Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marianna_myśl o adopcji
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:12, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie zainspirowane aurą, jak goldeny radzą sobie z tymi upałami? I odwrotnie, jak znoszą zimę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:23, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem znoszą lepiej zimę niż ten upał. W upale pies nie powinien długo chodzić po dworze (po polu). Ja swoim psom w upale moczę łapki, przez które najbardziej się pocą, więc jeśli są schłodzone, to lepiej się czują. Fajnie jest również chodzić nad wodę, gdzie mogą się całe schłodzić w kąpieli (Emi, Lili, Luta, Majka itd.) albo postawić basenik w ogórku, jaki ma np. Kora (co oczywiście nie oznacza, że nie chodzi nad wodę!). Pamiętać też trzeba, żeby miały ciągle wodę w misce, najlepiej ciągle zmienianą.
A w zimie, jeśli jest bardzo mroźno, ja moim psom smaruje łapki (opuszki) linomagiem, żeby im nie przymarzały i spacery tez nie są długie, ale to poniżej 20 stopni, bo i Beza i Nero kochają mróz i taplanie się w śniegu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:26, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Z zimą goldeny radzą sobie super, kochają śnieg. Problemem w miastach jest sól sypana na chodnikach.
Latem niestety jest troszkę gorąco naszym psiakom, ale jest na to super sposób: rzeka, jezioro, morze i golden się chłodzi.
Ale oczywiście zabranie psa na plaże w południe, przy temperaturze około 30 stopni, nie jest dobrym pomysłem.
Oczywiście zostawienie psa w samochodzie latem, nawet na chwilkę, jest w ogóle niedopuszczalne.
O zdublowałam się z Warną
Ostatnio zmieniony przez Dorota Jenisiowa dnia Śro 14:28, 09 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:29, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zimą niektóre goldeny mają problem, bo woda zamarza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:08, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tak jak pisały dziewczyny zima to chyba ulubiona pora goldenów, no przynajmniej mojego rudziaka. Zimą jest nie do zmęczenia i spacerujemy o wiele dłużej, łapki zabezpieczam wazeliną, żeby bałwanki były mniejsze i w drogę W upały z kolei jeśli nie ma miejsc do kąpieli, szuka cienia i miejsc gdzie trawy się jeszcze nie nagrzały i tarza się w zimnych trawkach. Latem zabieramy wodę na spacery żeby go napoić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daga i Goldi
Gość
|
Wysłany: Śro 16:14, 09 Cze 2010 PRZENIESIONY Śro 22:48, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tez dzisiaj chciałam poruszyć problem tych upałów (w sumie Agatko może wydzieliłabyś ten temat na jakiś osobny) Bo my mamy bardzo nasłoneczniony dom, dodatkowo jeszcze na piętrze - poddaszu są tylko okna dachowe i jest upiornie gorąco. Goldi widzę, że średnio sobie z tym radzi. Wypróbujemy patent z moczeniem łapek w wodzie, a moze ktos ma jeszcze inne sposoby?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta Duszenko
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: Śro 18:47, 09 Cze 2010 PRZENIESIONY Śro 22:49, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
można psa po spacerze nakryć wilgotnym ręcznikiem, koleżanki goldek takie upały spędza na kaflach obok wanny w łazience, ja Werkę porządnie też wytrymowałam i postawiłam basenik na balkonie z duuużym parasolem
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:10, 09 Cze 2010 PRZENIESIONY Śro 22:49, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A my mamy patent na utrzymanie dość niskiej temperatury w domu. Postępujemy tak: okna od rana są zamykane i tak pozostają cały dzień (otwarte tylko na noc), a rolety/zasłony są zasunięte w ciągu dnia. W ten sposób upał nie wchodzi do środka. Fakt, że efektu klimatyzacji nie osiągamy, ale już nie raz ktoś pytał co robimy, że w domu jest tak przyjemnie chłodno. U nas taki sposób się sprawdza, a psionkowi udostępniamy kafelki do leżenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:25, 09 Cze 2010 PRZENIESIONY Śro 22:49, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Można spryskiwać psa wodą ze spryskiwacza (jeśli nie boi się tego urządzenia) albo wręcz moczyć futro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:16, 09 Cze 2010 PRZENIESIONY Śro 22:50, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy taki patent sprawdza się u psów, ale u królików na pewno .
Puste butelki plastikowe napełniałam wodą i mroziłam. Jak był upał to króliki chętnie odpoczywały przy butelce oczywiście do czasu rozmrożenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:53, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Skoro już mowa o mrożonkach, to można dać psu kostkę lodu do schrupania albo zabawkę (do zabawy, nie schrupania ) wypełnioną lodem (są takie zabawki, do których wlewa się wodę i zamraża, dokładnie tak, jak Marta robi z butelką ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renata
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 23:23, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
był taki filmik chyba u nas na forum - miska z woda ( taka duża , plastikowa) wypełniona woda a do niej wrzucona karma - to był akurat terier jakis tam . Miska postawiona była na balkonie- fajna zabawa- i jedzenie i picie i woda do chlapania .
Daga - Ty masz duzy balkon - spróbuj z taka miska , albo basenik dziecięcy jak w Goldeniowie mają
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:26, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Andzia po spacerze leży w łazience i tam dochodzi do siebie
Marta, to Wy oprócz Angusa macie jeszcze klóliki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:32, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Natalia, Piotr i Andzia napisał: |
Marta, to Wy oprócz Angusa macie jeszcze klóliki? |
Mieliśmy dwa, od roku został nam tylko Stefanek. Królik kica sobie wolno po pokoju, a klatka służy mu tylko jako kuwetka do załatwiania się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:14, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Renata napisał: | był taki filmik chyba u nas na forum - miska z woda ( taka duża , plastikowa) wypełniona woda a do niej wrzucona karma - to był akurat terier jakis tam . Miska postawiona była na balkonie- fajna zabawa- i jedzenie i picie i woda do chlapania .
|
nie wiem czy o tym mówisz
http://www.youtube.com/watch?v=-Xzqflm3zGY
|
|
Powrót do góry |
|
|
|