|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:03, 28 Lut 2013 PRZENIESIONY Czw 12:22, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Żwacze powinny być surowe, nie suszone (uśmiechnij się do Marty, bo ma takowe w ramach BARFa).
Może też spróbować podać Belci probiotyki psie np. fermactiv albo fatrogermina.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 11:03, 28 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:11, 28 Lut 2013 PRZENIESIONY Czw 12:23, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z Agatą, że to mogą być niedobory w diecie ... jednak psu jedzącemu suchą karmę nie proponowałabym raczej dodawania surowego mięsa a już na pewno nie kości - i zatwardzenie czy też rozstrój żoł to najmniejsze problemy z tym związane. Pies, który nie jest przyzwyczajony do kości w swojej diecie nie powinien ich dostawać wcale boto zwyczajnie może być dla niego groźne (perforacja jelita np)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:38, 28 Lut 2013 PRZENIESIONY Czw 12:24, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie każdy pies musi tak źle zareagować. Aczkolwiek faktycznie z dodatkami typu kości trzeba uważać, jeśli pies jadł tylko suchą karmę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:42, 28 Lut 2013 PRZENIESIONY Czw 12:25, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie dostałam z domu komunikat o kolejnych wymiotach - gdyby ona choć rozumiała, skąd to się bierze, i dlaczego będzie o pustym pysku do wieczora....
Czy można jej coś podać w międzyczasie (leki) czy raczej czekać aż się rzyganko skończy? Po południu możemy się wybrać ew. do dr Irenki, ale jest ktoś w domu i mógłby coś podać, tylko nie wiem co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:58, 28 Lut 2013 PRZENIESIONY Czw 12:26, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Nie każdy pies musi tak źle zareagować. Aczkolwiek faktycznie z dodatkami typu kości trzeba uważać, jeśli pies jadł tylko suchą karmę. |
Oczywiscie nie kazdy musi ... Ale przy psach z delikatnym brzuszkiem szczegolnie bym uwazala. Poza tym proces trawienny oraz ph ukladu pokarmowego przy suchej karmie jest inny/ inne niz przy karmieniu surowym nie ma co rozregulowywac organizmu ... Tak sobie mysle
Ostatnio zmieniony przez Marta, Niko, Leo dnia Czw 12:22, 28 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:00, 28 Lut 2013 PRZENIESIONY Czw 12:28, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Gosiu, nic nie podawaj, najlepiej niech zwróci to wszystko. I pamiętaj, że qpożerców trzeba częściej i konkretniej odrobaczać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:04, 28 Lut 2013 PRZENIESIONY Czw 12:29, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Gosiu, nic nie podawaj, najlepiej niech zwróci to wszystko. I pamiętaj, że qpożerców trzeba częściej i konkretniej odrobaczać. |
Odrobaczamy praktycznie raz na kwartał, choć do tej pory qpożerstwa nie było. Ale to chyba wystarczy nawet w tych okolicznościach. A, probiotyk podam, ale tak jutro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:07, 28 Lut 2013 PRZENIESIONY Czw 12:30, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dopyszcznie raczej nie dacie rady jej wspomóc - zwróci lekarstwo. Przy wymiotach nie kombinowałabym z niczym, ewentualnie woda do picia, ale też w niewielkich ilościach.
W ramach wzbogacania diety możesz używać tabletek Rumen Tabs (żwacze+drożdże) jako smaczków/nagród. W tej formie nie powinny wywołać sensacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:32, 05 Mar 2013 PRZENIESIONY Śro 9:53, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pewne zachowania Ercika to typowe zachowania goldena w ,,stosownym'' wieku.
Edzio też ma problem ze słuchem ,zresztą jak każdy facet słyszy kiedy chce.
Ostatnio strasznie ogłuchł jak wyniuchał świeżą sarninę
Qpami też nie ma się co martwić,niestety to najlepszy przysmak ,zwłaszcza kocie .Nie ma co z tym walczyć bo i tak jesteśmy na przegranej pozycji ,Edek jak krzyczę fe to zjada jeszcze szybciej
Co do niuchania i szperania to też norma,moja droga z pracy do domu z Edziem to 30 min,a bez Edzia 15 min.Do pracy jeszcze dłużej bo cały czas pod górę.
A co do aktywności to starsze psy też są bardzo mądre one na próżno nie tracą energii bo wiedzą jak trudno ją odzyskać więc nie szaleją na prawo i lewo.
Życzymy dużo zdrówka dla Ercika i pozdrowionka od kumpla w ,,średnim'' wieku.
Agnieszka i Edi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 20:18, 05 Mar 2013 PRZENIESIONY Śro 9:55, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Agnieszka i Edi napisał: | Qpami też nie ma się co martwić,niestety to najlepszy przysmak ,zwłaszcza kocie .Nie ma co z tym walczyć bo i tak jesteśmy na przegranej pozycji |
Zrezygnowanie z walki, to dopiero przegrana pozycja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:42, 06 Mar 2013 PRZENIESIONY Śro 9:56, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Agnieszka i Edi napisał: | Qpami też nie ma się co martwić,niestety to najlepszy przysmak ,zwłaszcza kocie .Nie ma co z tym walczyć bo i tak jesteśmy na przegranej pozycji |
Zrezygnowanie z walki, to dopiero przegrana pozycja |
Trzeba być z psem na co dzień aby móc ocenić co można,a co nie można z nim zrobić.
Edek jest na tyle inteligentnym psem,że żadne fuj,fe na niego nie działają,ani żadne inne sposoby wymyślone przez człowieka.Edek nie jest też moim pierwszym psem,z kilkoma uczestniczyłam w różnych stopniach szkoleń i nie wszystko da się tak poukładać jak nam się podoba.Z tego co wiem to wiele psów ma z tym problem i niewielki procent da się z tego wyprowadzić.Jeżeli Asiu znasz skuteczny sposób to bardzo chętnie wybierzemy się do Ciebie na szkolenie.
My radzimy sobie w ten sposób,że ograniczamy sytuacje,w których Edzio może konsumować kocie qpy bo tylko w takich Edek gustuje
Pozdrawiamy
Agnieszka i Ediś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:53, 06 Mar 2013 PRZENIESIONY Śro 9:58, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Agnieszko a w jaki sposób pracowaliście ?
Moim skromnym zdaniem komenda fe to jedna z najważniejszych komend, rozumiem, że kocia kupa nie jest dużym problemem, ale co będzie jak kiedyś to będzie np. trutka na szczury wyrzucona przez sąsiada ?
Widziałam kiedyś na własne oczy psa, który odchodził w potwornych męczarniach po zjedzeniu trutki i potwornie irytuje mnie brak wyobrazni i tak lekkie podchodzenie do tematu zjadania tego czego zjadać psy nie powinny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 1:02, 06 Mar 2013 PRZENIESIONY Śro 9:58, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Agnieszka i Edi napisał: | Trzeba być z psem na co dzień aby móc ocenić co można,a co nie można z nim zrobić. |
Ot to. A Ert mieszka z Dorotą, prawda?
Agnieszka i Edi napisał: | Jeżeli Asiu znasz skuteczny sposób to bardzo chętnie wybierzemy się do Ciebie na szkolenie. |
Aga, po tylu szkoleniach wiesz już chyba, że sposobów pracy z psem jest przynajmniej kilka A najgorszy grzech, jaki można popełnić w stosunku do psa, to nie robić nic - nawet w tak trudnym temacie jak qupożerstwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:52, 06 Mar 2013 PRZENIESIONY Śro 10:00, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie podchodzę lekko do zjadania czegokolwiek przez psy i doskonale zdaję sobie sprawę czym może grozić zjadanie różnych rzeczy.
Niestety pies jest tylko psem ,a nie zaprogramowanym robotem i nawet najlepiej wyszkolonemu psu może zdarzyć się wpadka.Naszą Goldi nauczyłyśmy tak,że na spacerach nie zbiera nic.Od lat chodzi bez smyczy i nie muszę jej kontrolować,ale w bardzo rzadkich przypadkach niestety instynkt wygrywa.
To samo jest z Edkiem,nauczył się że nie zbiera wszystkiego po drodze na spacerze ale qupy kocie są dla niego najlepszym rarytasem.
W przypadku Edzia,który już wiele przeszedł i widzę,że wszystkie ,,cudowne metody'' szkoleń na niego nie działają po prostu eliminuję sytuacje,w których może dojść do skonsumowania.
Każdy pies jest indywidualnością,a każdy właściciel zna najlepiej swojego psa i krytykowanie bez znajomości tematu jest trochę na wyrost,a o tym najlepiej wiedzą niektórzy właściciele goldenów z tego forum,że jest to walka z wiatrakami.O wiele lepiej było by skupić się na walce o psy,które potrzebują aby tej pomocy im udzielić,a takiej nie dostają.
Agnieszka i ,,uparty'' Edzio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:04, 06 Mar 2013 PRZENIESIONY Śro 10:06, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Karolina Lankowa napisał: | Dorota, pracujcie z Ertem, a wiesz dlaczego? Bo warto! Ja pracuję z Laną nad qupami (psimi i nie tylko) od października 2011r. i własnie mamy pierwsze efekty skuteczności trenowania komendy 'niewolno' do kup (w innych działa bez problemu) Tfu, tfu, tfu - jak zapeszę to wiem gdzie Was szukać Mocno trzymam kciuki! To żmudna i ciężka praca, wystawia naszą cierpliwość na niesamowitą próbę ale warto! Satysfakcja jest nie do opisania! |
Niestety na terenie,na którym razem mieszkają psy i koty nie jesteś w stanie nad tym zapanować.W domu tak ,Edek przestał wyjadać z kociej kuwety,która i tak stoi teraz w takim miejscu,w którym nie może jej dosięgnąć.W mojej obecności tego nie ruszy ale jak by został sam na pewno pokusa była by zbyt silna.Natomiast na dworze,gdzie przebywają razem i gdzie Edek chodzi wolno nie mogę biegać za nim cały czas bo musiałabym nie pracować,przy mnie nie zje,ale jak tylko zniknę mu z pola widzenia to zrobi to natychmiast i całe moje szkolenie nie ważne jak długo by trwało wisi wtedy na włosku
Pozdrawiamy serdecznie
Agnieszka i Edzio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|