Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Muchosia
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa okolice Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:31, 01 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Potwierdzam kość grzebieniasta jest superr
Mori
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Muchosia
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa okolice Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:56, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Długo się nie odzywałam, ale mieliśmy duże kłopoty zdrowotne z kotką i nie miałam głowy do pisania. Cały czas jestem jednak na nasłuchu i w miarę na bieżąco z forum.
Mori zżył się już z nami bardzo.Zwierzęta sąsiadów zachęca do zabawy, choć jego wielkość niektóre przeraża. Natomiast do ludzi ma bardzo duży dystans i na pluszaka nadaje się tylko dla nas. W związku z tym może swobodnie pobiegać po lesie tylko z rana, albo wieczorem, jak spacerowicze, których ze względu na pogodę trochę się pojawia, pójdą już do domu.
Schody w dalszym ciągu poza zasięgiem.
Załączam kilka fotek przystojniaka
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:07, 23 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Muchosia napisał: | Natomiast do ludzi ma bardzo duży dystans i na pluszaka nadaje się tylko dla nas. W związku z tym może swobodnie pobiegać po lesie tylko z rana, albo wieczorem, jak spacerowicze, których ze względu na pogodę trochę się pojawia, pójdą już do domu. |
Twój opis łącznie z wyglądem Moriego potwierdza, że Moriemu blisko do hovawarta. Zresztą dziewczyny z fundacji pomagającej hovkom, kibicujące Wam po cichu , jakiś czas temu orzekły, że Mori to piękny pies w typie hovawarta.
Jednym słowem macie pięknego stróża w domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muchosia
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa okolice Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:30, 24 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
O matko w życiu nie słyszałam o takiej rasie, ale wczoraj pokopałam trochę w internecie. Na wielu zdjęciach widzę jakby bliźniacze rodzeństwo Moriego. Wygląd nieważny, charakterek w 110% hovkowy , ze wszystkimi konsekwencjami
Moja babcia już jest przerażona, bo nie dość, że notorycznie jej kradnie w kuchni, nie słucha się w ogóle na spacerach, to wygląda na to, że przekopie jej ukochany ogródek
Przy czym ja nie mam takich problemów. Wydaje mi się, że to po prostu tylko mój piesior.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:48, 24 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ja też nie znałam tej rasy, ale po wpisie Agatki rzuciłam się na internet i bardzo mi się te psy spodobały. Podobieństwo ogromne! To historia jak z moim Toffikiem. Gratuluję psa rzadkiej (cennej!) rasy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muchosia
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa okolice Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:34, 24 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki Ewo, choć najważniejsze, że to pies, który w całości skradł moje serce. To wiąże się też z tym, że bardzo muszę się pilnować, żeby nie zaniedbywać Nanuli, która jako klasyczny strachopies zaraz wycofuje się z życia rodzinnego. Parę razy dziennie trzeba ją podkręcać, dowartościowywać, żeby nie zaszywała się w kącie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muchosia
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa okolice Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:48, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Radosnych Świąt i słonecznych dłuuuugich spacerków życzy Mori z rodzinką
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muchosia
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa okolice Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:15, 12 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Wiosna zawitała też na naszą wieś. Domownicy tłumnie wylegli na slońce
Przyspieszyliśmy budowę ogrodzenia ze względu na Moriego, na razie 15 metrowa linka poskramia zapędy wycieczkowicza
Pozdrawiamy cieplutko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muchosia
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa okolice Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:14, 09 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Mori wykombinował jak podejść Babcię. Przynosi Konga, wciska jej do ręki i wymownie patrzy w oczy I co, Babcia zasuwa napakować zabaweczkę dla biednego zamorzonego pieska, nieźle się wycwanił, co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:35, 10 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Mądre psisko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 6:23, 10 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Daisy, małpiszon, też na to wpadła . Tyle tylko, że ona chodzi za mną z kongiem pysku i bardzo znaczącą miną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek_Rubi
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:05, 10 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Rubi też przynosi kulę smakulę, aby dać znać, że kolacja była za mała. Jednak my nie miękniemy tak łatwo. :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muchosia
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa okolice Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:56, 10 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Babcia u nas jest najsłabszym ogniwem, koty i suczydła już dawno ją sobie ustawiły , więc Mori nie jest gapą, też odkrył, że można
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muchosia
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa okolice Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:23, 24 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Majóweczka
Uwielbiam się przytulać
A kość grzebieniasta jest tylko moja
Pudełka po lodach też uwielbiam
Z fundacyjnej zabawki wiele nie zostało
Pozdrawia Morcysiowa paczka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muchosia
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa okolice Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:36, 28 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Pańcia ma urlop i zamiast chrupek jest gotowane jedzonko
Nie mogłem się doczekać kiedy wystygnie
Wreszcie się doczekaliśmy
A ta miseczka jest tylko moja
A po jedzonku relaksik
I wiecej relaksu i ulubiona szmatka
I oto wiejsko-urlopowy komiksik
|
|
Powrót do góry |
|
|
|