Sprawa Marino i Luisa

Danka Happy i Paco

Dziś dwa ważne fakty dla Fundacji, niewątpliwie sprawa Luisa i Marino ale i pierwsze urodziny Happy. Mam nadzieję, że imię suni przyniesie spełnienie oczekiwań w sprawie psiaków. Na spacerze odtańczyłyśmy taniec albatrosa przesyłając dobre wibracje Agacie i tym którzy zadecydują w sprawie. Jesteśmy z WAMI!!!

Dortomkowa Rodzinka

Dzisiaj chyba myśli wszystkich forumowiczów skierowane będą w jedno miejsce .... My również wspieramy pozytywnymi fluidami !!!

Ola i Kort

Agata
daj znać jak poszło, pewnie już za późno ale.... nie ma powodu do nerwów. Smile

Agunda

Agata chyba nikt kto czuje, nie może myśleć o tej sprawie bez emocji. Trzymamy kciuki. I myślami jesteśmy z Wami. Czekamy na wieści z frontu

Agata_Emi_Lili

Rozprawa odbyła się rano, w trybie uproszczonym, bo ani oskarżona ani jej adwokat się nie stawili. Nie było też prokuratora. Jako oskarżyciel posiłkowy zawnioskowałam o skazanie oskarżonej za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem i zarządałam najwyższego wymiaru kary za ten czyn czyli 3 lat pozbawienia wolności i 10 lat zakazu posiadania zwierząt. Oprócz tego złożyłam w imieniu Fundacji wniosek o orzeczenie naprawienia wyrządzonej szkody czyli zwrotu kosztów leczenia Luisa i Marino.
Wyrok nie został ogłoszony od ręki. Poznamy go w najbliższych dniach.

Baszka

Agata, dziękuję za wieści

Mam pytanie, do kogoś bardziej obeznanego w prawie, czy taka procedura /bez prokuratora/ jest normalna w tego typu sprawach???

Joanna i Bizia

To czekam na sprawiedliwy wyrok

Dorota

Tego, że się ex-właścicielka nie stawi, to się chyba wszyscy spodziewaliśmy.
Teraz trzymamy kciuki za sprawiedliwy wyrok. Brawo Agata za mężne stawienie czoła majestatowi

.

Bogusia

Agata_Emi_Lili

joanna_i_bohdan

Jest to troche niestandardowe, bo postepowania w trybie uproszczonym tocza sie zwykle w oparciu o umowy (np. dekarz zchrzanil ci dach, mialas/es z nim umowe o roboty budowlane z gwarancją, Ziutek odmowil poprawek - pozywasz), uniemozliwiaja powolanie bieglego i teoretycznie wszystko powinno zakonczyc sie na pierwszej rozprawie. Nie ma tez mozliwosci "dozglaszania" nowych dowodow po zlozeniu powodztwa. Jesli sad uzna sprawe za szczegolnie fikusna, moze chciec rozpatrywac ja w zwyklym trybie procesowym.
W sadzie karnym postepowanie uproszczone tez jest mozliwe, jesli wczesniej w sprawie bylo prowadzone dochodzenie. Nieobecnosc (nawet nieusprawiedliwiona) na rozprawie oskarzonej, jej adwokata czy prokuratora nie wplywa na rozpoznanie wniosku. Nie jestem pewna jak to do konca funkcjonuje w prawie karnym, ale jesli oskarzona sie nie stawila /nie złożyła wyjasnien (czy odpowiedziała na pozew?) nie mozna wydac wyroku zaocznego.

Na pocieche z apelacja po wyroku w postepowaniu uproszczonym nie jest tak latwo (tylko w dwoch przypadkach: albo niewlasciwe zastosowanie prawa przez sad albo procedur). Nie ma mozliwosci skargi kasacyjnej.

Agato, czy sedzia powiedzial/a, ze zakonczyl/a postepowanie i wyrok zostanie ogloszony na nastepnej rozprawie? Czy wyznaczono termin kolejnej rozprawy?

Agata_Emi_Lili

joanna_i_bohdan

To badzmy dobrej mysli

Na chlopski rozum, jesli kobiata miala adwokata to pewnie odpowiedzieli na pozew i wyrok zostanie wydany. Oby po zboju!

Baszka

Ola i Kort

to tak w dwóch słowach dorzucę, że to co napisali joanna i bogdan to prawda, tyle że dotyczy postępowania cywilnego.
W sądzie karnym rozpoznawane są w trybie uproszczonym sprawy, w których było prowadzone dochodzenie ( jest ich określony katalog). Co do zasady w postępowaniu uproszczonym stosuje się przepisy o postępowaniu zwyczajnym ( oczywiście z pewnymi wyjątkami)
Tutaj pełnomocnik mógłby złożyć odpowiedź na akt oskarżenia, ale wątpię, żeby obrońcy z urzędu "chciało się" to zrobić
Teraz pozostaje nam czekać na sprawiedliwy wyrok:) Miejmy nadzieję,że już jutro uda nam się coś dowiedzieć