|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:02, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ewa&Duffel napisał: | A ja tylko dopiszę, że Fibi ma śliczne szelki |
Udało mi się dorwać na allegro hibiscusa i jestem bardzo szczęśliwa, bo ten wzór jest już chyba trudny do odnalezienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewa&Duffel
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:58, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Oj tak, ja jakiś czas temu polowałam na obrożę w tym wzorze i nigdzie mi się nie udało znaleźć A jest naprawdę śliczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:05, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj trochę słońce wyszło więc Fibi plażowała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:40, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Jaka cudna Anieliczka na ostatnim zdjęciu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:28, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Tiaa...
Beztrosko plażingująca Fibula
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:34, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Beztroska Anieliczka w nieco innym wydaniu:
Z utęsknieniem czekam na śnieg
A wszystkim, którzy planują psa i obliczają ile miesięcznie będzie to kosztowało radzę nie zapomnieć o doliczeniu dużej butli szamponu oraz dużej butli krecika do odtykania rur z piasku i psich włosów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:52, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Aśka i Fibi napisał: |
A wszystkim, którzy planują psa i obliczają ile miesięcznie będzie to kosztowało radzę nie zapomnieć o doliczeniu dużej butli szamponu oraz dużej butli krecika do odtykania rur z piasku i psich włosów |
Albo poszukanie psa arystokraty, który większe kałuże będzie omijał szerokim łukiem (jak Gienio)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:26, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dorota Jenisiowa napisał: | Aśka i Fibi napisał: |
A wszystkim, którzy planują psa i obliczają ile miesięcznie będzie to kosztowało radzę nie zapomnieć o doliczeniu dużej butli szamponu oraz dużej butli krecika do odtykania rur z piasku i psich włosów |
Albo poszukanie psa arystokraty, który większe kałuże będzie omijał szerokim łukiem (jak Gienio) |
Słusznie, jest jeszcze taka opcja Pozdrawiamy Gienia
U nas niestety arystokratycznych manier zero - młoda panienka, a tapla się w czym się da, tarza się już nawet nie powiem w czym, wdzięczy się do facetów nawet tych, co jej nie chcą no i nagminnie kradnie. Dziś na przykład ukradła i zeżarła wędkarzom chleb. A mnie się dostało, że ładnie ja karmię tego psa skoro suchy chleb zabiera I że na kolejny spacerek mam z bułeczką przyjść, bo jestem panom winna
Całę szczęście, ze się jakoś za wędki nie zabiera, bo one trochę droższe od bułeczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:10, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Moje zwierzęta są dobrze wychowane i nigdy, przenigdy nie naprzykrzają się domownikom podczas jedzenia
Ale to, oczywiste, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:29, 23 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Fibi nabawiła się wczoraj urazu przedniej prawej łapki Nawet nie wiem kiedy, ale po południu zaczęła mocno kuleć. Byłyśmy dzisiaj u naszego najbliższego weta (dr Irenka dopiero w środę będzie dostępna) i wygląda na to, że kości, stawy, więzadła są w porządku więc pewnie jakiś uraz tkanek miękkich. Mamy lek przeciwzapalny i ograniczenie ruchu do minimum na co najmniej DWA TYGODNIE! Taki to Św. Mikołaj przyszedł w tym roku do Fibuli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:02, 23 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Asiu, może na wszelki wypadek zapiszcie się na usg na piątek do dr Marcińskiego? Jak będzie lepiej, to odwołasz, a dziś na pewno uda się jeszcze zapisać. Na al. Wilanowską. Tak na wypadek, gdyby to jednak było coś poważniejszego, bo faktycznie, wieczorem Fibulcia kulała, oj kulała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:13, 23 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
A poduszki, palce i przestrzenie między nimi dobrze obejrzane? Bo może tam jest jakaś ranka, rozcięcie albo coś się wbiło?
Może to naciągnięcie albo nadwyrężenie mięśni lub ścięgien albo jakieś stłuczenie? Jest poprawa po leku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:11, 23 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Poduszki i inne części łapki oglądałam wczoraj z milion razy, w tym na mokro (żeby kłaki mniej wchodziły w drogę) i z latarką i nic nie znalazłam.
Swoją drogą ona jest cudownie cierpliwa
Dzisiaj już od rana chodziła znacznie lepiej niż wczoraj, ale jeszcze widać było trochę, że kuleje. Teraz po leku, po domu chodzi normalnie.
Był akurat na szczęście ten doktor, który jest raczej rozsądny i kompetentny. Najpierw kłusowałyśmy po ulicy, bo chodząc akurat nie kulała. Potem obmacywał i wyginał jej tę łapkę bardzo długo. Palec po palcu, staw po stawie i stwierdził, że bolesności w stawie jako takim raczej nie ma, nic nie przeskakuje i ruchomość jest zachowana pełna więc nie wydaje się, żeby to było jakieś zwyrodnienie, czy dysplazja, czy skręcenie.
Z kośćmi też uznał, że jest w porządku. Podobnie, że więzadła wydają się trzymać dobrze. Stąd postawił na tkanki miękkie tym bardziej, że od wczoraj jest wyraźna poprawa po nocy przespanej w łóżeczku
Ból wzmaga się pod wpływem ruchu, a nie "rozchadza" jak to miało miejsce z dysplazją, co podobno też sugeruje uraz. Zobaczymy. Dr Irenka przez telefon sugerowała jeszcze młodzieńcze zapalenie kości, bo wiek by się zgadzał. Ale też zaleciła dać jej movalis po pół tabletki. Bo na zapalenie też zadziała.
Zobaczymy jak będzie. Może jeszcze w środę odwiedzimy doktor Irenkę
Na razie jest lepiej. Już nie widać, że kuśtyka i leży spokojnie, bo wczoraj cały czas tę łapkę przekładała, układała no i podnosiła i mi pokazywała, bo przecież jak wejdzie kulka lodowa to magicznie sprawiam, że przestaje boleć, a wczoraj nie umiałam
Rano była pół godziny w ogródku, a moja rodzina z góry kręciła się jak nie powiem co w przeręblu, a ona strasznie szaleje jak ich zobaczy. Może się zrywała do biegu do nich, albo skakała i coś sobie uraziła. Druga opcja to taki jeden "dobrotliwy" na spacerze, co rzucił jej aport bardzo mocno i daleko. Fibi pognała jak szalona, hamowała strasznie gwałtownie i prawie się wywaliła na śliskiej błotnistej trawie. Może też wtedy coś się stało, bo potem nie bardzo chciała już ganiać psiaka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:13, 23 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Wesołych, Radosnych i Spokojnych Świąt dla Wszystkich Psiaków Fundacyjnych i Nie-Fundacyjnych oraz Ich Rodzin, a także cichego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku. Dla Fundacji jak najmniej pracy w nadchodzącym 2014, a jeśli już jakaś praca będzie to jak najwięcej sukcesów w znajdowaniu najlepszych domów.
Fibi jeszcze chciałaby życzyć wszystkim Goldasom, żeby ich Pańciostwo przynajmniej w czasie Świąt nie domykali lodówki, zostawiali pyszne wypieki na niskich stolikach, a jeszcze lepiej na podłodze i w ogóle okazali się się ludzcy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:10, 24 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Wesołych Świąt Asiu!!!!!
Fibula, Twoje życzenia baaardzo spodobały się Imce
Jeszcze raz, wszystkiego co najpiękniejsze dla Waszego domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|