Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludwikowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 23:31, 05 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Chodzi o Biedronkę przy Żeromskiego 32 w Kosakowie. Jedziecie Estakadą Kwiatkowskiego do końca, potem skręt w lewo i również cały czas prosto, do końca, do ronda. Na rondzie pierwszy zjazd i jedziecie w kierunku Rewy. Mijacie po lewej stronie szkołę i zaraz po prawej stronie, od razu przy drodze będzie Biedronka. I to jest nasze miejsce zbiórki.
No własnie, cos nas mało
Jesli nie macie nic przeciwko, najprawdopodobniej dołączą do nas: mieszaniec, podobno z goldenem, choć czarny , terrier rosyjski i spaniel.
Do zobaczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:48, 06 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Hmmm, nie żebym się czepiała, ale z waszego opisu dojeżdżam na ulicę Żeromskiego w Kossakowie, a link który podaliście wskazuje ulicę Żeromskiego w Rumi i jest to raczej w innym miejscu.
Link podany przez Patrycję wskazuje właśnie Biedronkę w Kossakowie i teraz już nie wiem który jest poprawny.
Ostatnio zmieniony przez Dorota Jenisiowa dnia Pią 0:51, 06 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ludwikowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 15:04, 06 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Hm, mowiac szczerze to w chwili obecnej mi w obydwu linkach- tym przeslanym przez Pati i mnie wyswietlaja sie nieprawidlowe biedronki. Nie wiem czemu takie psikusy sie dzieja. W kazdym razie chodzi o biedronke w kosakowie przy zeromskiego 32. Najlepiej bedzie nastawic nawigacje badz jechac wg moich instrukcji. Kosakowo to powiat pucki. W razie problemow, przesylam moj nr Kamila 693 28 94 95.
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ludwikowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 13:39, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Chcielibyśmy potwierdzić nasze stawiennictwo dzisiaj o 1415. Czy ktoś jest zainteresowany i potwierdza przybycie?
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:33, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Niestety dzisiejszy spacer był dla nas bardzo nieszczęśliwy, Nilutkę zaatakował dzik. Ma dość paskudną ranę dartą lewej tylnej łapy od pachwiny przez całe kolano. Mam nadzieję, że zagoi się bez problemu. Teraz bidulka śpi po lekach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:06, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki za Nilusię - żeby zagoiło się jak na psie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:21, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Dorota Jenisiowa napisał: | Niestety dzisiejszy spacer był dla nas bardzo nieszczęśliwy, Nilutkę zaatakował dzik. Ma dość paskudną ranę dartą lewej tylnej łapy od pachwiny przez całe kolano. Mam nadzieję, że zagoi się bez problemu. Teraz bidulka śpi po lekach. |
Z czystej ciekawości (i z obawy przed bliskim spotkaniem III stopnia) - możesz w dwóch zdaniach przybliżyć samo zajście? Czy to była pojedyncza sztuka, czy całe stado? Czy było jakieś 'obwąchiwanie się' czy od razu nastąpił atak? Zdarzenie miało miejsce na otwartej przestrzeni, czy w zaroślach (w sensie - czy konfrontacja wystąpiła nagle i reakcja mogła wynikać np. tylko ze strachu), itd, itp...
Obyście już nie mieli takich sytuacji w przyszłości! A tymczasem - życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:31, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Dzik zaatakował czy się bronił?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:51, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Zdarzenie miało miejsce zaraz po wysadzeniu psów z samochodu, na skraju lasu przy domkach jednorodzinnych. Psy poszły się załatwiać, a Nila weszła głebiej w taki zagajnik. Tomek poszedł za nią i zobaczył dzika wyskakującego z zarośli prosto na Nilę. Dzików było więcej i prawdopodobnie to locha poszła na Nilę, pewnie miała młode. Najciekawsze jest to, że żaden pies nawet nie szczeknął i żaden nawet nie poleciał w tamtą stronę. Tomek podleciał, uderzył dzika smyczą i on (lub ona) uciekł. A Nila ma wielkie rozcięcie od brzucha przez pachwinę i kolano w tylnej lewej łapie. Wygląda to paskudnie.
Ostatnio zmieniony przez Dorota Jenisiowa dnia Nie 20:54, 08 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:15, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Biedna Nila, miała dużo szczęścia. Niech szybko wraca do zdrowia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:21, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Tak niepozornie wygląda to na stojąco (przed zabiegiem):
Rana jest pod brzuchem aż do zewnątrz. Nila była odwrócona tyłem do zagajnika jak ten dzik na nią wypadł i uderzył w lewy bok jakby od tyłu, zahaczył prawdopodobnie szablą od spodu i wyciągając rozorał jej bok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:30, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
To oczywiście marne pocieszenie... Ale mogło skończyć się dużo gorzej...
Jeszcze raz - zdrówka!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:20, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Matko Niewątpliwie można tu mówić o szczęściu w nieszczęściu. Straszna przygoda, współczuję bardzo. Daje przy tym do myślenia...
Wycałujcie biedną Nilutkę od nas!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:34, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Ałć, wiem co przeżywaliście . ( bardzo szybkiego powrotu do zdrowia dla niej .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:44, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Naprawdę mnie zmroziło, bo spotykamy na spcerach mnóstwo zwierzyny i to dzików jako jedynych naprawdę sie boję Zwłaszcza, że można na nie trafić blisko siedzib ludzkich w zupełnie nieoczekiwanych miejscach Trzymajcie się ciepło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|