|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:34, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Podroby.
Watroba, nerki, serca, mozgi, jelita,żoładki, tchawice, flaki nie bielone.
Podroby najlepiej podawać mieszance , w równych częsciach.
Podroby można miksować razem z warzywami /szczegolnie w okesie wprowadzania diety, żeby zachęcić psa do jedzenia warzyw/.
Mięsa z warzywami raczej nie zaleca sie miksować, ze względu na trudniejszą przyswajalność składników z takiej mieszanki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasia i Andrzej
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:04, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A czemu warzywa trzeba miksować? a nie podawać np starte na tarce bądź pokrojone w kostkę? Tego nie wiem może nie w tym wątku zadaje pytanie, nie wiem gdzie je zadać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:10, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zmiksowane składniki roślinne są łatwiej przyswajane przez psa , a pies ma krótszy przewód pokarmowy
niż roślinożercy i nie tak wyspecjalizowany do trawienia roślin jak np. koza czy krowa.
Miksowanie ma przyspieszyć penetrację sokami trawiannymi pożywienia i ułatwić psu trawienie "zieleniny"
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 12:16, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:09, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dodatki.
Oleje. Podajemy różne.Lniany, konopny, z pestek winogron, olej z wiesiolka.
Dostarczają one psu kwasów omega 3 i 6 w odpowiednich proporcjach. Najlepsze sa oleje tłoczone na zimno.Np.lniany tłoczony ta metodą ma ponad 55 % kwasow omega-3 i ponad 15% kwasow omega-6. Ja zamawiam bezpośrednio w tłoczni . Ma on tylko dwumiesięczną ważność do spożycia. Olej ze sklepow jest przeważnie niskolanolinowy, mimo że też tloczony na zimno/z wzwzdlędu na przydatność do spożycia/ i z tego powodu jest ubogi w kwasy omega-3. Jeżeli nie mamy dostępu do oleju lnianego wysokolanolinowego, to lepiej stosować olej z pestek winogron.
Wskazane jest też podawanie oleju z wątroby dorsza/zawsze z dodatkiem wit.E/ i oleju z mięsni ryb.
A teraz dlaczego właśnie tak.
Kwasy tłuszczowe omega -3 i omega -6 /NNKT .czyt.Niezbędne Nienasycone Kwasy Tluszczowe/, odgrywają bardzo ważna role w prawidłowym rozwoju i funkcjonowaniu organizmu psa.
NNKT dzielimy na aktywne i nieaktywne.
Aktywne NNKT dzialają bezposrednio w organizmie psa zaraz po ich dostarczeniu z zewnątrz, natomiast nieaktywne NNKT muszą być wcześnie przetworzone w formę aktywną przez enzymy wytwarzane przez organizm psa.
Jezeli z jakiegooś powodu /np.choroba, podeszły wiek/ pies nie wytwarza odpowiedniego enzymu forma nieaktywna NNKT nie przeksztalca się w aktywną i mamy do czynienia z niedoborem.
I tak:
- aktywne omega 6 NNKT - olej z pierwiosnka, wiesiolka, czarnej porzeczki,
- nieaktywne omega -6 - olej szafranowy, slonecznikowy, kukurydziany,
- aktywne omega -3 - olej z wątroby dorsza, inne oleje rybne
- nieaktywne omega -3 - olej lniany i konopny.
Siemię lniane. Zawsze podawać świeżo zmielone i zaparzone wrzątkiem.
Jajka. Dodatek bardzo wartościowy. Skladniki surowego białka niekorzystnie wplywaja na przyswajalność skladników z żóltka. Myślę, że dobrym rozwiązaniem jest podawanie śurowego żółtka ze skorupką jajka np. w mieszance warzywnej, a białka oddzielnie parę godzin pozniej.
Nabiał. Powinien być naturalny/ nie owocowy/ i w znacznym stopniu odtłuszczony.Bardzo dobry jest kefir, maślanka, jogurt, twaróg /
Zwacze wołowe/ żoladki wolowe/.To bardzo cenny dodatek do diety barfującego psa. Problem z tym dodatkiem jest taki,że naprawdę wartościowy zoladek,ktory w pelni zaspokoi potrzeby pokarmowe można kupić jedynie w rzeżni przed jego przygotowaniem do sprzedaży detalicznej. W procesie obróbki jest on wyparzany, bielony jakimiś chemikaliami,zeby nabral cywilzowanego wyglądu i pozbyl sie odrzucającego zapachu. W tym procesie ogromna większości bakterii, które uczestniczyły w rozkladzie pokarmu roślinnego ulega zniszczeniu. A psu podajemy żwacze wlaśnie w celu rozbudowy i uzupelnienia jego flory bakteryjnej.zeby łatwiej trawił roślinne skladniki diety.
Nie mam tez przekonania do suszonych zwaczy wołowych, gdyż w trakcie suszenia tych bakterii też pewnie wiele nie zostaje.
Rumen. Jest to preparat, który zawiera w sobie mielone żwacze wolowe. Wydaje mi się, ze jego podawanie skutecznie może zastąpić podawanie żwaczy w w/w postaci.
L-kartnityna ma bardzo korzystny wpływ na serce psa i jej dodatek w diecie uważam za ważny.
Witaminy.
Barfujący pies powinien otrzymywać wit.B-complex, E, C, cynk i Kelp/uzupełnia dietę w jod i zawiera mnostwo skladnikow mineralnych/.
Ostatnio zmieniony przez Halina&Abra dnia Wto 15:52, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:04, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Halinko jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy Czy jesteś dietetykiem Podałaś taką masę produktów, minerałów, witamin, dodatków...Obawiam się, że jak będę komponować pierwsze posiłki, kręćka dostanę i wymieszam tego za dużo i nie tak jak trzeba.
Mam ogromną prośbę, czy możesz tak bardziej praktycznie opisać jadłospis Abry, tygodniowy na przykład. Wiesz jak na stołówce. Poniedziałek rano to i tamto , a wieczorem to. Wtorek rano ...itd. Będę bardzo wdzięczna.
Bogusia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:34, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bogusiu i Renato napiszę tylko jeszcze pare słów jak poszczególne dodatki podawać, a potem chętnie powiem jak wygląda stosowanie tego wszystkiego w praktyce.
To wszystko tylko tak skomplikowanie wygląda. Jak zaczelam barfować z Abra, to też wiedziałam tyle, ze pies ma dostawać surowe mięso i warzywa. Cala moja "wiedza"pochodzi z internetu. Zakladałam ten temat z myślą, że wszystkim chętnym do wypróbowania tej diety zaoszczędzę czasu w wygrzebywaniu informacji. Nie ukrywam jednak, ze moje wyksztalcenie i zainteresowania w znacznym stopniu ulatwiają mi weryfikacje tychze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:23, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jak podawać dodatki/moje własne obserwacje i przemyślenia/.
- Olej lniany, konopny. z pestek winogron lub inne zalecane 1 łyżka dziennie najlepiej z miksem warzywno-owocowym, a w dni kiedy miksu nie podajemu olejem można polać porcje kości z mięsem.
- Siemie lniane - 1 lyżka dziennie, zmielone, zalane wrzątkiem /dodać do miksu lub posmarować porcje kości lub mięsa.
- Witamina B-complex 1 - 2 razy w tygodniu
- Witamina C 1 - 2 razy w tygodniu od 200 do 400 mg,
Dawkowanie witaminy C poddaję pod przemyślenie. Jej podawanie zalecają żrodla z ktorych korzystałam. Między innymi rownież hodowcy z wieloletnim doświadczeniem. Prawda jest taka, że pies jest zdolny do samodzielnego wytwarzania witaminy C, i np. pies o wadze 32 -34 kg produkuje na dobę ok 25g tej witaminy. Nie doczytałam w jakim celu się ją podaje, nie chcę,żeby ktoś psa narazil na niedobór. Witaminy C nie można przedawkować, więc jeżeli ta dawka byłaby psu zbędna to krzywdy mu nie zrobi.
-Ocet jablkowy. Dodaję do wody do picia. Można dawać od paru kropli nawet do jednej lyżki dziennie. Zakwasza korzystnie przewold pokarmowy psa dzięki czemu pomaga zwalczać nieporządane drobnoustroje. Można dodać ocet do miksu, jeżeli pies to zaakceptuje.
- Witamina E 1 - 2 razy w tygodniu
- Kelp 1 tabletka razem z miksem warzyw,-owoc, lub 2 - 3 razy
w tygodniu /zawiera Jod więc powinien być stosowany rozważnie, żeby go nie przedawkować/ -chodzi o tereny gdzie jest go dużo w powietrzu np.nadmorskie/.
- cynk chelatowany j.w. chyba że wlos wygląda żle to częsciej
- algi mielone/proszek/ 1 łyżka do miksu 2 - 3 razy w tygodniu
- jajka 2 - 3 tygodniu / najlepiej oddzielnie podaż żołtko i białko
- olej z wątroby dorsza/dodać wit.E/ 1 - 2 razy w tygodniu. Nie podawać w w te dni, kiedy pies dostaje jajko lub podroby / ze względu na duża zawartość witaminy A /
- Nabiał wystarczajęca jest 1 lyżka dziennie. Najbardziej wartościowy jest kefir/zawiera więcej przydatnych w psim jelicie bakterii niż jogurty/. Jeżeli podawaniem nabiału uzupełniamy diznną dawkę bialka, to najwartościowszy jest chudy twaróg zawierający ok 20 procent białka.
- Drożdże piwne 1 tabletka dziennie.
Podajemy w te dni kiedy pies nie dostaje witaminy B compleks. Drożdże zaleca sie podawac przez 3-4 tygodnie. Potem zaleca sie zrobnić 1 tydzień przerwy.
- "Rumen" /zamiast zwacza wolowego/. W jego sklad wchodzi żwacz wolowy, drożdze piwne i wit.C. Podając Rumen nie podajemy drożdży i wit.C. i wit.B-complex.
- Olej z mięsni ryb dawkowanie podam pózniej/
- L-karnityna 250 mg na 25 kg psa. Wpływa na wyszczuplenie psa, ale aktywnego i ma bardzo dobry wpływ na serce. Szczególnie polecana dla psow do odchudzenia i starych.
- tran /zawsze podawać z witaminą E/ 1 - 2 razy w tygodniu 1 lyżeczka od herbaty,
- Spirulina /korzystnie wpływa na stystem odpornościowy/
- Chlorella / odtruwa organizm/.
- szczypta soli morskiej lub kamiennej 1 - 2 - razy w tygodniu /przy chorobach serca nie podawać/.
- Czosnek 1 raz w tygodniu / niekoniecznie/ dzialanie insektobujcze
-Pieprz/ziarenko/ co jakiś czas. /działanie przeciwrobacze/
Ostatnio zmieniony przez Halina&Abra dnia Nie 21:03, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:03, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cisza panuje w temacie. Jeżeli są jakieś pytania to chętnie odpowiem. Podzielę sie jeszcze jedna informacja. Wg mnie bardzo istotną. Powszechna jest opinia, że goldeny to taka rasa, która wprawdzie linieje w roku dwa razy, ale i tak przez pozostale miesiące popuszcza wlos /w związku z czym zaleca się częste szczotkowanie aby przynajmniej częśc z nich nie trafiła na podłogę/.
No i nie jest to prawdą. Abra na Barfie włosa nie puszcza. Dywan można odkurzać raz na tydzień. Po takim czasie będą na nim rózne "śmieci", a psiego futra zaledwie pojedyńcze sztuki.
Mój drugi pies Pinki, który skończył 16 lat jest na Barfie od 2,5 miesiąca. Też przeszedł na ta dietę z dnia na dzień. On też włosów nie gubi. Energii psy mają tyle, że dziennie robią po 15 -20 kilometrów, a zmęczenia po nich nie widać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:26, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zgodnie z obietnicą parę slów jak wygląda karmienie Abry.
Przed poludniem /po spacerze/ Abra dostaje porcję kości mięsnych. Raz jest to 400g, innego dnia 300, jeszcze innego 250. Ważne, żeby w ciągu tygodnia/ bo w takim okresie staram się jej bilansować jedzenie/ nie przekroczyć wyliczonej do jej wagi ilości.
Raz jest to szyja z indyka. Następnego dnia np. korpus z gęsi czy z kaczki, gorszego gatynku wolowina.
Z podrobow drobiowych używam tylko podrobow z indyka/ z kurczaka są za bardzo zanieczyszczone chemią/.
Czyste mięso staram się podawać rano jako dodatek do korpusów drobiowych.
Wieczorem tj. ok. 21-22 godz./chodzimy spać po połnocy/ co drugi lub co trzeci dzień dostaje miks warzywno-owocowy, z dodatkiem podrobów lub bez zależy od dnia. Wieczorami też dostaje nabial.
Z miesem lub z podrobami podaję dodatki, gdyż "golej" tabletki nie chce jeśc.
Olej i siemie lniane zmielone dodaje do miksu lub polewam porcję mięsnych kości.
I to w zasadzie wszystko.
Jak będziecie miały jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem. Pozdrawiam. Halina.
Ostatnio zmieniony przez Halina&Abra dnia Nie 13:29, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:35, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba zacznę od wołowiny (czy może być taka "na rosół?) i szyji indyczych, bo tych korpusów z drobiu
trochę się boję. Zobaczę jak moje panny odniosą się do mięcha w dużych kawałach.
Z całą resztą chyba nie powinno być problemu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:37, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
JA też mam pytanie: jakie mięso dajesz? Bo moje psy po surowym drobiu maja straaaaaaaaaaaaaaaaszliwą biegunkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 21:52, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A my jemy Barfik , tyle ze gotowy w kostkach kupowany od dystrybutora we wrocławiu, jestesmy bardzo zadowoleni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:01, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jolu wołowina rosołowa jak najbardziej moze być. Wybieraj tak, zeby było w porcji mniej więcej tyle kości co miesa. Nie wiedziałam,że Ty swoje pieski też chcesz na Barf przestawiać. Zyczę powodzenia i trzymam kciuki. W razie wątpliwości pytaj o wszystko.W poczatkowym okresie nie zostawiaj psow samych z tym jedzonkiem. Korpusy z drobiu naparawde nie są straszne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:09, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Warna myślę, że najlepiej byloby zacząć od szyi indyczych. Możliwe, że trzeba pomyśleć o rozbudowie flory bakteryjnej. Zwacze wołowe w tym celu są dobre, "Rumen","Lakcit" i tym podobne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:20, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Widzę,że boicie się kości. Nie wskazane dla psa są kości gotowane, gdyż w tym procesie zmienia się ich struktura chemiczna i w żoladku psa nie mogę one przez to zostać przetworzone w należyty sposób. Surowe kości są bardziej podatne na dzialanie kwasow zolądkowych i nie stanowia zagrożenia . Pies musi kości gryżć /mieżdzyć zębami/ i tego trzeba dopilnować. Rzeczywiście połkniecie dużej całej kości może okazać sie niebezpieczne. Jak pies zacznie chrupać kości jak marchewke bedzie znaczyło że umiejętnosć jest opanowana. W początkowym okresie można rozbijać kość np.tluczkiem do mięsa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|