|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:01, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alu, wiemy, że to bardzo trudna decyzja dla Was, trzymamy kciuki za Twoje zdrowie jak i dalsze szczęście Nexia. Alergia to trudna choroba, wręcz nieprzewidywalna. Raz jest dobrze, a drugim razem może utrudniać codzienne funkcjonowanie. Wiem, że jest Ci bardzo ciężko, miałam szczęście poznać Cię osobiście i wiem ile radości dawała Ci sama myśl o adopcji przyjaciela, tym bardziej Ci współczuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AlaC
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rabka-Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:46, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za wyrazy zrozumienia i sympatii. Mam nadzieję, że Neksio znajdzie niedługo wspaniały dom, na jaki bez wątpienia zasługuje. Ja natomiast będę chciała do tego czasu być przynajmniej jego wirtualnym opiekunem.
Ala
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza T.
Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:58, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witaj Alu!
już na wstępie bardzo Ci współczuję z powodu alergii ja też ją mam ale nie na psy (na drzewa iglaste) mogę sobie tylko wyobrazić co przeżywasz z powodu swojej alergii i Nexa, ale nie poddawaj się i nie mów że nie będziesz miała nigdy pieska są rasy które nie uczulają (pies Obamy;))...
mam nadzieję że szybko wrócisz do zdrowia:)
trzymaj się cieplutko...
Iza, Tofi i tymczasik Werka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:46, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alu, na pewno przeżywasz teraz trudne chwile, a decyzja o oddaniu Nexia musiała być dla Ciebie potwornie ciężka :-( Współczuję !
Żałuję też ogromnie, że tak wspaniały dom i tacy cudowni ludzie nie będą ostoją dla żadnego psiaka.
Alu trzymaj się ! I nie martw się o Nexia, znajdziemy mu wspaniały dom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda Markizowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radzymin/Łosie Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:11, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Neksio napewno trafi do dobrego domku i zapewne szybko się zaklimatyzuje- już dziewczyny z fundacji postarają się o to, także głowa do góry Alu- a tak przy okazji polecam szczepienia odczulające- trwa to czasem kilka lat ale efekty są zdumiewająco dobre- mam w rodzinie alergika, który już trzeci rok się odczula i dużoooooooo lepiej się czuję nawet przy kontakcie z alergenem. Może dzięki temu kiedyś jeszcze będziesz mogła mieć psie serducho w swoim domu i najwierniejszego przyjaciela- pozdrawiam Magda
|
|
Powrót do góry |
|
|
em_ka
Dołączył: 22 Lut 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:48, 25 Lut 2012 Temat postu: alergia |
|
|
Cytat: | Ok 3-4 dnia zaczęły się problemy - obrzęki szyi i pokrzywka, w kolejnych zmiany typu wyprysku kontaktowego i atopowego zapalenia skóry z uogólnionym świądem - nasilające się po każdym fizycznym kontakcie z psem. Myślałam , że pomogą leki - od 3 tygodniu biorę leki przeciwhistaminowe właściwie w potrójnej dawce. Pomimo, że opanowałam trochę objawy ostre , to te przewlekające się stale narastają, i nie reagują na leki doustne, jedynie na sterydy. Prawdopodobnie w trakcie poprzednich lat uczuliłam się stopniowo na psa. Przez 9 miesięcy "bez psa" otoczenie oczyściło się z alergenu ( długie utrzymywanie się alergenów dotyczy kotów). Teraz po ponownym kontakcie organizm zareagował gwałtownie. W swoim życiu kilkakrotnie miałam już objawy alergiczne wymagające podawania leków dożylnych , głównie po lekach a raz była to alergia na proszek do prania a więc kontaktowa. |
Witam. Ponieważ temat alergii bardzo mocno ostatnio mnie i moich bliskich dotyczy - chciałam zadać kilka pytań. Bardzo proszę o nie branie mojej dociekliwości za atak. Czytając różne artykuły zauważyłam, że powtarza się informacja o tym, że alergia na naskórek ujawnia się po miesiącu. Pani pisze, że po 3-4 dniach. Jest tu mowa o poważnej, ostrej reakcji organizmu i silnych lekach, jakie Pani musi stosować. Czy wykonywała Pani teraz testy? Nie chcę podważać niczyjej opinii, ale czy brała Pani pod uwagę, że reakcję wywołało coś jeszcze innego (wspomina Pani o alergii na pokarmy - a podobno często ludzie reagują tak na pokarmy zwierzęce!) I ostatnie pytanie: jakie sposoby poradzenia sobie z tym problemem (który pojawił się tak nagle) brała Pani pod uwagę? Odczulanie (choćby przez terapię biorezonansową, jeśli inne metody nie mogą być u Pani brane pod uwagę)? Przeczekanie gwałtownej reakcji organizmu w swego rodzaju "izolacji" od psa (inne pokoje, wietrzenie, sprzątanie intensywne itp)? Częste kąpanie pieska? (alergeny są zmywalne wodą). Proszę o rozwianie moich wątpliwości. I jeszcze raz podkreślam, że to nie atak i zdaję sobie sprawę, że decyzja o oddaniu była długo przemyślana, mimo ciężkich objawów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
em_ka
Dołączył: 22 Lut 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:07, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Przepraszam - źle doczytałam, o pokarmach pani nie pisała, ale o lekach. Ale może mimo to - to przecież pokarmy zwierzęce często zawierają różne wzbogacające składniki - jakieś minerały, kwasy ? Albo kosmetyki dla tych zwierząt? ... :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|