|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:20, 26 Cze 2010 Temat postu: RUDOLF |
|
|
Dzisiaj pod opiekę Fundacji trafił młody golden z olkuskiego schroniska. Błąkającego się psiaka przywiozła tam straż miejska.
Pies jest młody, przyjazny do ludzi i psów, nieco przy tuszy, ma bardzo skołtunioną, gęstą sierść.
RUDOLF (bo tak dostał na imię od Agundy ) będzie na tymczasie u Baszki. Możliwe, że ktoś go szuka więc narazie poszukamy właściciela, a jeśli ten się nie znajdzie, będziemy szukać dla Rudiego nowego domu.
Rudi zapoznał się bez problemów z Firetem i Kiką (Basi drugą tymczasowiczką z Fundacji Prima).
Zdjęcia ze schroniska:
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 19:05, 30 Sie 2018, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:37, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Rudolf szybko zaakceptował swoje imię i już reaguje na nie
Jest bardzo dużym i bardzo rudym goldenem /nie wspomnę, że baardzo brzydko pachnącym, bo to szybko da się zmienić/ i przy tym łagodnym.
Poznanie z pozostałymi psiołami było spokojne, bez pokazywania zębów, i na wesoło, a jak po pewnym czasie Rudi skoczył na Kikę to dziewczyna od razu ustawiła go do pionu i wiadomo kto tu rządzi
Goldek jest bardzo zaniedbany, brudne uchole /tatuażu nie wypatrzyłam/ skołtuniony i ma strasznie dużo futra w 3 kolorach: rudy, biszkoptowy i żółty. Pozwala się dotykać, nawet troszkę wycięłam mu kołtunów i kilka razy przejechałam furminatorem, ale nie chcę go bardziej stresować.
Na razie tyle opisów a teraz.......
RUDOLF zwany Rudi
[link widoczny dla zalogowanych] ...oto ja
[link widoczny dla zalogowanych] ...wesołe powitanie
[link widoczny dla zalogowanych]..szukam piłki
[link widoczny dla zalogowanych] ...znalazłem i idę schować
[link widoczny dla zalogowanych] ...moje futro
[link widoczny dla zalogowanych]...i dlatego szukam cienia
Tak reaguję na imię i taką mam talię /zdjęcie robione z wysokości balkonu gdy zawołałam go po imieniu/
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:40, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Misiowaty jest bardzo. Strasznie ucieszył się jak przyjechaliśmy po niego do schronu, jak dałam opiekunowi obrożę do zapięcia to Rudi ją w pysk i będzie nosił, trochę zeszło zanim ją odzyskaliśmy.
Całą drogę był spokojny, nie wiercił się, myziałam go za uchem i bardzo mu się to podobało. Głównie to leżał łepkiem na moich kolanach albo się bardzo we mnie wtulał.
Mój brat w drodze mówił na niego smrodek, bo wiecie woń schroniskowa to nie najlepsze perfumy dla psa, a w konsekwencji to Szymon nadal mu imię Rudolf stwierdziłyśmy z Baszką, że pasuje do jego dostojnej postury
Reszta tak jak Basia napisała, skołtuniony, dużych gabarytów wielki miś przytulak. W jego sierść można by ubrać ze trzy goldeny.
Teqila będzie miała konkurenta w ogonowym konkursie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:43, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzień minął nam na wzajemnym poznawaniu się.
Ale może najpierw o nocy, którą Rudi spędził w osobnym pokoju z wiadomych względów i okazało się że psiurek bardzo dobrze znosi odosobnienie, a gdy nie było mojej reakcji na kilka szczeknięć uspokoił się, było cicho do rana i bez żadnych przykrych niespodzianek, a toaletę załatwił dopiero po wypuszczeniu na podwórko.
Śniadanie zjadł spokojnie, a na spacerze okazało się, że z niego niezły ciągnik na nowym terenie /bo na podwórku chodził spokojnie na smyczy/
Z pozostałymi psiołami ustalił porządek: zakochany, chodzi za Kiką i pilnuje jej przed Firetem /niestety/, a przed oboma psami broni swojej "zdobyczy" Tak, że wszelkie zabawki pochowane i wszystko co może być jego trofeum zabieram mu, bo mnie oddaje wszystko co ma w pysiu bez żadnego kłopotu
Ponieważ pozwala robić koło siebie wszystko, wykąpałam go, chociaż polegało to na włożeniu przednich łap do wanny z wodą i wepchnięcia reszty ...a dlaczego...bo proszenie i zachęty smaczkami nie pomogły zrobił 'padnij' i dalej ani rusz
Dla bezpieczeństwa miał założony materiałowy kaganiec, ale okazał się zbędny, bo przy tych manipulacjach Rudi ani nie mruknął, w wodzie też był bierny, leżał cierpliwie i wcale nie chciał współpracować
Jeszcze o pobycie w domu /przy otwartych non stop drzwiach/ ...na początku każdorazowo przed progiem do jakiegokolwiek pomieszczenia wahał się i czekał na pozwolenie, ale jak już wszedł to zachowywał się jak goldas z ADHD a sapanie skończyło się dopiero wieczorem.
Zdarzyło mu się rozlać wodę, sięgnęłam po mopa i...Rudi uciekł na podwórko .
A teraz relacja fotograficzna.
[link widoczny dla zalogowanych] ... czekam na śniadanko
[link widoczny dla zalogowanych] ...pasuję tutaj
[link widoczny dla zalogowanych] ..po kąpieli
[link widoczny dla zalogowanych]...wkońcu nie dyszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:04, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Baszka napisał: | a przed oboma psami broni swojej "zdobyczy" |
Basiu, jak to wygląda? Chodzi mi o to, czy jest to warczenie, marszczenie nosa - czyli ostrzeganie i szansa na wycofanie się dla drugiego psa, czy może atakuje albo rzuca się do drugiego psa bez ostrzeżenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:30, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Chodzi mi o to, czy jest to warczenie, marszczenie nosa - czyli ostrzeganie i szansa na wycofanie się dla drugiego psa, |
Dokładnie to, a oba psiurki rozumieją te znaki to jest spokój.
Ja staram się odwracać uwagę Rudolfa w takich momentach gdy on 'pilnuje zdobyczy' a np. Firet przechodzi obok i nagradzać niepodnoszenie fafli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:57, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Rudolf, dzisiaj znowu dyszący w domu bo mimo otwartych drzwi woli przebywać tam gdzie jest Kika
Na podwórku, czy na ulubionym przez wszystkich dotychczasowych podopiecznych miejscu widokowym jakim są schody /pokazywałam to miejsce kiedyś, ale niedługo przypomnę / nie zauważam takiego dyszenia.
Jutro mamy zaplanowaną wizytę w gabinecie naszego sprawdzonego Pana Doktora na 8.30 i dowiemy się jaka jest kondycja Rudiego, zrobimy co najpilniejsze i ustalimy terminy dalszych wizyt.
Mam nadzieję, że to dyszenie okaże się tylko stresem w nowym miejscu.
A teraz nareszcie /mam pozwolenie na wykorzystywanie / zobaczcie wyzwolicieli Rudolfa ...obok Agi, 'ojciec chrzestny' Rudiego
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Upsss.....na tym ostatnim, to chyba Aga nie bardzo chce zostawić rudzielca z resztą sfory ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:15, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tak poznają się Firet i Rudi ....
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:12, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja spieszę donieść, że Rudi jest ogólnie zdrowym psiakiem ocenionym przez weterynarza na ok 3,5 roku
I muszę go tu publicznie przeprosić bo po wejściu na wagę okazało się, że nie waży tak strasznie dużo, Jego futro zmyliło mnie, zresztą nie tylko mnie
Resztę napisze Basia jak usiadzie do komputera bo zna wszystkie szczegóły
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:19, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Rudolf vel Rudi, Rudiś, a w końcu ten...Rudzielec niesłuchany potrzebuje jeszcze USG i wówczas okaże się jaka jest kondycja tego super psiaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 22:18, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Baszka napisał: | a w końcu ten...Rudzielec niesłuchany |
Pisz Basiu prędko czym Ci się naraził...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:47, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Czym ...ten łobuz bierze wszystko co ja miałam w rękach i np. odłożyłam na moment, a niechbym buty zostawiła w zasięgu pychola to potem szukam ich na podwórku
Zamiast poważnego dorosłego goldena mam w domu szczeniaka który chodzi za mną krok w krok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:24, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ponieważ Basia jest bardzo oszczędna w słowach , to napiszę, że Rudolf był wczoraj u lekarza, został zaszczepiony, odrobaczony i zbadany. Chłopak waży 34 kg i generalnie jest zdrowy.
Pan doktor nie mógł za to znaleźć jajek Rudolfa więc albo Rudi jest wnętrem albo przeszedł już kiedyś zabieg kastracji. Dlatego musimy zrobić USG, żeby sprawdzić, która wersja obowiązuje.
Basiu, czy on te rzeczy tylko roznosi po okolicy czy niszczy ?
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Śro 8:30, 30 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:15, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jak na razie tylko roznosi i z łatwością oddaje, nawet niekoniecznie za smaczka.
Cytat: | Ponieważ Basia jest bardzo oszczędna w słowach |
...bo chciałam napisać jak już będę więcej wiedzieć I właśnie jestem po rozmowie telefonicznej z wetem, badania krwi wszystkie w normie
Jutro na 13.30 mamy termin na USG...Rudi ma być na czczo /tego mogę dopilnować/ i niewysiurany ...kto mi podpowie jak to zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:15, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Basiu, a może zamiast niewysiurany, niech będzie opity wodą Zmęcz go przed wetem i daj wody do picia przed badaniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|