|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabiśka
Dołączył: 28 Lip 2016
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:50, 27 Sie 2016 Temat postu: Uwaga na komórki macierzyste |
|
|
Kochani,
Bardzo się cieszę, że istnieje fundacja Aurea i trzymam kciuki za wszystkich podopiecznych
Przy okazji bardzo chciałam się z Wami podzielić historią naszej kochanej Sary i komórek macierzystych.
Sara była cudownym Goldenem - wiadomo cierpiała na zwyrodnienie stawów. Bardzo chcieliśmy jej pomóc i za namową lekarzy podaliśmy jej komórki macierzyste. Zgodziliśmy się na zabieg pod warunkiem, że nie istnieją żadne skutki uboczne. Takie dostaliśmy zapewnienie od lekarzy. Niestety Sara umarła 3 miesiące po podaniu komórek. Jej stan każdego dnia dramatycznie się pogarszał. Najpierw zespół przedsionkowy, potem ślepota i spuchnięcie narządów wewnętrznych. A Sarcia, jak na goldena przystało, wszystko dzielnie znosiła, ech......
Nigdy pewnie sobie nie wybaczę tego, że podjęłam decyzje o tej terapii. Po śmierci Sary rozmawialiśmy z wieloma osobami i z przerażeniem stwierdzam jak dużo jest powikłań po podaniu tych komórek.
W każdym razie obiecałam sobie, że śmierć Sary nie pójdzie na marne i gdzie tylko się da opiszę naszą historię.
Mamy też drugą goldenkę Gabisię i nie zamierzam jej leczyć komórkami pomimo jej zaawansowanego wieku (szczęśliwa13 ) i kłopotów ze stawami. Ostatnio przeszliśmy operację usunięcia śledziony ponieważ Gabisia miała 2 guzy, które wykryliśmy dzięki USG na naszą prośbę badani krwi były bardzo dobre.
W każdym razie napiszcie proszę jak radzić sobie ze zwyrodnieniem stawów u naszych kochanych czworonogów bez stosowania komórek macierzystych.
Ostatnio zmieniony przez Gabiśka dnia Sob 1:59, 27 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:55, 27 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro, że Twoja Sara odeszła :-( Współczuję :-(
Niestety, terapia komórkami macierzystymi jest obciążona dużym ryzykiem, zwłaszcza w przypadku starszych psów. Mało kto wie, że komórki macierzyste podane psu z nowotworem (o którym najczęściej właściciel jeszcze nie wie) przyspieszają jego rozwój i śmierć :-(
Ze zwyrodnieniami stawów czy też spondylozą kręgosłupa można sobie radzić stosując preparaty przeciwzapalne i przeciwbólowe: naturalne zawierające np. czarci pazur, kwas hialuronowy, kolagen, wyciąg z yuki Schidigera, itp. W stanach poważniejszych stosujemy niesterydowe leki przeciwzapalne. Trzeba je podawać z rozwagą w przypadku starszych psów, ale nie należy się ich bać panicznie, ponieważ są już leki nowej generacji, które nie wywołują nawet przez długi czas podawania skutków ubocznych (np. cimalgex).
Można też stosować rehabilitację i ćwiczenia wzmacniające mięśnie oraz zabiegi przeciwbólowe typu lasery lub pole magnetyczne.
Trzeba reż dbać o wagę psa, żeby nie musiał dźwigać zbędnych kilogramów.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Sob 20:55, 27 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika5s
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:00, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Miałam kiedyś okazję być na wykładzie weterynarza z Warszawy, który leczy psy komórkami macierzystymi i powiedział on wtedy to co już napisała Agata, że leczenie komórkami macierzystymi spowoduje przyspieszenie rozwoju nowotworu, jeśli pies już na niego choruje. Niestety goldeny często chorują na nowotwory, nawet jeśli te nowotwory nie są zdiagnozowane, to mogą się rozwijać przez jakiś czas nie dając objawów - znam przykład suni, co prawda nie goldenki a hovawartki, która miała ogromnego jak kalafior guza wątroby, a nie było żadnych objawów, kompletnie nic. Moja kumpela robiła swojej hovce co pół roku podstawowe badania i zaniepokoiły ją trochę podwyższone parametry krwi, podejrzewała nawet babeszjozę. Nowotwór wyszedł na RTG, a po otwarciu suni nie było już co ratować...Podanie takiemu psu komórek macierzystych przyspieszyłoby rozwój choroby a może nawet spowodowałoby by jeszcze inne skutki uboczne. Dlatego do tej terapii trzeba podchodzić bardzo ostrożnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:40, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo przykro,że Twoja sunia odeszła cierpiąc.
Staramy się robić wiele dla naszych zwierzaków,niestety czasami przegrywamy walkę o ich zdrowie.
Każda ingerencja w naturę niesie za sobą nie przewidywalne skutki uboczne.
Niestety bardzo często różne zabiegi są robione dla korzyści finansowych,a reszta się nie liczy.
Ja preferuję metody naturalne i jak do tej pory się nie zawiodłam.
Edziulek dostawał na swoje problemy z kręgosłupem specjalną mieszankę ziół i bardzo dobrze funkcjonował bez leków przeciwzapalnych.Nikt patrząc na niego nie dawał mu jego lat.
Może nie wszyscy wiedzą,że w naturze występują substancje naturalne ,które z powodzeniem zastępują niosące wiele skutków ubocznych preparaty chemiczne.
Kiedyś już pisałam o właściwościach boswelii serraty,która jest jednym ze składników Gelacanu,a posiada silne właściwości przeciwzapalne .Zresztą to nie jedyna jej zaleta.
Poza tym dobre efekty daje też stosowanie czystego kolagenu ,który daje odpowiednie nawilżenie stawom.
I do znudzenia będę powtarzać ,że odpowiednia dieta potrafi zdziałać cuda i cofnąć bądz zatrzymać wiele schorzeń.
Agnieszka i na zawsze ze mną Edziulek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabiśka
Dołączył: 28 Lip 2016
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:00, 05 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Dziękuję bardzo za odpowiedzi przepraszam, że tak późno ale u naszej Gabi podejrzewany jest zespół przedsionkowy ponieważ stało się to dokładnie rok czasu po odejściu Sary jesteśmy strasznie załamani.
Też mocno wierzę w medycynę naturalną, słyszałam, że są zielarze dla zwierząt?
Mam jeszcze tylko pytanie jakie dawki Gelacanu trzeba podawać, czy jest jakaś generalna zasada, czy jednak lepiej skonsultować to z zielarzem?
I czy czarci pazur, wyciąg z yuki Schidigera, to są suplementy diety czy raczej trzeba postępować z nimi ostrożnie?
Jeszcze tylko chciałam się podpytać się, czy wg Was 13 lat dla goldenów to jest po prostu taki graniczny wiek? Nasza Sara zmarła jak miała 13 lat a teraz Gabi ma 13 i jakoś też mam wrażenie, że strasznie nam osłabła no i teraz ma ten stan przedsionkowy ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|