DEFI

Agata_Emi_Lili

Zwrócono się do nas z prośbą o pomoc w sprawie starszej goldenki znalezionej w lipcu.

Jestem po rozmowie z Panią, która znalazła i zaopiekowała się sunią.
Było to miesiąc temu. Sunia błąkała się, podchodziła do ludzi, ale ludzie ją przeganiali, bo "brudna i poraniona", "może czymś zaraża" :-(
Kobieta ją wzięła, poszła do weta, trochę podleczyła rany, podkarmiła sunię. Dawała ogłoszenia o znalezieniu suni, ale nie przyniosły skutku.
Sunia przebywa obecnie u małżeństwa bardzo wiekowych emerytów, na podwórku.
Sunia bardzo dużo śpi. Obejrzał ją lekarz, podejrzewają, że jest głucha, bo nie reaguje na dźwięki, a jak śpi, to trzeba ją budzić trącając.
Ma tatuaż, ale nieczytelny. Na brzuchu bliznę, ale nie wiadomo czy po sterylce czy po cesarce. Ma jakiś problem z nogą tylną, lekarz podejrzewa jakieś zwyrodnienie stawu skokowego, ale oceniał wszystko na oko. Sunia jest oceniona na ok. 7 lat, jest w dość dobrej kondycji fizycznej, choć mocno zmęczona życiem. Nie zrobiono jej żadnych badań (Pani jest emerytką, nie ma pieniędzy na utrzymanie suni). Wspominano też coś o nietrzymaniu moczu, ale to niepotwierdzona wiadomość.

Sunię miał szanse obejrzeć i wstępnie ocenić behawiorysta, spotkanie z suczką nie było zbyt długie, ale pozwoliło na wydanie podstawowej opinii.Na smyczy chodzi spokojnie i ładnie kroczy obok człowieka. W samochodzie bezproblemowa. Zdaniem osób, które ją widziały, sunia odnajdzie się w mieście. Nie czuła się zagrożona pod lecznicą, gdzie przechodzili obcy ludzie, podjeżdżały samochody i podchodziły do niej obce osoby. Absolutnie nie jest lękliwa, ufa ludziom i nie wchodzi w żadne kolizje z psami. Sunia jest łagodna, lgnie do ludzi, lubi dzieci. Uwielbia jak ktoś się nią interesuje i odwdzięcza się machaniem ogonem Smile

W opinii opiekunki sunia przyjeła strategię wycofania, zdaje się być obojętna na wszystko (a ja się zastanawiam czy to nie kwestia dolegliwości zdrowotnych).

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Ciężko szukać domu nie znając psa, nie wiedząc w jakim jest stanie (psychicznym i fizycznym).
Można pogdybać. Z opisu wynika, że nowy dom przede wszystkim powinien liczyć się z tym, że sunia może być schorowana a więc powinien mieć możliwość kompleksowego przebadania jej i ewentualnego leczenia. Potrzebny jest raczej spokojny dom, bez wielu schodów z uwagi na wiek suni i jej problem z nogą. Opiekun powinien mieć też wiedzę, jak postępować z psem, który nie słyszy.

Jolanta

Agata_Emi_Lili

Halina&Abra

Jak dużo pije i dużo sika to może mieć problem z nerkami.

Ewa_BoNic

Lub cukrzyca Sad

Właśnie wydrukowałam ogłoszenie i idę w świat Razz

Agata_Emi_Lili

a może po prostu jej gorąco, bo są upały

, albo się denerwuje?

Halina&Abra

Może tak. Wszędzie widzę chore nerki - zboczenie takie.

Milka

Rozmawiałam z Wojtkiem powiedział że jeśli suczka potrzebuje DT możemy ją zabrać tylko trzeba by transport skołować. Co do lekarzy mamy niedaleko Gierka i Fabisza i auto dostępne przez min 2 tyg non stop więc do weta możemy jechać w każdej chwili

Agata_Emi_Lili

Dzięki Roksana, ale problem nie tkwi tylko w braku DT, bo DT dla suni mamy. Głownym problemem są niestety pieniądze :-(

Jolanta

Krakowscy psiarze wracają z urlopów. Potrzasnę nimi delikatnie Wink

i jeszcze w tym tygodniu zbierzemy pieniążki
na leczenie sunieczki Smile

Czy ona ma imię?

Agata_Emi_Lili

Jolanta

To czy możemy dać jej imię? Choćby dla potrzeb zbiórki pieniędzy?
Łatwiej się daje np. dla Bafi niż "dla starszej goldenki z okolic Łodzi" Smile

Nie będziemy (teraz) mówić do niej, ale będziemy mówić o niej!

Agata_Emi_Lili

Jasne, że możemy. Mi zwykle imię przychodzi do głowy, jak zobaczę psa na żywo (co w tym przypadku może stać się nawet dziś).

Ewa_BoNic

Jak patrze na te zdjęcia to przychodzi mi na myśl imię Abra Smile

(ze już o imieniu Kola nie wspomnę Very Happy

)