Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:54, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Hmmm.... jeszcze nie słyszałam o alergii na włosy goldena, na kota tak, na labka tak, ale na włosy goldena?? Sama mam uczulenie na wszystkie zwierzaczki właśnie z wyjątkiem goldka....
Smutna to wiadomość..... strasznie smutna, że Nexio znowu szuka domu.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:07, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alergenem w przypadku zwierząt najczęściej jest wydzielina skóry (substancje naskórkowe) albo różne inne "rzeczy", które we włosach zwierzaka się znajdują.
A goldeny mają podwójną sierść, w tym gruby podszerstek, który sprzyja zbieraniu i noszeniu różnego rodzaju alergenów.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 10:09, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza T.
Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:29, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
tak mi przykro że Nexio znowu szuka swojego domku:( no niestety u nas z różnych przyczyn piesek nie wchodzi w gre (mógłby się z resztą sfory nie dogadać a konfliktów bym nie zniosła)... a do tego to nasze 4 piętro w bloku ehhh trzeba zbierać na domek z działką
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:34, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Agatko, masz zapewne (lub na pewno ) rację, wystartowałam ze swoim tekstem, ponieważ lata temu, przy wyborze psa, po robionych testach, lekarz alergolog doradził mi, że co jak co, ale na goldaska uczulona nie będę. I to się sprawdza.... Broń Boże nie miałam żadnych uszczypliwości na uwadze.... tylko samo zdziwienie.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
D&D&D
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 10:34, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witam! Czy istnieje możliwość, aby Ala się odczuliła? Bardzo polecam biorezonans magnetyczny, mojej siostrze pomogło. [link widoczny dla zalogowanych]
Strasznie mi szkoda Nexa, przecież cała rodzina już się do niego przywiązała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:44, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Decyzja o oddaniu Nexa nie jest decyzją chwili, Ala podjęła ją po konsultacji z lekarzem alergologiem. Zapewne wszystko sobie to przemyślała, zanim podjęła tak trudną decyzję.
Serdecznie proszę o skupienie się na poszukiwaniu DT dla Nexa.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 10:48, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Bella&Luna
Dołączył: 20 Paź 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dziwnów Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:47, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie miejsce to na tą dyskusję, ale muszę to napisać bo pęknę. Mój syn od lat ma alergię na wiele rzeczy w tym bardzo ostrą na psi naskórek, bo to tak jak napisała Agata nie uczulają psie włosy tylko naskórek. Przez długie lata była z nami Abra, zdarzały się różne problemy z tym związane, ale były leki. Nie wyobrażaliśmy sobie, że można by rozwiązać problem przez pozbycie się zwierzaka tym bardziej, że i lekarze orzekli, że to bez sensu, bo jeszcze przez kolejne 5 lat po "wyjściu" psa z domu alergeny w domu zostają. Bardzo przepraszam, za to co napisałam zwłaszcza Alę i jej rodzinę, nikogo nie chciałam urazić. Ale jak czytam w różnych ogłoszeniach o powodzie pozbycia się psa "alergia" to się trzęsę cała. Agata jak chcesz to usuń mój post bo nie dotyczy bezpośrednio Nexa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tamara Markizowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radzymin/Łosie Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:21, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja mam alergię na kota.Biorę leki i wszystko jest OK .A kot mieszka z nami już 8 lat i nigdy bym go nie oddała czy wyrzuciła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:48, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
BARDZO PROSZĘ O POWSTRZYMANIE SIĘ OD KOMENTARZY DOTYCZĄCYCH ALERGII CZY DECYZJI O ODDANIU NEXA !!!
Niczemu one nie służą, a na pewno sprawiają przykrość Ali, dla której cała ta sytuacja jest wystarczająco trudna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robertu71
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:30, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich ja bym chciał przyjąć pod swój skromny dach jakiegoś psiaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
asia_scooby
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:40, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witaj,
odezwiemy się do Ciebie na PW
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:54, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Twój post Robercie był pierwszy, wszystkie kolejne zawierające komentarze dotyczące alergii czy decyzji Ali będą również usuwane.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 16:55, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tamara Markizowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radzymin/Łosie Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:42, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wspaniała decyzja Robercie.Szacunek dla ludzi,ktorzy chca pomagać zwierzętom nie kupując ale adoptując.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlaC
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rabka-Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:44, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kochani forumowicze
Decydując się na oddanie psa spodziewałam się takich reakcji - czyli potępienia i niezrozumienia. Wcale mnie one nie dziwią, wszyscy którzy je piszą kochają psy , szczególnie goldeny. Ja także je kocham. Przed przyjęciem Nexia miałam przez prawie 11 lat goldenkę. Była wspaniałym psem, choć wcale nie idealnym. Nigdy jednak, pomimo kłopotów wychowawczych a później zdrowotnych psa nie myślałam o jej oddaniu. Śmierć suni przeżyłam bardzo głęboko. Pół roku przed jej odejściem pod nasz dach trafił kot. Ok 2 miesiące później zaczęły się moje kłopoty z uczuleniem, ale udało się je pokonać lekami. Byłam przekonana, że problem stanowi kot, ale jakoś dawałam sobie radę - kot pozostał. Później problemy ustąpiły , dopiero teraz sobie uświadamiam, że po odejściu psa ( wówczas cieszyłam się, ze jakoś "odczuliłam" się na kota). Bardzo ucieszyłam się , że Neksio będzie z nami, to cudowny pies. Ok 3-4 dnia zaczęły się problemy - obrzęki szyi i pokrzywka, w kolejnych zmiany typu wyprysku kontaktowego i atopowego zapalenia skóry z uogólnionym świądem - nasilające się po każdym fizycznym kontakcie z psem. Myślałam , że pomogą leki - od 3 tygodniu biorę leki przeciwhistaminowe właściwie w potrójnej dawce. Pomimo, że opanowałam trochę objawy ostre , to te przewlekające się stale narastają, i nie reagują na leki doustne, jedynie na sterydy. Prawdopodobnie w trakcie poprzednich lat uczuliłam się stopniowo na psa. Przez 9 miesięcy "bez psa" otoczenie oczyściło się z alergenu ( długie utrzymywanie się alergenów dotyczy kotów). Teraz po ponownym kontakcie organizm zareagował gwałtownie. W swoim życiu kilkakrotnie miałam już objawy alergiczne wymagające podawania leków dożylnych , głównie po lekach a raz była to alergia na proszek do prania a więc kontaktowa.
Nie wyobrażacie sobie, jak jest to dla mnie trudna decyzja. I nie dlatego, że boję się osądów czy też opinii. Jest trudna, bo to wspaniały pies, bo wiem , że Nex czuje się u nas bardzo dobrze i pasuje do naszej rodziny. Jest psem bardzo przytulastym, potrzebuje kontaktu fizycznego. Nie ważyłam go, ale mam wrażenie, że trochę przytył, zmężniał, zupełnie dobrze stawia tylne nogi. Ma świetny apetyt. Wydaje mi się, że odzyskał równowagę, jestem przekonana , że zaakceptuje nowy dom, gdzie będzie można go przytulać do woli.
Jest mi ciężko , bo bardzo tęskniłam za psem, który odszedł i bardzo cieszyłam się, kiedy pojawił się Nex. A teraz wiem, że nie tylko Nex nie będzie już ze mną, ale także żaden inny pies.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:51, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alu, ja mogę tylko powiedzieć, że bardzo, bardzo Ci współczuję. Wiem jak starannie przygotowywaliście się na przyjęcie nowego domownika. Jak cieszyłaś się, że trafi do Was Nex.
Niestety, zycie czasem układa inne scenariusze, które niekoniecznie nam się podobają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|