Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:51, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Savik biedny ... ja to mam wyrzuty sumienia, ze jednak czegoś nie dopilnowałam ... gdzieś musiał za szybko podbiec, zrobić zwrot ... trudno mi teraz powiedzieć kiedy to się mogło stać ... Savik jest niesamowicie reaktywnym psiakiem - niezliczona ilość sytuacji wywołuje u niego lęk ... teraz już trochę nad tym panujemy (nauczył się, że jak coś się dzieje to i tak nie może uciec bo mu nie pozwalam) - więc taki przykurczony stoi koło mnie i patrzy mi w oczy. Ale jego standardowa reakcja na cokolwiek co go przestraszy to natychmiastowe zerwanie się do galopu na oślep nic takiego się nie działo przez te kilka dni bo był mocno ograniczony smyczą - ale jak widać mimo wszystko nie zachowałam wystarczającej ilości środków ostrożności skoro wiązanie poszło ...
Pocieszam się tylko choć marne to pocieszenie, ze Savik ma jakąś wrodzoną wadę łączenia czegośtam z czymśtam (bardzo precyzyjnie) - to coś jest na kośći łapy poniżej rzepki - normalnie psiak ma to łączenie po środku kości a Savo ma bardziej z boku w stronę wewnętrzną łapy i dlatego jest dużo bardziej narażony na tego typu kontuzje.
No cóż teraz tylko pozostało naprawić psiaka od nowa ... a potem przywiązać się do niego na 6 tygodni ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:16, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Marta Aniele, Savik to ma szczęście, ze trafił w Twoje ręce i nie rób sobie wyrzutów, bo to nie Twoja wina - pomyśl, że w domu rodzinnym nie miałby nawet 0,0000001% szans na wyzdrowienie. Na tej wpadce na pewno oboje się wiele nauczyliście. Pozostaje ustalić kolejny termin i cóż - skoro musiało się tak stać to dobrze, że straciliście jedynie tydzień (nie cały???). Ojjj... dacie radę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:21, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Marta, wiązanie wiązaniem - to się da naprawić chirurgicznie. Ale jak Ty mu emocje naprawiłaś w kilka dni! Jak mało kto potrafię to docenić i wiesz co? Musimy ponownie przeanalizować wychodzenie z domu Belki - ja też tak chcę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:37, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Savitek wlasnie poszedl na "karnego jezyka" do drugiego pokoju ... Gowniarzyna rzucil mi sie z zebami na Nika jak wchodzil (na moje zaproszenie rzecz jasna) na lozko do mnie rano sie przywitac .... Sa pewne granice (moje) bo Nikul byl tak zaskoczony, ze nawet nie zdazyl zareagowac. Natomiast ja zdazylam ... Wzielam gada za szeleczki I wyprowadzilam do drugiego pokoju ... Teraz w samotnosci musi przemyslec co zrobil zaraz do niego pojde - przeprosi I bedzie git
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:16, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
MARTA widać na filmie że maszerujesz w rytm muzyki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina i LOBO
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnowskie Góry Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:02, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A po zdjeciu gipsu;ćwiczenia ,aby wzmocnic mieśnie.Jak beda za słabe ,bedzie ciagle dochodzic do kontuzji.
Porównam troche przypadek mojego Bartka.Pare lat temu ,zerwał wiazadło i od razu do gipsu.Po zdjecu gipsu,za pare dni ,powtórka i jeszcze raz.a za kazdym razem staw był słabszy,.Dopiero madra rechabilitantka powiedziała,absolutnie do gipsu,gdyż miesnie wiotczeja i nic nie utrzymuje nogi .Musielismy ograniczyc chdzenie do min.i po ok2-tyg wzmacniac mięsnie odp ćwiczeniami.Do dzisiaj jest spokój.
Wiem ,że psiakowi,nie mozna wytłumaczyc ,że ma ciagle lezeć i może gips jest tutaj jedyna forma ,ale potem na pewno ćwiczenia wzmacniajace mięśnie[np pływanie]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:48, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Savo teraz też miał zalecone ćwiczenia - problemem jest to, ze ma dodatkowo wadę wrodzoną, która powoduje predyspozycje do takich urazów. No i ten psiak jest dość spedyficzny - każdego mojego można by w takiej sytuacji bez problemu ograniczyć do minimum ruchowo - ale Savo jest jak pisałam bardzo reaktywny / pobudzony / lękliwy - są takie momenty, w których wykonuje jakiś zupełnie nieprzewidywalny ruch z prędkością światła ... dlatego uzgodniliśmy z lekarzem, ze w jego przypadku bezpieczniej będzie jak łapa zostanie usztywniona - to ma być jakiś plastik - więc może będzie zdejmowalny i będe mogła z nim ćwiczyć ... zobaczymy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:33, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Gośka&Bella napisał: |
Marta, wiązanie wiązaniem - to się da naprawić chirurgicznie. Ale jak Ty mu emocje naprawiłaś w kilka dni! Jak mało kto potrafię to docenić i wiesz co? Musimy ponownie przeanalizować wychodzenie z domu Belki - ja też tak chcę |
Hehe Małgosiu musimy zatem popracować nad miekkością Twojego serducha Ja im dłużej się przyglądam Savikowi tym bardziej zastanawiam się, które z ataków paniki są sfingowane - zwyczajnie udawane - takie wyuczone i utrwalone zachowanie wymuszające ... bo, ze takie w części są to już jestem absolutnie pewna
Pies nauczył się, że pewien określony sposób zachowania działa lepiej niż inne (bo luzie myślę, biedny, przestraszony Savik - to oczywiście tłumaczenie ludzkie) i je multplikuje na własne potrzeby ...
Kilka nieudanych prób i zdziwiony przestaje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:26, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Marta, Niko, Leo napisał: | Pies nauczył się, że pewien określony sposób zachowania działa lepiej niż inne (bo luzie myślę, biedny, przestraszony Savik - to oczywiście tłumaczenie ludzkie) i je multplikuje na własne potrzeby ...
Kilka nieudanych prób i zdziwiony przestaje |
Marta, to spostrzeżenie powinno zawisnąć w formie ogromnego neonu w wielu domach. Z efektami dźwiękowymi aby nie dało się przegapić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:37, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Katarzyna_Margo napisał: | Marta, Niko, Leo napisał: | Pies nauczył się, że pewien określony sposób zachowania działa lepiej niż inne (bo luzie myślę, biedny, przestraszony Savik - to oczywiście tłumaczenie ludzkie) i je multplikuje na własne potrzeby ...
Kilka nieudanych prób i zdziwiony przestaje |
Marta, to spostrzeżenie powinno zawisnąć w formie ogromnego neonu w wielu domach. Z efektami dźwiękowymi aby nie dało się przegapić. |
To ja już szykuję miejsce na ścianie - nad łóżkiem, zamiast obrazu, bo tu Belka się wciska, gdy szykuje się spacerek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:51, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Gośka&Bella napisał: |
To ja już szykuję miejsce na ścianie - nad łóżkiem, zamiast obrazu, bo tu Belka się wciska, gdy szykuje się spacerek |
Gosia Ty nie narzekaj na Belkę bo jeszcze przeczyta i jutro na zajęciach Ci pokaże co myśli o takim ubliżaniu jej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:08, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A jak bohater wątku - dziś chyba miał miec poprawkę? Macie to już za sobą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:17, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
jedziemy na 17
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:40, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jak na 17 to na trzymanie kciuków już chyba za późno... ale wierzę, że i bez tego wszystko Wam gładko poszło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:50, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Savcio już w domku z nami - operacja się udała - ma założony gips na 10 dni i przez ten czas zostanie jeszcze z nami. Potem wróci do siebie do domku.
Na razie jeszcze pod wpływem narkozy więc nie dokazuje ... ale znając go gips specjalnie mu nie będzie pzeszkadzał - więc nadal trzeba będzie bardzo na niego uważać. Przyniosłam do domu kaltkę z nadzieją, ze uda mi sie go do niej przekonać ... zobaczymy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|