Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lindusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:42, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No Rainbow niestety jest cholernie drogi...ale my mamy model sprzed dobrych kilku lat i na dodatek zabrany od rodziców
Z bezworkowych to używamy jeszcze Elektrolux Cyclone XL; ale jak dla mnie przy sierści nie daje rady -siła ssania jest zbyt słaba i pojemnik momentalnie jest pełny więc po każdym odkurzaniu powinno się go opróżniać i umyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:56, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A ja polecam Karschera - ma dwa mankamenty - jest duży, wiec nadaje się do domu, gdzie można go gdzieś upchnąć, no i cenę 900-1000 zł (ale to i tak taniej niż Rainbow ).
Zalety: Ma siłę ciągu dwa razy większą od normalnych odkurzaczy, mimo że to tylko 1400W. Zawsze myślałam, że im więcej "watów" tym odkurzacz mocniejszy i jak syn wymyślił, żebyśmy taki kupili, to mnie to 1400W przeraziło. jednak jak poszperałam w necie, to się okazało, że waty nie mają nic do siły ciągu w nowoczesnych odkurzaczach.
Druga zaleta to ogromny worek, tak, że nie trzeba po każdym odkurzaniu wyciągać. Nam wystarcza na miesiąc.
Oprócz worka jest w odkurzaczu filtr, który wygląda jak filtr do samochodu.
Jestem bardzo z niego zadowolona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
shivka
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Portugal Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:20, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tez sie wlasnie przymierzam do zakupu odkurzacza, zdecydowanie nie chce tych ze zbiornikami wodnikow (mialam taki i to zdecydowanie za duzo roboty tym bardziej ze odkurzam codziennie). Tak wiec nie mam dywanow w domu (zgadniejcie dlaczego?) i szukam odkurzacza lekkiego i niewielkiego i cichego. Moze ktos cos poleci?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:00, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Rozglądamy się za czymś małym i mocnym i nie drogim!
Czy zaczęli już produkcję czegoś takiego?
Dzięki za opinie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:14, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Shivka a jaki odkurzacz kupiłaś mamie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
shivka
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Portugal Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:37, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tego Philipsa ma mój były mąż. Jest z niego bardzo zadowolony. A ja myślę o kupnie Electroluxa [link widoczny dla zalogowanych]
bo mam słabość do tej marki, choć Philipsa też bardzo cenię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:18, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak sobie czytam ten wątek i dochodzę do wniosku, że chyba jestem jakaś dziwna, bo mając w domu dwa goldeny nie potrzebuję super-ekstra-mega-ssąco-combo odkurzacza. Mam zwykły odkurzacz na papierowe, dość małe worki, który spisuje się od kilku lat wyśmienicie. Fakt, nie odkurzam codziennie, ale nie ma po prostu takiej potrzeby
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:48, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się bez bicia przyznaję, ze odkurzam raz na tydzień, a suchorośla w miarę potrzeb po prostu zamiatam. Ale faktem jest, że odkurzenie kiepskim odkurzaczem dywanu, to nie lada wyzwanie. Kiedyś nakładałam mokrą szmatę na szczotkę ryżową i jechałam równo. Prawdą też jednak jest, że nadmiaru dywanów u mnie nie ma. A na psie kłaki jestem bardzo odporna. Nie mam ambicji, żeby mozna było u mnie jeść z wypolerowanej na błysk podłogi.
Teraz muszę tylko wytresować synową, która patrzy na mnie dziwnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lindusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:59, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Bo jak chce się mieć Goldena to trzeba zapomnieć o czytych podłogach
A jak czyste podłogi to chiński grzywacz się nada
|
|
Powrót do góry |
|
|
shivka
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Portugal Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:19, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Warna napisał: | Tego Philipsa ma mój były mąż. Jest z niego bardzo zadowolony. A ja myślę o kupnie Electroluxa [link widoczny dla zalogowanych]
bo mam słabość do tej marki, choć Philipsa też bardzo cenię. |
Mi tez sie zamarzyl Electrolux, ale ten [link widoczny dla zalogowanych]
Ma elektroszczotke, mowia ze rewelka dla kogos kto ma dywany. Ja dywanow nie mam, ale odkurzam codziennie, lubie czyste podlogi. A taki mega odkurzacz to raczej dla mojej radochy niz z potrzeby, bo na podlogi bez dywanow to kazdy odkurzacz dobry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:45, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Pasiasta Alicja napisał: | Teraz muszę tylko wytresować synową, która patrzy na mnie dziwnie. |
OT: Alicjo, a masz jakąś strategię, ba ja dla odmiany muszę teściową "wytresować"
Zdaniem mojej teściowej, codzienne odkurzanie, to zdeeecydowanie za rzadko
Ostatnio zmieniony przez Ola&Sasza dnia Śro 12:51, 19 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:00, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ola&Sasza napisał: | Alicjo, a masz jakąś strategię, ba ja dla odmiany muszę teściową "wytresować"
Zdaniem mojej teściowej, codzienne odkurzanie, to zdeeecydowanie za rzadko |
OT Tu jest drobny problem. Teściowe są zdaje się niereformowalne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:21, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A czy każdy nie powinien sprzątać tyle, na ile ma ochotę? Mi nie przeszkadza, ile razy w tygodniu kto sprząta i nie chciałabym, żeby ktokolwiek mi mówił, ile razy ja mam sprzątać. W końcu mój dom, mój czas, moja energia, kłaki moich psów. Co komu do tego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|