|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 11:38, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jerzy Kora napisał: | Nawet spryciula zacząła ich szukać żeby je zostawiać. Wtedy zmniejszyliśmu częstotliwośc pochwał skończyła "kombinować" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:28, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Jerzy Kora napisał: | Nawet spryciula zacząła ich szukać żeby je zostawiać. Wtedy zmniejszyliśmu częstotliwośc pochwał skończyła "kombinować" |
|
No tak to wyglądało; pies szukał "znaleziska", stawał nad nim i jak zwracałem na na niego uwagę brał do pyska i biegł do mnie. Kładł u moich stóp i czekał na nagrodę. Kiedyś Kora przyszła i stała a ja sie zacząłem zastanawiać co chce. Dopiero Mariola zwróciła mi uwagę "Jerzy. Ona coś trzyma w pysku". Jak sięgnąłem do kieszeni pomachała ogonem, położyła piękną, smakowitą kosteczkę i wzięła smaczka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:36, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jerzy Kora napisał: | No tak to wyglądało; pies szukał "znaleziska", stawał nad nim i jak zwracałem na na niego uwagę brał do pyska i biegł do mnie. Kładł u moich stóp i czekał na nagrodę. Kiedyś Kora przyszła i stała a ja sie zacząłem zastanawiać co chce. Dopiero Mariola zwróciła mi uwagę "Jerzy. Ona coś trzyma w pysku". Jak sięgnąłem do kieszeni pomachała ogonem, położyła piękną, smakowitą kosteczkę i wzięła smaczka. |
A pamiętasz jak się dziwiłeś, kiedy pisałam, że Emi przynosiła nam w pysku znalezione pęta kiełbasy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:44, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Jerzy Kora napisał: | No tak to wyglądało; pies szukał "znaleziska", stawał nad nim i jak zwracałem na na niego uwagę brał do pyska i biegł do mnie. Kładł u moich stóp i czekał na nagrodę. Kiedyś Kora przyszła i stała a ja sie zacząłem zastanawiać co chce. Dopiero Mariola zwróciła mi uwagę "Jerzy. Ona coś trzyma w pysku". Jak sięgnąłem do kieszeni pomachała ogonem, położyła piękną, smakowitą kosteczkę i wzięła smaczka. |
A pamiętasz jak się dziwiłeś, kiedy pisałam, że Emi przynosiła nam w pysku znalezione pęta kiełbasy |
Pamiętam i teraz zaczynam rozumieć jak działa urządzenie zwane "pies". . A może nawet powiem więcej : jak działa urządzenie zwane "zwierzę".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|