Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Not. ze szkol. PSY SCHRONISKOWE-PROBLEMY POADOPCYJNE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atina&Shina




Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Skoczów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:11, 17 Paź 2008    Temat postu:

Czytam te relacje z zapartym tchem i mam takie samo odczucie odnośnie tego że tak naprawde nic nie wiem. Chciałabym uczestniczyć w takim szkoleniu ale albo za daleko albo finanse nie puszczają albo nie ma z kim zwierzaków zostawić więc chociaż poczytam sobie relacji i jeśli możecie to piszcie jak najwięcej tych praktycznych rzeczy. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na więcej Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:33, 17 Paź 2008    Temat postu:

W przyszłym roku też zapowiada się kilka ciekawych szkoleń więc jak tylko się na nie wybierzemy, to zdamy relację.
Ale tak naprawdę większość z tych rzeczy, o których opowiadają szkoleniowcy (i teoretycznych i praktycznych) można wyczytać w dobrych książkach o psiej tematyce.
Tak więc jeśli ktoś ma możliwość, to najlepiej czytać, czytać, czytać i ewentualnie systematyzować i uzupełniać wiedzę na szkoleniach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:42, 17 Paź 2008    Temat postu:

A ja się cieszę, że Was to interesuje, bo pojechałyśmy tam nie tylko po to, by skorzystać osobiście, ale przede wszystkim, żeby móc pomagać Wam i Waszym psom, żeby dzielić się tą wiedzą, żeby dyskutować na trudne tematy dotyczące problemów naszych wspólnych psów. Smile
Stąd też jak najobszerniejsza relacja ze szkolenia i nasze odczucia.

Co do kosztów? Rzeczywiście są one niemałe, bo samo szkolenie kosztuje, potem nocleg, a właściwie dwa, no trzeba coś jeść, a wiadomo, że jedzenie poza domem jest sporo droższe (restauracja). Pojechałyśmy jednak samochodem, bo bilety na pociąg są strasznie drogie, a tak we dwójkę podzieliło się. Pokój dwuosobowy też jest tańszy, tym bardziej, że mieszkałyśmy pod Poznaniem. Więc namawiam na wyprawy w dwie osoby. Smile


Ostatnio zmieniony przez Warna. dnia Pią 10:42, 17 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:59, 17 Paź 2008    Temat postu:

Warna napisał:
Więc namawiam na wyprawy w dwie osoby. Smile

we dwójkę nie tylko taniej, ale i raźniej, ale tylko w dobrym towarzystwie

Można wtedy w wolnym czasie pogadać o psach (i nie tylko) jedząc pyszny deser i zwiedzajac ładne miejsca:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pią 13:52, 17 Paź 2008    Temat postu:

A ja czekam na poniedziałek z niecierpliwością Very Happy Qrcze sama wybrałabym się na takie szkolenie, ale u mnie problemy podobne jak w przypadku Atiny Sad Czekam na dalszy ciąg... Pozdrawiam Bajecznie :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:25, 17 Paź 2008    Temat postu:

Dalszy ciąg będzie na priva, żeby się reszta nie zbisurmaniła. :hyhy:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:30, 17 Paź 2008    Temat postu:

Jak pewnie zauważyliście temat szkolenia dotyczył problemów psów schroniskowych po adopcji. Ale naszym zdaniem dotyczył on wszystkich psów. Moja Beza nie była w schronisku, nie była adoptowana (chyba, żeby uznać za adopcję zmianę domu z domu hodowcy na mój) i dotyczyły ją wszystkie rzeczy omawiane na szkoleniu. Ja bym temu szkoleniu dała tytuł:
PROBLEMY BEHAWIORALNE PSÓW. I już.

A poza tym nikt nie odpowiedział na pytanie, ile zajęło Gwen wyprowadzenie na prostą młodego, agresywnego mieszańca labradora z wyżłem? To jest kolejna zagadka, przy czym przypominam, że ćwiczyła z nim codziennie, a właściwie bez przerwy. Applause
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606




Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:06, 17 Paź 2008    Temat postu:

Ale pyszny deser, mniam Wink I piękne zdjęcie nocnego miasta!

Cytat:
A poza tym nikt nie odpowiedział na pytanie, ile zajęło Gwen wyprowadzenie na prostą młodego, agresywnego mieszańca labradora z wyżłem? To jest kolejna zagadka, przy czym przypominam, że ćwiczyła z nim codziennie, a właściwie bez przerwy.


To też była zagadka? Napisałaś, że pies miał 18 miesięcy, był adoptowany i miał niskie poczucie bezpieczeństwa, a więc agresja wynikała zapewne z lękliwości....
Hmmm... u nas było podobnie plus niewłaściwe metody szkoleniowe zaraz po adopcji, a pierwsze skutki odwrażliwiania metodą zaleconą przez Jacka zauważyłam po około 2 tygodniach ciągłej pracy, natomiast taki efekt, że pomyślałam - HEJ, jak mi się suczka fajnie zmieniła - gdzieś po 2 - 3 miesiącach.
Każdy pies jest inny i każdy ma innych próg reakcji, każdy też wymaga zindywidualizowanego podejścia i każdy będzie robił inne postępy - ale zasadniczo stawiałabym na takie widoczne efekty gdzieś po 3 miesiącach do pół roku intensywnej pracy.

A co do kosztownych szkoleń - zapewne doskonale wiecie, że w Gliwicach funkcjonuje program LIRA - szkolenie psów schroniskowych pod czujnym okiem Jacka, połączone z wykładami właśnie na temat ich zachowań i rozwiązywania problemów behawioralnych - jest to całkowicie za darmo w ramach wolontariatu ( no jasne, głównie dla osób mieszkających w miarę niedaleko, trzeba znaleźć czas i kasę na dojazd, ale warto). Jeśli chcecie więcej info- wstawię linka, ale może nie w tym wątku, bo to jest przecież rozmowa na temat konkretnego szkolenia Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:32, 17 Paź 2008    Temat postu:

Zajęło jej to 2 lata, żeby pies przestał być agresywny w stosunku do ludzi i jeszcze kolejny rok, by był ufny wobec innych psów. Dużo, co?
Gwen jednak powtarzała i to jest bardzo ważne - pies, który jest agresywny nigdy się tej agresji nie pozbędzie. Można tę agresję ujarzmić, ale nie można jej zlikwidować, więc zawsze trzeba być wobec takiego psa szczególnie ostrożnym i nigdy nie można mu zaufać do końca. Gwen pracowała z tym psem cale jego życie, by czuł się bezpiecznie. Żył 13 lat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:56, 20 Paź 2008    Temat postu:

Warna jest poniedziałek a mnie tu skręca co z tym testem dalej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606




Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:28, 20 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
Zajęło jej to 2 lata, żeby pies przestał być agresywny w stosunku do ludzi i jeszcze kolejny rok, by był ufny wobec innych psów. Dużo, co?
Gwen jednak powtarzała i to jest bardzo ważne - pies, który jest agresywny nigdy się tej agresji nie pozbędzie. Można tę agresję ujarzmić, ale nie można jej zlikwidować, więc zawsze trzeba być wobec takiego psa szczególnie ostrożnym i nigdy nie można mu zaufać do końca. Gwen pracowała z tym psem cale jego życie, by czuł się bezpiecznie. Żył 13 lat.


Zgadzam się, dzięki odpowiednim ćwiczeniom, zapewnieniu psu poczucia bezpieczeństwa, podniesieniu jego samooceny możemy podnieść próg reakcji na stres,a tym samym spowodować, że w danej, niekomfortowej sytuacji, pies już nie zachowa się agresywnie, a będzie prezentował zachowania zastępcze np. patrzenie na przewodnika, który powinien wtedy dać mu wsparcie i nagrodzić za właściwe zachowanie. Nigdy jednak nie sposób przewidzieć wszystkich czynników, jakie psa mogą zdenerwować i doprowadzić do ataku, dlatego nigdy nie można być pewnym, że taki pies, który był agresywny i został " wyleczony" nigdy nikogo nie ugryzie....

A propos - co z testem, że dołączę do krzyku Agundy? Poniedziałek niedługo sie skończy, a my tu ciągle czekamy w niepewności....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:49, 20 Paź 2008    Temat postu:

Warna, dawaj interpretację! no uś, uś!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:44, 20 Paź 2008    Temat postu:

Robimy z mężem tą ankietę wspólnie I mamy problem nie bardzo możemy zinterpretować punkt ostatni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:56, 20 Paź 2008    Temat postu:

Na Warnę musicie trochę poczekać, bo jest poza zasięgiem komputera

A co do ostatniego punktu, to chodzi o to, czy wybierając psa (adoptując, kupując) bralibyście pod uwagę kwestię ewentualnego sprawiania przez niego problemów (czy i jak byłoby to dla Was ważne przy wyborze psa).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:00, 20 Paź 2008    Temat postu:

Myślę, że każdy pies sprawia tam jakieś kłopoty

Nie wiem czy dobrze kombinuję ale np w przypadku goldena to błotko, smrodki itd Tak ?
Czy ewentualne leczenie psa w razie choroby


Ostatnio zmieniony przez Agunda dnia Pon 21:02, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin