Spacer WAT Bemowo 10 I 2010

Ola&Sasza

Może są chętni na niedzielny spacerek ? Miejsce dowolne, godziny okołopołudniowe Smile

Agata_Emi_Lili

Chętni są, na pewno Ela, Kasia i ja. Pytanie tylko jaka będzie temperatura, bo ja trochę zmarźluch jestem

Wstępnie myślałyśmy z Elą o Bemowie (lasek przy WAT) o godz. 13.

Ola&Sasza

Podejrzewam, że będzie równie zimno jak dziś Sad

ale może damy radę Rolling Eyes

Jak dla miejsce oki, a co do godziny, to może o 12:00 ? Wink

Jerzy Kora

Zapowiadaja że bedzie zimniej .

[link widoczny dla zalogowanych]

Br........ :przestraszony: :zalamany:

Katarzyna_Margo

Bez histerii Proszę Państwa!
Ciepłe majtasy, czapeczka i .... w drogę. Psiury i tak muszą swoje wybiegać.
Z grubsza wiem gdzie jest WAT i Bemowo ale może troche konkretniej byśmy się umówili?
12.00 jest OK.

Ola&Sasza

Już spacerowaliśmy w tamtych okolicach, ale nie pamiętam jak tam dojechać, może jakaś podpowiedź Rolling Eyes

Agata_Emi_Lili

Kurcze, ja dokładnie nie pamiętam, w którym miejscu się zatrzymywaliśmy, ale na pewno było to na ul. Kartezjusza przy stadionie sportowym WAT.

Można tam dojechać od Górczewskiej skręcając w Lazurową, która potem przechodzi w ul. Kaliskiego. Jadąc Kaliskiego trzeba skręcić w Kocjana w lewo a potem w Kartezjusza w prawo.

Jadąc od strony Żoliborza, od Powstańców śląskich trzeba skręcić w prawo w Radiową a następnie w lewo w Kaliskiego, potem w prawo w Archimedesa i w lewo w Kartezjusza.

Nie umiem tłumaczyć więc odsyłam do map [link widoczny dla zalogowanych]

Aśka Axelowa

Nie szkoda Wam psów...? Mój dziś dziwnie podskakiwał i podnosił na przemian zmarźnięte łapy już ok. 20 minutach spaceru Mad

Jak byliśmy na prostej do domu, to gnał, jakby go ktoś gonił. Pierwszy raz coś takiego mu się zdarzyło. Ale też pierwszy raz było -20 stopni... Naprawdę, było mi go szkoda...
Byliśmy dzisiaj na 4 spacerkach, ale takich po 20, 30 minut. I jeszcze oczywiście pójdziemy

Ola&Sasza

Faktycznie jest przeraźliwie zimno :dobani: /aż nos od środka zamarza/, ale koło południa była w miarę znośnie, to może jutro z półgodzinki wytrzymamy na spacerku , w końcu te nasze psi trzeba wybiegać Rolling Eyes

Katarzyna_Margo

My dziś spędziliśmy 1,5 godz. w lesie i Pies Pancerny nie narzekał Smile

Agata_Emi_Lili

Dziękuję Eli i Oli za 1,5 godzinny zimowy spacerek. Jedynymi istotami, które zmarzły byłyśmy my, natomiast psy były w swoim żywiole.
Emi jak zwykle poszła do lasu z piłką

, Jessie i Kaspar kiedy tylko mogli podkradali jej skutecznie piłeczkę, a Maks i Sasza robili sobie sople na futrze obśliniając się nawzajem w zabawie.

Bogusia

Ola&Sasza