Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mpinkawa
Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:16, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj rozmawiałam z naszym wetem na temat Waszego problemu. Stwierdził jednak, że tak "na sucho" nie może absolutnie nic powiedzieć. Powiedział dokładnie to co pisze Jola. Przede wszystkim trzeba wykonać szereg badań - głównie mocz, usg itp, żeby móc postawić konkretną diagnozę - bez tego ani rusz. Przyczyn może być wiele. Jedno jest pewne, że w tym wieku nie powinno się jej już to przytrafiać.
Myślę, że wszystko jest do wyleczenia, tylko potrzeba do tego dobrej ręki....
Jeśli będziesz chciała mogę dać Ci namiary na naszego weta u nas w Ochojcu, u którego od lat leczymy i prowadzimy nasze psy (bo od zawsze je mieliśmy )
Na pewno nie warto mysleć o oddaniu suni, bo z każdej sytuacji jest wyjście. Powodzenia i trzymam mocno kciuki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:08, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Lunka narazie nie sika pod siebie od środy odstawiony antybiotyk choć dziś często usikiwała może znaczyła teren bo u siebie na działce tego nie robiła tylko na spacerkach. Krew zbadana SUPER USG SUPER tylko jedna ścianka pęcherza leko grubsza. Jeszcze tylko USG na pełnym pęcherzu ale czy to możliwe żeby był pełny pęcherz a myśl o tym czy oddać czy nie w naszym przypadku musi być brana pod uwagę ale dziś widzę, że chyba byłaby to tylko myśl... Z dnia na dzień kochamy ją coraz bardziej NAtalka i Weronisia też więc byłby to dla nas wszystkich DRAMAT Ale narazie jest dobrze i oby tak dalej ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
mpinkawa
Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:03, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Hallo!
No i jak tam Lunka?????????????
Mam nadzieję, że wszystko idzie do przodu i problem po woli zostaje opanowany.... !!!
pozdrowionka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 9:29, 13 Sie 2009 Temat postu: LUNA ZDROWA |
|
|
NAsza Lunka jest już zdrowa od 2 tygodni nie podajemy żadnych lekarstw, nie moczy się Weterynarz mówi, że było to trudne do wyleczenia ze względu na czas infekcji Luna musiała sie przeziębić już w gnieździe stąd tak długotrwałe i narastające problemy. Teraz spokojnie możemy wyjść z domu załatwiać swoje sprawy pozostawiając Lunkę w domku bez obawy, że nie wytrzyma. Widzę, że Luna teraz jest dopiero jest sobą jest bardzo mądra ma 6 mies podaje łapki , prosi siada na gest i jest wiernym kompanem naszych dzieci. Nareszcie możemy cieszyć się psem w pełni.
DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM ZA TROSKĘ POZDRAWIAM
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:47, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wspaniała wiadomość! Wszystkiego dobrego dla Was i Lunki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:00, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszymy, że Lunka wyzdrowiała
|
|
Powrót do góry |
|
|
|