|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:18, 01 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Wstrzelił się w pogodę idealnie. Ani mrozów, ani upałów. Dzisiaj był trudny dzień. Pierwszy bez morfiny i jakichkolwiek znieczulaczy. Cały dzień przeleżał na trawniku. W pewnym momencie zaczął strasznie dygotać. Już kombinowałam co mam robić, bo nie mam żadnych środków przeciwbólowych dla psów, a ludzkich nie wolno podawać. Bałam się, że drży, bo go tak boli, ale okazało się, że to z zimna. Ułożony na polarze i przykryty przestał, a nawet chwilę się zdrzemnął. Przeniosłam go do domu i chciałam pójść z Azją na spacer, ale nie odpuścił. Musiał też iść. Czyli daje radę bez wspomagania!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Justyna&Dandi
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 8:08, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
I jak się Toffik czuje?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:09, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Spieszę donieść, że Toffi czuje się znakomicie. Oczka jeszcze są smutne, ale w środę byliśmy na kontroli i mamy odstawione antybiotyki. Jeszcze tylko podaję mu probiotyk, ibuvit na wspomożenie pracy wątroby i w tym samym celu ostropest dodawany do jedzonka. Ostatnie badanie krwi wykazało problemy z wątrobą. Mam nadzieję, że to tylko skutek leków, które dostawał. Za 3 tygodnie mamy zrobić kontrolne badanie krwi. Ma jeszcze powiększone węzły chłonne podżuchwowe, ale poza tym wszystko się idealnie goi, strupki odpadają, a sierść powoli zaczyna odrastać.
Z wyglądu przypomina sępa z kępkami piórek na czubku głowy, gołą szyją i resztkami kryzy na ramionach. Nie wiem czy ten wypadek czegoś go nauczył. Obszczekuje wszystkie duże psy, wprawdzie tylko przez płot, ale robi to z taką zajadłością i złością, że boję się jego zachowań podczas spacerów. Jedyny plus, jaki zanotowałam to przywołanie. Pilnuje się mnie, a nawet jak na chwilę zniknie w chaszczach, to przywołany natychmiast się pojawia. Dobre i to
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Dandi
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 8:27, 08 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że zdrowotnie jest coraz lepiej, to wspaniałe wieści! Miejmy nadzieję, że może w ogóle będzie teraz bardziej skupiony na swoim człowieku, żeby traumatyczna sytuacja się nie powtórzyła! Uściski dla dzielnego teriera!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|