Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:47, 07 Wrz 2010 Temat postu: Wakacyjno-powakacyjny wysyp psów w lesie |
|
|
Wczoraj po kilkudniowym pobycie poza domem, chcieliśmy Trufli i Rufiemu wynagrodzić ,krótkie spacerki na które byli skazani przez trzy dni,zabraliśmy psiury do goldeniego raju, czyli na naszą żwirownie.Tylko podjechaliśmy samochodami w nasze miejsce a już krążyła przy nas młoda sunia kundelek.Ponieważ postanowiliśmy połączyć przyjemne (to dla psów) z pożytecznym( grzybobranie),nasz pobyt w lesie trwał ponad dwie godziny.Sunia ani na krok nas nie odstępowała ,gdzie my tam ona.W między czasie wykonałam kilka telefonów z pytaniem co zrobić, oczywiście od żadnego z "kompetentnych" człowieków nie otrzymałam pomocnej dłoni w tej sprawie:( Serce mi pękało na samą myśl,że mogłabym zostawić tą bidę znowu w lesie....co było robić....Do samochodu sama nie chciała wejść,więc Marek ją posadził na przednim siedzeniu i wtedy już nie było zmiłuj się.
Maleńka tymczasowo zamieszkała w naszym garażu, jest strasznie zapchlona ,kleszcze ile mogliśmy tyle usunęliśmy...jest totalnym dzikusem ,który kocha człowieka ,zrobiliśmy jej posłanie i co chwilę do niej zaglądamy,nie chciałam jej wpuszczać do domu ze względu na pchły, bo moja Marika jest uczulona na wszelkie robactwo. Dla naszych psiurów to dodatkowa kumpela do zabawy.Maleńka gdyby mogła to Rufiego zalizałaby na śmierć,strasznie jej się chłopak podoba a jemu to pasuje.Trufla wariatka nastawiona jest tylko na szaleństwa więc tylko to robią we dwie.Wczoraj wieczorem chcieliśmy ją zabrać na spacer ale nie było siły aby ją wyprowadzić z garażu,trzęsła się jak galareta,wzięłam ją na ręce i wyniosłam na trawę,strasznie boi się cywilizacji tzn.samochody i głośne dźwięki.Nie mam pojęcia co z nią zrobić Na chwilę obecną nie możemy jej zatrzymać ale nie mogę tez jej s powrotem odwieźć do lasy bo wolałabym się rzucić z mostu niż to zrobić. Wiem ,że jest to forum dla Goldenów ale może ktoś jest w stanie nam pomóc popytać czy ktoś by nie chciał takiej suni, piszę już wszędzie gdzie tylko można ale to tutaj poznałam wspaniałych ludzi ,którzy za wszelką cenę pomagają bidulą dlatego pytam również tutaj.
Oto kilka fotek Maleńkiej,jest bardzo ruchliwa więc ciężko ją złapać w kadr.Jeśli znalazłby się ktoś chętny ,mogę zagwarantować transport przynajmniej częściowo ,i pokryć koszty sterylizacji i szczepień.W/g nas Maleńka ma ok. 6 miesięcy,do weta zabierzemy ją może jutro lub pojutrze ,nie chcę jej stresować.Czekamy aż pozbędzie się pcheł i wtedy ją wykąpiemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:47, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Brak słów
Aguś, w walce z pchłami może pomóc szampon przeciwpchelny (zmyje to całe dziadostwo, które się gnieździ, ale pytanie czy macie ciepło w garażu by mała nie przemarzła jak będzie mokra), a potem zakroplcie ją najlepiej jakimś sprayem (chodzi o preparaty, którymi spryskuje się równomiernie całego psa; widziałam takie z Fiprexa czy Sabunolu albo Frontline'a) bo z tego co widzę Mała ma obróżkę, a to ciut za mało na skomasowany atak na pchły.
Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Wto 19:47, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:01, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Martusiu pierwszą rzeczą jaką zrobiliśmy jak ją przywieźliśmy to złapałam kropelki Fiprexa do zakraplania na kleszcze i pchły i ją zakropliłam, miałam w domu tylko takie na wagę 20-40 kg. dla naszych psiurów więc dałam połowę dawki bo ta bida waży może z 7 kg.Ale żadnej złej reakcji nie było tylko pytanie czy to pomoże?? Dlatego nie mogę jej przez dwa dni wykąpać .Trufla z dobrego serca oddała jej swoją niedawno kupioną obróżkę na insekty więc jej obwinęliśmy dwa razy koło szyjki i tak chodzi .W garażu jest ciepło ,obok są dwa mieszkalne pokoje ,garaż jest po prostu na najniższym poziomie naszego domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:36, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie przesadżcie tylko z opryskiwaniem i obróżkami.
Wg mnie albo zakrapianie albo obróżka. Zadziałanie jednoczesne sumuje sie i może psinie zaszkodzić.
AMMM Trufcia jesteś wspaniała osobą, że zaopiekowalaś sie psinka i dalaś jej dach nad glową.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:49, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie no, kropelki i obroża nie powinny zaszkodzić o ile nie mają tego samego w składzie. Ważne by nie dać dwa razy tej samej substancji.
Jeśli chodzi o kąpiel to po wymyciu psa szamponem i tak jest ponownie niezabezpieczony przeciwko temu dziadostwu bo zmywamy wszystko do kanału.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:33, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
AMMM_Trufcia napisał: | Martusiu pierwszą rzeczą jaką zrobiliśmy jak ją przywieźliśmy to złapałam kropelki Fiprexa do zakraplania na kleszcze i pchły i ją zakropliłam, miałam w domu tylko takie na wagę 20-40 kg. dla naszych psiurów więc dałam połowę dawki bo ta bida waży może z 7 kg.Ale żadnej złej reakcji nie było tylko pytanie czy to pomoże?? |
Pomoże i to jak, jutro będziesz zamiatać martwe pchły z podłogi. Miałam tak z Backiem, gdy go przywiozłam do domu cała sierść chodziła taki był zapchlony. Potraktowałam kropelkami i następnego dnia było po kłopocie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:02, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Biedne maleństwo, fajnie, że ją wzieliście. Trzeba jej chyba utworzyć wątek na Dogomanii, bo tam więcej ludzi ją zobaczy i trzeba ogłaszać. Na Dogo jest chyba teraz jakiś bazarek ogłoszeniowy, mogę jej wykupić pakiet ogłoszeń.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:43, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Sylwia powiedz jak to się robi to się tym zajmę, bo szkoda mi suni okropnie:( Nie bardzo mogę teraz trzymać trzy psiurki w domu,ale byle komu jej nie oddam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:31, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie,zakropliłam bidę na kleszcze i pchły w poniedziałek około 19 wieczorem, czy mogę ją już dzisiaj wieczorem wykąpać, nie chcę jej trzymać w garażu ,bo mi jej szkoda...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:43, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
AMMM_Trufcia napisał: | Mam pytanie,zakropliłam bidę na kleszcze i pchły w poniedziałek około 19 wieczorem, czy mogę ją już dzisiaj wieczorem wykąpać, nie chcę jej trzymać w garażu ,bo mi jej szkoda... |
zwykle radzą odczekać 48 h więc dzisiaj wieczorem będzie OK
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:51, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
AMMM_Trufcia napisał: | Sylwia powiedz jak to się robi to się tym zajmę, bo szkoda mi suni okropnie:( Nie bardzo mogę teraz trzymać trzy psiurki w domu,ale byle komu jej nie oddam... |
Po pracy utworzę jej wątek, a póki co pomyśl nad jakimś tekstem do ogłoszeń. Pakiecik jest wykupiony, dziewczyna czeka na tekst i zdjęcia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:25, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
wymyśliłam taki tekst do ogłoszeń, proszę o uzupełnienie:
Samiuteńka, malutka, bezbronna, z pustym brzuszkiem, wyrzucona na pastwę losu, bo już się znudziła, bo ktoś nie miał serca... Lgnęła do każdego człowieka prosząc o litość, przerażona, osamotniona... Ta kruszynka to jeszcze psie dziecko (ma ok. 6 miesięcy), które powinno beztrosko cieszyć się życiem, a zaznała już tyle złego. Na szczęście w jej życiu pojawiło się światełko nadziei. Ktoś nie pozostał obojętny na jej błagające spojrzenie. Malutka suczka trafiła do domu tymczasowego w Siedlcach, gdzie czeka na swojego człowieka, czeka aż ktoś ją pokocha i już nigdy nie opuści. Maleństwo waży ok. 7 kg, jest bardzo przyjazne i łagodne, dobrze dogaduje się z innymi psiakami. Sunia zostanie odrobaczona i zaszczepiona. Szuka odpowiedzialnego domu.
W sprawie adopcji prosimy o kontakt:
Ostatnio zmieniony przez Sylwia Astrusiowa dnia Śro 20:26, 08 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:02, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
trzeba jej wymyślić imię...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:05, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
wrzuciłam ją na Dogomanię:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:14, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Sylwia jesteś wielka, bardzo dziękuję za pomoc, a może Maleńka, Mitsy tak woła na niż moja córka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|