Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ola i Kort
Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WARSZAWA Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:57, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękujemy wszystkim za zaciśnięte kciuki. Jednocześnie prosimy o intensywne przesyłanie dobrej energii w środę o 9.00. Powoli szykujemy się do zabiegu, ale dziś nie myślimy o nim, bo dziś świętujemy.
Korciu dziś kończy 4 lata. I z tej okazji życzę mojemu Chłopcu, kolejnych,długich lat razem.
Te 4 lata była dla mnie nie tylko cudownym czasem przyjaźni, ale i wielką lekcją cierpliwości i odpowiedzialności. Dziękuję Opatrzności za te niesamowite pokłady szczęścia, które dostaję od Kort.
STO LAT KORCIU:)
Gosia prosiła o zdjęcia, a urodziny to dobry moment na wspominki:)
dwumiesięczny Kort w dniu kiedy do mnie przyjechał; był niewiele większy niż rękawiczka, która przed nim leży
Mam już 4 miesiące
nieliczne chwile zadumy:)- 5 miesięcy
Dorosły Chłop
Nawet nie podejrzewałam, że ten szalony , wiecznie wariujący pies, okaże się tak delikatnym Opiekunem
Ostatnio zmieniony przez Ola i Kort dnia Pon 20:59, 10 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:38, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
absolutnie sliczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:06, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Przepiękny ten twój Kort. Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin i trzymam mocno kciuki.
Nadal czekamy na wspólny spacer
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:44, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Olu wyściskaj Korta, tak bardzo, bardzo mocno
Chłopaku trzymamy kciuki, łapki i wszystko co się da, a Tobie Olu ślę dużo ciepłych myśli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:03, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jakiż on jest piękny Myślimy o Was jutro i ściskamy, co się da
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:01, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego najlepszego Korciu, duuuużo duuuużo zdrówka!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:17, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zdrowia, zdrowia, przede wszystkim zdrowia Korciak!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:31, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Oskar też 3ma wszystkie łapy za swojego rudego gitfunfla!
Oskarowi - rzecz jasna, również!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Kort
Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WARSZAWA Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:22, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
my już po zabiegu. dziękujemy za kciuki zmiana poszła do badania, wstępnie Pani dr powiedziała, że mogła to być pozostałość pozastrzykowa ( ja oczywiście nie mogę sobie przypomnieć czy Kortula miał zastrzyk w tamtym miejscu kiedyś). nie puszczajcie jeszcze kciuków do wyników proszę
Sam zabieg Kortula zniósł dobrze, wybudził się i szczekał ( co jest raczej do niego niepodobne:))
Pani Dr powiedziała, że będzie bolało , bo zmiana była głęboko wrośnięta w mięsień i trzeba było mocno go naciąć. widzę, że Korciu trochę cierpi, ale jest bardzo grzeczny i nie dobiera się do łapy.
Ufff pierwszy strach (operacyjny) z głowy... teraz tylko te wyniki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:51, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że już po zabiegu. Nadal trzymam kciuki bardzo mocno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:51, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ola, wszystko będzie dobrze! Nie ma innej opcji!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota
Dołączył: 22 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Laski k/Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:49, 15 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Korciaczku, ślę do Ciebie cieplutką i dobrą energię. Niech się goi szybko, a o wyniki się nie martwcie. Będzie OK. Uściski!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:47, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Olu, napisz - co tam słychać u Kortuli.
Czekamy na dobre wieści!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Kort
Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WARSZAWA Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:11, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Oskarowi napisał: | Olu, napisz - co tam słychać u Kortuli.
Czekamy na dobre wieści! |
Są dobre wieści!!!!! Dziś przyszły wyniki, jeszcze ich nie dostałam, ale dzwoniła dr Irenka-odczyn po zastrzyku.Z tego co zrozumiałam był to ropny odczyn, który rósłby gdybyśmy go nie usunęli- tak więc była to dobra decyzja.
Powiem Wam, że byłam strasznie spanikowana. Dr Irenka mówiła jak wyglądał guz, że był baaaaardzo wrośnięty w mięsień. Mięsień trzeba było bardzo głęboko naciąć i było baaardzo duże krwawienie, co bardzo wystraszyło Panią dr. Pani Dr była bardzo ostrożna w rokowaniach:)
Pierwszej nocy Kort bardzo cierpiał- widziałam, że Go boli bardzo, bo całą noc spędził dosłownie na mnie- leżał na mnie i się wtulał strasznie mocno. Bardzo też dyszał. Nie pomagały zastrzyki przeciwbólowe, które zrobiłam Mu w nocy. Ani ja ani On nie zmrużyliśmy oka. Z każdym dniem jest coraz lepiej, ale ponieważ był to mocne krwawienie i bardzo głębokie nacięcie to jeszcze szwy chwile potrzymamy. W sobotę zobaczymy czy będziemy podejmować próbę ich usunięcia.
BAAAARDZO DZIĘKUJEMY WAM ZA ZAINTERESOWANIE PAMIĘĆ I ZACIŚNIĘTE KCIUKI
ależ jestem szczęśliwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:19, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Super! Na takie wiadomości czekaliśmy!
Kortuli życzymy szybkiego powrotu do pełnej sprawności. Oskar bardzo za nim "tęsknił" na niedzielnym spacerze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|