam żadnych pytań i wszystko jest jasne. Życzę wszystkim takiego daru wyobraźni. Smile

agnes&nelly&schad

Gość

Fundacja jako sama w sobie nie jest zła ale postepowanie z ludzim ma tu czasami wiele do życzenia. Mozna zauwarzyc momentami kompletny brak kultury , jak jest ktos potrzeny aby dać tymczas, transport lub adoptowac psa, kupic cegiełke lub wspomuc konto, to wtedy jaki on nie jest wspaniały a puziniej zrobiłes swoje to narazie nawet przysłowiowego DZIEKUJĘ . Przykre ale prawdziwe tyczy sie to osób które sa juz jakis czas lub od dawna na tym forum Nowe osoby tu nie maja prawa głosu bo jak sie wypowiedzą w sposób nie odpowiadajacy to od razu jest źle , mozna odniesc takie wrażenie że traktójecie je jako konieczne zło gdy tylko zrobią co obiecali.

Jerzy Kora

Drogi Gościu.
Wolisz być Anonimowy - trudno.
Można prosić o szczegóły? Co masz na myśli? Kogo masz na myśli?
Wydaje się że jesłi masz zastrzeżenia to zwróć się z tym do osoby do której masz pretensje. To chyba njbardziej kulturalne rozwiązanie.
Jeśli jednak nie osiągniesz satysfakcji zawsze możesz publicznie obnażyć niecne praktyki.

Co do Twojego tekstu można mieć trochę uwag. Jesli chcesz podzielę się z Tobą swoimi uwagami. I zrobię to z pewnością w kulturalny sposób.

Pozdrawiam
Jerzy Kora.