|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:56, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dorota, nie będę się mądrzył na temat szkolenia psów agresywnych, bo się na tym kompletnie nie znam. Ale powiem ci tak po ludzku - są w życiu taki chwile kiedy "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść", a więc spasować, odpuścić, pogodzić się z tym, że czasem nie skoczemy wyżej niz potrafimy.
Życzę ci z calego serca, żebyś nie przegapiła tego momentu w swoich kontaktach z Bono. Bo chyba coraz więcej ludzi zaczyna z najgłębszym niepokojem myśleć o twoim bezpieczeństwie. I nie są to tylko puste słowa solidarności wypowiadane przez człowieka, ktory palcem nie kiwnął dla uratowania Bono, ale przede wszystkim człowieka, który z troską stara się myśleć o innych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:08, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ale podtrzymujecie wszyscy Dorotę na duchu.....
Dorota dasz radę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:21, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Michał Majowo-Lutowy napisał: | Ale podtrzymujecie wszyscy Dorotę na duchu.....
Dorota dasz radę |
A na czym Michale opiera się Twój opytymizm??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wisła Wielka Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:26, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To tak. Psa nie oddam do schronu. Nie poddam się,poki pies nie będzie nieagresywny albo,jesli się to nie stanie,Boo zostanie u mnie.
Kaganiec będzie musiał nosić, gdy będą się spotykać z psy,nie mam zamiaru doprowadzić do dalszych niebezpiecznych sytuacji. Ja się liczyłam z tymże Bono może mie pogryźć, Frodo nie miał możliwości wyboru.
Bezpieczeństwo najważniejsze,ale da się z Bonem tak życ,żeby ie było starć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:26, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Michał Majowo-Lutowy napisał: | Ale podtrzymujecie wszyscy Dorotę na duchu.....
Dorota dasz radę |
Michał, przecież dobrze wiesz, że trzymamy za nią kciuki i nie bierz mnie pod włos .
Ale w przypadku Bono bardziej niż optymistą trzeba być chyba realistą. Bo dziś ani twoje, ani moje ręce nie są poranione od bonowych zębów... A niebezpiecznie zaczynamy zbliżać się do pytania o to czy życie psiora warte jest zdrowia Doroty?
I tylko nie pisz Michał, że nie cierpnie ci skóra, gdy czytasz wieści od Doroty. Bo znam cię i wiem, że nie jesteś gruboskórny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:44, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie chcę wdawać się w kolejne niepotrzebne dyskusję.....
Dorota jak tylko będziesz potrzebować pomocy to pisz śmiało. Służę pomocą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wisła Wielka Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:57, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To,że Bono ugryzł,nie jest żadną niespodzianką. Z nim nie została jeszcze rozpoczęta praca,więc zachowuje się tak,jak umie
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:58, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wszyscy jesteśmy z Dorotą myślami bo tylko tyle możemy. Wszyscy mocno trzymamy kciuki i myślę, że w miarę naszych skromnych możliwości pomożemy. Jednak- jak Dorota słusznie stwierdziła- na pychol Bono musi wrócić kaganiec by każdy był bezpieczny. I On sam i ludzie i niczego winne zwierzaki przebywające w otoczeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:08, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Michał Majowo-Lutowy napisał: | Nie chcę wdawać się w kolejne niepotrzebne dyskusję..... |
To forum dyskusyjne już nie służy do dyskusji? Przecież nikt tu nie bije piany, żeby zrobić Dorocie pod górkę. Wykaż więc Michał proszę minimum zrozumienia dla tych, którzy nie mają takich stalowych nerwów jak ty. Trudno mi się zgodzić z tym, iż dyskusja o zdrowiu i bezpieczeństwie Doroty jest niepotrzebna. I chyba powinna się toczyć na tym właśnie wątku, bo jest nierozerwalnie związana z tym właśnie psem.
I dla jasności - nie namawiam Doroty by w tej chwili sobie odpuściła. Pisałem tylko, by nie przegapiła momentu "krytycznego" dla własnego zdrowia.
Dorota, cała nasza rodzinka trzyma za ciebie kciuki k:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:58, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dorota&Frodo napisał: | Bono mnie ugryzł. Zresztą,zasłużylam sobie w pełni na to. Bono zaatakowął Froda,uwiesił mu się na karku aż Frodo zaczął wyć. |
Pytanie - czym Frodo zasłużył sobie na takie potraktowanie? Co to znaczy, że Bono zaatakował Froda? Co było punktem zapalnym? Co takiego zrobił Frodo, że został zaatakowany?
Wielokrotnie było mówione, że Bono do tej pory doświadczał od ludzi samych złych rzeczy i musi się nauczyć ufać człowiekowi, bo ewidentnie ma z tym problem (co nie raz udowodnił swoim zachowaniem). A co wobec tego z psami? Czemu Bono nie oszczędza też psów? Wydawać by się mogło, że psy lepiej potrafią czytać się nawzajem i dzięki temu łatwiej im unikać sytuacji konfliktowych. Nie sądzę, żeby Frodo miał z tym problem (bo chyba jest normalnym psem ), wychodzi więc na to, że Bono nie ostrzega przed atakiem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:08, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Na 3 stronie tego wątku jest wypowiedż Jacka o agresywnym zachowaniu, które można przewidzieć i rozwiązać oraz o tym, że agresja nie jest nieprzewidywalna.
Bono atakuje bez ostrzeżenia i tak jest w zasadzie za każdym razem. Jakoś mi się to kłóci z tym co pisał Jacek.
Uwazaj na siebie Dorotko ( i na psiule też ), bo Bono jest chyba nieprzewidywalny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:52, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pytanie - czym Frodo zasłużył sobie na takie potraktowanie? Co to znaczy, że Bono zaatakował Froda? Co było punktem zapalnym? Co takiego zrobił Frodo, że został zaatakowany?
Wielokrotnie było mówione, że Bono do tej pory doświadczał od ludzi samych złych rzeczy i musi się nauczyć ufać człowiekowi, bo ewidentnie ma z tym problem (co nie raz udowodnił swoim zachowaniem). A co wobec tego z psami? Czemu Bono nie oszczędza też psów? Wydawać by się mogło, że psy lepiej potrafią czytać się nawzajem i dzięki temu łatwiej im unikać sytuacji konfliktowych. |
Cytat: | Na 3 stronie tego wątku jest wypowiedż Jacka o agresywnym zachowaniu, które można przewidzieć i rozwiązać oraz o tym, że agresja nie jest nieprzewidywalna.
Bono atakuje bez ostrzeżenia i tak jest w zasadzie za każdym razem. |
Bono ostrzegł przed atakiem. Dorota dostała z tzw. agresji przeniesionej - a jak wyglądała sytuacja i dlaczego psy się ścięły -opis znajdziecie tutaj:
http://www.pomocgoldenom.fora.pl/do-adopcji,1/bono-zostanie-uspiony,3161-150.html#58539
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:33, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przyznam, że przestaję cokolwiek rozumieć. Raz czytam, że Bono ostrzega przed atakiem, Dorota pisze, że nie umie przewidzieć ataków. Ale nic to - ja bardziej zastanawiam się nad tym, czemu Bono atakuje również psy? Czy w tym przypadku chodziło o obronę "zasobu" czyli Doroty czy może o natrętne zachowanie Frodo i zbyt poufałe zbliżenie się?
Generalnie sprawa wygląda tak, że Bono zachowuje się agresywnie zarówno w stosunku do ludzi, jak i psów. Czyli trzeba z nim pracować nie tylko nad budowaniem zaufania do człowieka, ale również nad właściwymi stosunkami z psami. Z drugiej strony ciągłe bójki z Frodo (o różne rzeczy) nie sprzyjają chyba budowaniu właściwych relacji. Czy w związku z tym obecność innych psów nie będzie "bruździła" podczas pracy nad Bono. Wydaje się, że on jest w ciągłym stresie, który wynika także z obecności Frodo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:58, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Prześledziłam jeszcze raz wątek Bono, obejrzałam filmik i stawiam sobie pytanie : co jeszcze złego zrobili właściciele ( po wizycie )???
Przecież Bono był chętny do współpracy, nie atakował nawet wyciągniętej obcej ręki ze smaczkiem.
Więc jak to się stało, że jego agresja narosła.
Jestem laikiem w wychowywaniu goldena, cały czas uczę się podczytując co się da , a Jacek jest dla mnie niekwestionowanym autorytetem i w zasadzie nie powinnam się wtrącać, ale niepokoję się.
Przecież było napisane także, że Bono zrozumiał jak wygląda hierarchia w stadzie.
Nie może chyba być tak, że przez cały czas Dorota będzie musiała izolować psy, bo Bono nie toleruje ich obecności w Jej towarzystwie, a każde spotkanie skończy się krwawą konfrontacją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wisła Wielka Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:37, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Bono nie atakuje bez powodu. Poczuł się u mie pewniej i dlatego próbuje "ustawić" sobie Froda. Gdyby Frodo ustąpił pola,awantury by nie było. Bono na pewno ostrzega przed atakiem,tylko najzwyczajniej w świecie,nie umiem tego odczytać.
Bono nie przejawia agresji do wszystkich psów - z moją suńką dogadują się fantastycznie,na spacerach mija psy bez problemu (ludzi zresztą też).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|