NERO

Natalia i Andzia

Zdjęcie nr 3 - ja bym nie chciała żeby i mi Andzia w odwecie takie zdjęcie zrobiła...

Zdjęcie nr 4 - widzę japę Majki albo Luty - pytanie tylko: CO ONA TAM ROBI??? Very Happy

Ładnie na tym ranchu Smile

Michał Majowo-Lutowy

Warna.

Warna.

Robiny! Zapraszam nad morze. Nercio tu zawsze pięknie chudnie. A prawdą jest też to, że młodego psa łatwiej odchudzić niż starszego (tak samo jest z ludźmi, choć Wy akurat jeszcze tego nie wiecie). Nero chudnie cudnie na małych dawkach karmy i dużej ilości ruchu, a Beza prawie nic nie chudnie, bo ma zdecydowanie mniej ruchu. Nero właściwie cały czas nad morzem lata za patykiem, biega po plaży, wzdłuż morza, domaga się rzucania patyków do wody, a Beza statecznie wykąpie się, przejdzie spokojnym krokiem na spacerek, ale nie biega, nie skacze, nie szaleje. I niestety mam wrażenie, ze jest coraz grubsza. Już nie wiem, co robić. Sad

Warna.

Pozwolę sobie wkleić kilka zdjęć Nercia i Bezi z wakacji nad Bałykiem:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Katarzyna_Margo

Piękne psy, zdjęcia i okoliczności przyrody. Ech ... nie ma sprawiedliwości na świecie.
Bawcie się super, do zobaczenia w mieście rozgrzanym jak piekarnik Smile

Warna.

Kasiu, ale my jesteśmy już w Warszawie. Wyjechaliśmy o 5.00 rano, żeby uciec przed upałem z psami, ale się się udało. Jedno, co pozytywne to fakt, że przejechaliśmy dość szybko, bo o tej porze jeszcze nie było korków. No i tradycyjnie wpadliśmy do wspaniałej knajpy jaką jest Młyn pod Mariaszkiem tuż za Ostródą. Ostatnio byliśmy tam wracając ze zjazdu w Piaskach. Uwielbiam to miejsce, choć dziś po raz pierwszy jedliśmy tam śniadanie. Polecam wszystkim, którzy idąc do restauracji nie chcą rozstawać się z psem - pod Mariaszkiem czeka w Psim Kąciku zawsze miska ze świeżą wodą (a nawet 2 miski) i psy są tam bardzo mile widziane. Very Happy

Ania i Raffa

A gdzie nad Bałtykiem, w sezonie, znaleźć takie puste plaże?? Ja mam wyobrażenie, że ludzie leżą na plażach jeden obok drugiego, jak sardynki w puszce, a tu puściutko Smile

Piękne psiurki Warno Wink

Gosia&Astra&Lara

Polecam psią plażę w Kuźnicy. Tam zawsze pusto. No , chyba, że my tam jesteśmy:-)
Właśnie się tam wybieramy. Znajomi już tam są . Potwierdzają, że pusto:-)

BiGRobin

własnie też byłam ciekawa gdzie to takie puste plaże są? Smile

Pasiasta Alicja

Pewnie nam nie zdradzi Twisted Evil

, jeszcze na forum publicznym Very Happy

. Przyjedzie za rok i co?? Ludź na ludziu - jak śledzie.

Warna.

Gdyby tam było dużo ludzi, to ja bym tam nie jeździła. Od 2002 roku (gdy Beza miała kilka miesięcy) jeździmy tam zawsze latem - do Chałup. Nie wchodzimy na plażę wejściem centralnym, tylko odchodzimy sporo w stronę Kuźnicy, czyli na wschód.

Gosia ma jednak rację, że najmniej ludzi jest na psiej plaży w Kuźnicy - tam po prostu nie ma właściwie nikogo, no i bezkarnie można siedzieć z psami, bo to specjalne dla nich miejsce. Bosko!

A teraz przesyłam Wam zdjęcie plaży z Chałup:

[link widoczny dla zalogowanych]

Marta&Angus&Alma

Oj Warna zazdroszczę Wam takich pustek Smile

Psiaki wybiegały się pewnie za wszystkie czasy i nikt nie rzucał głupich komentarzy.
Kusicie dziewczyny tą Kuźnicą, aż nabrałam ochoty na wypoczynek z psem nad morzem Smile

Ola&Sasza

Byłam, widziałam, potwierdzam Smile

Dwa lata z rzędu jeździliśmy do Chałup z Saszą, mieszkaliśmy na kempingu pomiędzy Chałupami a Władysławowem i za każdym razem plaża świeciła pustkami.
A propos, psy są mile widziane i na kempingach i na plaży Smile

Warna.

Nero zaczął pływać rekreacyjnie, po prostu wchodzi do wody i pływa, wcale nie trzeba mu rzucać patyków. Tak się chłopak rozkoszował morzem. Very Happy

I muszę przyznać, że pięknie schudł, ma cudnie zaznaczoną talię.

A Beza statecznie odpoczywała głównie pod parasolem, czasem tylko wchodząc dla ochłody do morza. Generalnie spacery Bezę już męczą. Sad