|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katszy83
Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:53, 25 Lis 2015 Temat postu: Alergia a pies |
|
|
Witam serdecznie,
jestem tu nowa. Zamierzamy z mężem kupic Goldenka. Ja mam alergię na pyłki, drzewa, trawy i na kota w esktremalnym stopniu. Na psiaka wyszło mi minimalnie. Czy ktoś tu może ma jakąś alergie, a mimo to pies go nie uczula? Wybieram się niedługo do znajomej, która ma Goldena i sprawdzę to, ale chciałam już teraz podpytac.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
arek84
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 10:12, 27 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
ja na podstawowych testach alergicznych trafiłem wszystko, za to w domu rodzinnym miałem psa (całe życie) i przez ostatnich kilka lat kota - wiedziałem, że na kota mam alergię, tej na psa nie byłem świadomy, testy robiłem ze dwa lata temu...
Wracając do tematu, Amor przed adopcją był u nas na wizycie z swoimi koleżankami, u których pomieszkiwał na tymczasie, wówczas oznak alergii nie było (to w kwestii sprawdzania na krótkim spotkaniu ze znajomym psem).
Jednak jak już Amor zamieszkał z nami to pierwsze tygodnie uczulał mnie niemiłosiernie - przekrwione oczy, wieczny katar i przy kontakcie z nim pokrzywka (tabletki w zdwojonej dawce dawały umiarkowaną ulgę). Alergolog powiedział, że jeśli jest taka opcja, to lepiej oddać psa, bo może być tylko gorzej. Na szczęście nie oddaliśmy, zacząłem ograniczać tabletki i organizm przyzwyczaił się do Amora, teraz tabletki biorę tak jak przed Amorem, czyli sporadycznie. Znam też osoby, które mają psy, mają też na nie alergie i tabletki łykają codziennie - to naprawdę kwestia indywidualna. Sam nie wykluczam, że może i Amor mnie nawet i teraz uczula w jakimś mniejszym stopniu, ale w świetle tego, że mam też na głowie przynajmniej 19 innych alergenów, to nie zwracam na to uwagi.
Oczywiście decyzja należy do Was. Warto sobie odpowiedzieć na pytanie, który ze skutków alergii jest nie do zaakceptowania. Dla mnie nie do wytrzymania była swędząca wysypka - przy niej zacząłem się faktycznie zastanawiać, czy to co robimy ma sens. Zakładając, że Tobie też sprawia problem więcej alergenów weź pod uwagę, że golden w swojej sierści sporo z nich wprowadzi w sezonie na sobie do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda od Lolka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tanowo k/Szczecina Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:20, 27 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Witaj, Katszy83 - to dobrze, że myślisz zawczasu o możliwych problemach.
W mojej rodzinie wszyscy jesteśmy alergikami. Mam trochę podobną sytuację jak Ty - na testach skórnych uczulenie na drzewa wyszło dwucyfrowo, kot 9, trawy trochę mniej, pies 3. Córka z kolei silniej reaguje na pyłki traw, a mimo, że uczulenie na kota wyszło 5, a na psa 4, to gdy tylko pogłaska kota, to zaraz ma zapuchnięte i swędzące oczy, a kontakt z różnymi psami toleruje znacznie lepiej. Leki bierzemy raczej sezonowo, albo doraźnie - nie na stałe.
Na naszego poprzedniego psa, Lolka - w typie goldena, nikt z nas uczulenia nie miał, organizm się przyzwyczaił. Od dwóch tygodni mamy fundacyjnego szczeniaka Coco. Drugiego dnia córka wspominała, że trochę swędzą ją oczy, ale żadnego obrzęku nie było i chyba nawet w końcu nie wzięła kropli na alergię - samo przeszło. U mnie bez żadnych objawów.
Prawdopodobnie organizm lepiej zniesie kontakt z nowym psem w okresie, gdy nie ma nasilenia objawów alergii sezonowej - czyli jesienią-zimą, chociaż 100% gwarancji nie ma. Wizyta u znajomej z goldenem jest dobrym pomysłem, jeszcze lepszym byłoby spędzenie jakiegoś czasu u hodowcy, od którego zamierzacie kupić psa. Odpowiedzialny hodowca powinien się na to zgodzić, w końcu powinno mu zależeć na tym, aby szczeniak trafił do domu, w którym będzie mógł zostać na stałe. No i zapytaj, czy w razie czego, gdybyś jednak nie mogła zatrzymać psa ze względu na nasilenie objawów alergicznych - przyjmie go z powrotem.
Możesz też rozważyć opcję odczulenia się. Życzę podjęcia trafnej decyzji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katszy83
Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:57, 28 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedzi
Juro sprawdzimy u znajomej. Zawsze po kilku minutach efekty były widoczne więc liczę na to
Nie wyobrażam sobie, żeby oddawac psiaka, dlatego muszę byc pewna
Dxiękuję raz jeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|