Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga_Luna
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:25, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dziekuje Wam
na razie nie ma badan, bo zeby byly badania to Luna musi byc w zlym stanie. a na razie jeszcze jestesmy na etapie odstawiania lekow. i jak na razie Lunka czuje sie bardzo dobrze. nie wiem ile ten dobry stan potrwa. oby jak najdluzej.
Agata, Warna, moze wiec na razie przeniescie watek Luny gdzies indziej, bo w tej chwili nie potrzebuje ona na szczescie pilnej pomocy.
pozdrawiamy Was.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:28, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Aga, mam nadzieję, że brak wiadomości to dobra wiadomość. Jak idzie odstawianie leków? Jak Luna się czuje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_Luna
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:25, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Agata, pojutrze ostatnia dawka lekow. na razie odpukac jest w porzadku.
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:22, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To świetna wiadomość, miałam juz kiedyś zapytac o zdrówko i Agatka mnie wyprzedziła Marlena i Afra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_Luna
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:43, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no tak, niby swietna wiadomosc, ale wiecie, ja nie mam zludzen, ze choroba wroci. bo wciaz wraca. i strasznie sie boje czy ta decyzja o diagnozowaniu (narkoza i zdjecia) jest sluszna. narkoza to zawsze ryzyko... mala juz miala i kiepsko zniosla. a o ewentualnej operacji wole nie myslec. no i to czekanie z diagnoza do momentu jak luna bedzie sie zle czula, to jest okropne. na poczatku tak sie ucieszylam, ze jest szansa, ze lune mozna wyleczyc, ale teraz juz sama nie wiem co jest sluszne...
ale nic to, najwazniejsze, ze na razie psiak czuje sie dobrze. oby jak najdluzej, bo wole nie myslec co to bedzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 7:55, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Będzie bobrze !!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
nika
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole śląskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:22, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
będe trzumać kciuki za lune, będzie dobrze .
pozdrawiamy
Gosia , Weronika (Somcio i Maja)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:04, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
My tez bedziemy trzymac i kciuki i lapy a u nas tego duzo to musi byc tylko dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:34, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
My też trzymamy i jakby tylko była potrzebna pomoc to pisz od razu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_Luna
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:25, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
minal miesiac od kiedy odstawilismy leki. wczoraj z tej okazji udalo nam sie wreszcie zaszczepic lunke przeciw wsciekliznie (strasznie sie to odwlekalo przez te sterydy). rozmawialam tez z pania doktor, ktora aktualnie zajmuje sie mala. pare dni temu wrocil warkot przy kladzeniu sie i zmianach pozycji. poza tym jest w porzadku. wiec na razie nie bedzie zdjec w narkozie.
wedlug pani doktor (zakladajac, ze jest to problem uszkodzenia przepony) moge zminimalizowac ryzyko wystapienia atakow przez odpowiedni tryb zycia. czyli powinnam postepowac z luna podobnie jak z psem u ktorego jest zwiekszone ryzyko wystapienia skretu zoladka. czyli jedzenie w mniejszych porcjach (nigdy nie dopuszczac do objadania sie), po jedzeniu obowiazkowe lezenie i odpoczynek. no i niestety spokojne spacerki, brak szalenstw:( tak tez ostatnio postepujemy.
Rzeczywiscie mala miala ostatnie ataki choroby po wakacjach i totalnych szalenstwach. jak bylo z tym wczesniej nie pamietam. moze to zbieg okolicznosci, a moze jestesmy na dobrej drodze.
bedziemy sie odzywac jak bedzie sie cos dzialo. choc oby nie predko.
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:34, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Aga, to bardzo dobre wiadomości. Oby tak dalej ! No i odzywaj się częściej, nie tylko jak będzie się działo coś złego. Dobre wiadomości tak bardzo cieszą, że pisz o nich jak najczęściej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:08, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli postępowanie wg zaleceń pani dr, może znacznie ograniczyć częstość ataków Luny i dodatkowo złagodzić je, to jest to świetna metoda zastępcza w porównaniu z wcześniejszym podawaniem Lunce tych wszystkich leków, których skuteczność i tak była problematyczna.
Mam nadzieję, ze nowa metoda sprawdzi się i szczerze Wam tego życzę.
Za Agatką powtarzam: piszcie o wszystkim, czy jest dobrze, czy nie, bo choroba Luny jest nietypowa i Wasze doświadczenia mogą komuś, kiedyś bardzo pomóc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:48, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Aga, znam dziewczynę, której sunia ma "zaplątany" fragment przełyku. To jest nieoperacyjne ponieważ w ten węzełek zaangażowana jest aorta (jeśli nic nie pokręciłam). Ona także musi być karmiona w specjalny sposób aby się "nie zablokować". Pies żyje z tym kilka lat, nauczyli się co wolno a czego unikać.
Wiem, że to nie to samo ale może jej doświadczenia mogłyby Ci w czymś pomóc? Chcesz kontakt?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_Luna
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:36, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Kasia, na razie dziekuje, ale bede pamietac jakby co. na razie wciaz nie jestesmy pewni co jest Lunce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nika
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole śląskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:12, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
my też się cieszymy i trzumamy kciuki żeby był wszystko dobrze .
pozdrawiamy
Weronika Gosia ( Samcio i Majcia)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|