Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Asia i Bella
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Różności / Nasze psy i my
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
spu_misi




Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Wto 19:06, 22 Lis 2011    Temat postu:

No na pewno jest ciężko, ale myślę że to przezwyciężycie i podzielisz się z nami relacją z miłych wydarzeń Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:21, 22 Lis 2011    Temat postu:

Gratulujemy po raz drugi! Ostatni? Wink I trzymamy kciuki Asia mocno za Was! Powodzenia Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:16, 30 Lis 2011    Temat postu:

Asiu co u Was? Bo ja strasznie ciekawa jestem jak Wam idzie z taką ilością szczęścia na raz Wink Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Bella&Luna




Dołączył: 20 Paź 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dziwnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:08, 30 Lis 2011    Temat postu:

Spieszę donieść co na naszym froncie. Od początku front to był prawdziwy, zabawy często przeradzały się w prawdziwe walki, nie obyło się bez ran i krwi. Było nawet małe szycie łapki, oczywiście pacjentka - Bella, szwy zdjęła sobie czwartej nocy, no i teraz goimy łapkę od nowa, ranka nie jest duża, ale jednak. Że sprawy przybrały taki obrót zaprosiliśmy behawiorystkę. Pani była z nami przez pół dnia, psy oczywiście zachowywały się jak aniołki, była zdziwiona o co nam chodzi przecież w domu sielanka. Nie będę opisywać szczegółów, uświadomiła nam sporo rzeczy, dostaliśmy dużo rad i staramy się je stosować. W domu faktycznie zapanował spokój od czasu do czasu zakłócany ostrzejszymi zabawami, ale już nie walkami. Lunka kończy cieczkę, widać gołym okiem, że jej zachowanie zmienia się w związku z tym jest spokojniejsza. No i w ogóle czas mija i wszystko powoli zaczyna układać się. A jest jeden problem -zostawanie w domu, tzn. boję się jeszcze zostawić je na długo. Ale w ramach ćwiczeń staram się wychodzić każdego dnia na chociaż pół godzinki, a wtedy ... Bella piszczy bardzo, w ogóle chyba za bardzo się przywiązała do mnie, bo nawet jak zostaje z Sylwkiem to płacze, leży pod drzwiami i niczym innym nie daje się zająć. Jak jestem w łazience to też się dobija. Staram się pracować nad tym, nie jest łatwo. Wczoraj byliśmy z Lunką u chirurga, bo od kiedy jest u nas ma spuchniętą tylną łapkę- nie jest to bolesne, nie kuleje, ale jednak jest obrzęk. Okazuje się, że to najprawdopodobniej jakieś zapalenie kaletki stawowej, ten obrzęk to krew z mazią stawową. W tym miejscu był jakiś uraz, kość jest nie całkiem zrośnięta. Będzie trzeba to wyczyścić w przyszłym tygodniu, na razie mamy robić okłady i łapka też zawinięta. Piszę "też" bo u Belli przednia łapka -rana z wojny, a u Luny tylna. A tak poza tym to jesteśmy przeszczęśliwi, że futrzaki są w domu. Zresztą wszędzie robią furorę, wczoraj robiłam w Szczecinie większe zakupy a Sylwek z dziewczynami pod sklepem. Ale był zadowolony, miał branie "na psy", żadna dziewczyna nie przeszła obojętnie, ja wychodzę a wokół tłum, aż się przestraszyłam, że coś się stało. A to mój małżonek rozchachany bryluje w nowo poznanym towarzystwie Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 18:20, 30 Lis 2011    Temat postu:

Asia i Bella napisał:
Zresztą wszędzie robią furorę, wczoraj robiłam w Szczecinie większe zakupy a Sylwek z dziewczynami pod sklepem.

Ha! A ja już od samego rana słyszałam, że byliście w Szczecinie! Cool

Asiu, a jakieś zdjęcia będą?

Musisz odciąć od Belli tą pępowinę dla jej dobra - czym później tym będzie gorzej, a przecież prędzej czy później nadejdzie dzień, kiedy będziesz musiała zostawić ją na dłużej samą lub z Sylwkiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Bella&Luna




Dołączył: 20 Paź 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dziwnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:03, 30 Lis 2011    Temat postu:

Asia, a co to w wiadomościach podawali, że w Szczecinie byliśmy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 22:53, 30 Lis 2011    Temat postu:

Asia i Bella napisał:
Asia, a co to w wiadomościach podawali, że w Szczecinie byliśmy?

Dzwonił jakiś Pan ze Szczecina w sprawie adopcji goldena.
Pan trafił do nas, bo (cyt.) "wczoraj spotkał i rozmawiał z panem, który ostatnio adoptował dwa goldenki".
Więc od przyszedł mi na myśl Sylwek... Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:59, 30 Lis 2011    Temat postu:

Bardzo się cieszę, że mimo paru niepowodzeń, problemów tak dobrze sobie radzicie, jesteście wytrwali i szczęśliwi!
A może jakaś interaktywna zabawka dla dziewczyn kiedy zostają same, może na smaczki? Tzn. dwie zabawki ma się rozumieć Wink
Też bardzo liczę na nowe zdjęcia Wink Wymiziaj swoje księżniczki! Pozdrawiamy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Bella&Luna




Dołączył: 20 Paź 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dziwnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:22, 01 Gru 2011    Temat postu:

A to pewnie ten występ Sylwka pod Selgrosem podziałał również na tego pana. Oby rzeczywiście skutecznie.
Karola, co do zabawek interaktywnych zakupiliśmy dwa kongi woblery, przez parę dni tarzaliśmy się z dziewczynami po dywanie, żeby załapały o co chodzi, że smakołyki wypadają, ale je to nie interesuje. Są łakome, zjadłyby konia z kopytami ale tym bawić się nie chcą. Nie pomagały próby ani z psimi smakołykami, ani z kabanoskami ludzkimi, ani nawet wrzucony dla zapachu żwacz nie podziałał ludzkie ciasteczka tez nie. Może ten Wobler jest za duży, może za twardy, może za czerwony? O ... kurcze co ja tu piszę Smile. Może źle, że to nie zwykły kong, nie wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Bella&Luna




Dołączył: 20 Paź 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dziwnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:11, 01 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Ulubione miejsce -kuchnia;
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
wspólne jabłko;
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
śpimy;
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
dalej śpimy tylko konstelacja troszkę się zmieniła;
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
a to zabawy rozkręconym kongiem woblerem;
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
a takie zdobycze przywieźliśmy z dużego miasta...;
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
próbujemy razem, tylko legowisko jakieś małe.
Zdjęć dworkowych nie ma, bo ja rąk mam za mało, a Sylwek na psie chrupki musi zarabiać, a jak wraca to już ciemno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:44, 01 Gru 2011    Temat postu:

Jakie słodkie mordy Very Happy
Ale to na kanapie, to już rozpusta na maxa, dla was miejsca zabraknie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:25, 01 Gru 2011    Temat postu:

Dorota Jenisiowa napisał:
Jakie słodkie mordy Very Happy
Ale to na kanapie, to już rozpusta na maxa, dla was miejsca zabraknie Wink


Dorota, tylko niech Jenny z Kajką nie podglądają, bo wylądujesz na podłodze Very Happy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:39, 01 Gru 2011    Temat postu:

Asia i Bella napisał:
Karola, co do zabawek interaktywnych zakupiliśmy dwa kongi woblery, przez parę dni tarzaliśmy się z dziewczynami po dywanie, żeby załapały o co chodzi, że smakołyki wypadają, ale je to nie interesuje.


Hmmm, może trzeba czasu żeby same się nauczyły, załapały o co chodzi. Może muszą się do kongów przyzwyczaić, oswoić się nimi. A myślę tak gdyż Lana jest taka na "nie" na początku, a jak coś leży i patrzy na nią to się w końcu zaczyna interesować - nasze zachęty nie działają. Jak mają Was to po co im kongi Razz A jak Was nie ma to może by się przełamały.
Lana, na mikołajki Wink, dostanie piłkę/kulę smakulę - jest nie droga, kolorowa, w środku labirynt. Może takie coś dla dziewczyn. Ale opiszę reakcje Lany, zobaczymy co to za wynalazek.

A Twoje dziewczyny chyba troszkę przybrały, czy nie? Wyglądają świetnie! Smile Wygodnickie ślicznoty Smile

A co to za smakowa zdobycz? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Bella&Luna




Dołączył: 20 Paź 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dziwnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:49, 02 Gru 2011    Temat postu:

Zdobycz to noga krówki, tzn. kostka taka malutka.
Karolina, a ta kula smakula to trixie? też się zastanawiałam, ale w naszych sklepach nie było, a przez internet nie można pomacać. Jak już ja macie to opisz proszę, czy to jest ze zwykłej gumy, czy cienkiej, pytam, bo Lunka zabawki gumowe i piłki załatwia w max.10 minut -mieli na drobne kawałki, a jak są jakieś wypustki to jeszcze krócej. I co to za labirynt?
Co do wagi, to Belcia przytyła 05 kg. od kiedy jest u nas, waży 28,5 kg. zaczynają rosnąć jej długie włosy Smile , natomiast Luna bez zmian 30 kg., tylko bardziej puszysta jest, bo przedwczoraj była kąpana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Bella&Luna




Dołączył: 20 Paź 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dziwnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:48, 02 Gru 2011    Temat postu:

Piłkę, to nawet podczas snu lepiej jest mieć przy sobie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Różności / Nasze psy i my Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin