VITO ma już dom

Aśka&Corti · Wysłany: Pią 23:28, 08 Mar 2013 Temat postu:

Witamy serdecznie rodzinkę Vitalińskiego Very Happy

. Pakujemy juz plecaczek maluszka. Poszliśmy na przegląd.U weta był grzeczny i nie panikował. Vituś jest zdrowy, ma piekną sierśc, zakrapiamy mu tylko oczka.Pogubił u nas troszke mlecznych zębów

. Częste wychodzenie dało dobre efekty i Vituś na każdym spacerze załatwia swoje potrzeby. Czasami zdarza mu sie jeszcze siusiać w domu, sporadycznie, gdy się bardzo cieszy Wink

. Zajął się pluszakami Cortiśki.Nie miały żadnych szans Wink

Vito zabierze ze sobą kaczuszkę, może nie jest juz do niej podobna, ale najczęściej ją tarmosi i bardzo ją lubi. Wiem ,że się powtarzam, ale Vitula jest kochany i mądry. Uczymy go,żeby nie wskakiwał na łózko i śpi grzecznie na swoim kocyku. Przesypia ładnie całą noc. Wstaje kiedy zadzwoni budzik i liże nas na przywitanie. Mamy nadzieję, że podróż minie mu szybko (pewnie na kolankach), bo przylepa z niego wielka.
Na koniec kilka zdjęć:

Z ulubioną kaczuchą

Ostatni wieczorny spacer z Cortiśką

A to zdjęcie pozostawiam bez komentarza

madlenn · Wysłany: Sob 9:10, 09 Mar 2013 Temat postu:

Powodzenia Vito Smile

zdjęcia super Smile

czekamy w takim razie na wieści z nowego domu Smile

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Nie 18:43, 10 Mar 2013 Temat postu:

Niestety życie postanowiło napisać inny scenariusz :-( Magda uległa wypadkowi i adopcja psa musi zostać odłożona w czasie. W związku z tym Vituś jest psiakiem do adopcji i czeka na nowy dom.

Magda, jeśli nas czytasz - życzymy Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia. Trzymaj się cieplutko !!! Za jakiś czas inny goldas na pewno zamieszka w Waszym domu.

Magdalena & Mia · Wysłany: Wto 0:24, 12 Mar 2013 Temat postu:

Vito od soboty mieszka sobie z nami i z Mią Laughing

To bardzo fajny, kontaktowy i karny psiak. Słucha poleceń, na razie niestety bawi się sam ze sobą, bo Mia przeżywa wyjazd Barutka i nie bardzo podoba jej się nowy kolega. Śpi w legowisku Barego, nic ją nie interesuje, leży i wzdycha. Jak Vituś robi się namolny z zapraszaniem do zabaw, przegania go a on bidulek ucieka pod stół albo za drzwi. Ale myślę, że powolutku powolutku Mia przyzwyczai się do nowego domownika i z czasem będzie prawdziwa przyjaźń Laughing

Pierwszą nockę Vituś przespał bardzo ładnie, na legowisku a potem pod naszym łóżkiem Laughing

Na spacerach jest bardzo grzeczny, nie ciągnie na smyczy, na inne psiaki reaguje zainteresowaniem. Jest bardzo żywy, ale grzeczny. Sam umie sobie znaleźć zajęcie np ganianie własnego ogona Laughing

Trzeba tylko uważać w zabawie bo Vitek wszystko łapie zębami ostrymi jak szpileczki, chętnie też "opiekuje" się butami, więc kiedy wychodzimy z domu, chowamy wszystko co się da,
Dziś zostali z Mią razem na 4 godziny i wszystko było w porządku, Vitek pomemłał tylko trochę swój kocyk, ale poza tym bez strat

Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Magdalena & Mia · Wysłany: Wto 14:46, 12 Mar 2013 Temat postu:

I jeszcze dwie fotki naszego uroczego tymczasowicza Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

wootz · Wysłany: Wto 18:55, 12 Mar 2013 Temat postu:

czy goldenek jest wciąż do adopcji? jeśli tak mogę prosić o numer kontaktowy do opiekuna

Zorkowa · Wysłany: Wto 19:02, 12 Mar 2013 Temat postu:

Wootz tak to nie działa Smile

Zajrzyj do chcę adoptować , tam znajdziesz wskazówki co , jak , kiedy , dlaczego Wink

Pozdrawiam.

wootz · Wysłany: Wto 19:47, 12 Mar 2013 Temat postu:

przeczytałem to wszystko przed napisaniem pierwszego posta, jak jak i reszta domowników zgadza się na psiaka, lecz nie doczytałem się jak ubiegać o adopcje, wszystkie wizyty kontrolne w domu jak najbardziej, mamy dużą posesje 20arową a także dom

Aśka Axelowa · Wysłany: Wto 19:57, 12 Mar 2013 Temat postu:

Witaj, woodz Smile

Tutaj znajdziesz szczegółowe zasady adopcji psa z naszej fundacji: [link widoczny dla zalogowanych] .
Jeżeli zgadzasz się na te warunki, napisz proszę do nas maila na adres: [link widoczny dla zalogowanych]

Będziemy czekać Smile

Magdalena & Mia · Wysłany: Wto 22:15, 12 Mar 2013 Temat postu:

Vituś zadomowił sie u nas na całego Laughing

Czuje się już bardzo pewnie, chadza po wszystkich kątach. Najbardziej lubi leżakować wszędzie, gdzie jest "daszek" tj pod stołem lub biurkiem. Zasypia na legowisku, ale potem przenosi sie pod łóżko i tam sobie drzemie do rana Laughing

Na spacerach chętnie by pobrykał, ale póki co chodzi na smyczy. Może już za kilka dni puścimy go z linką. Mia jeszcze nie chce się z nim bawić, ale jest pewien postęp, bo zaczęła go już akceptować Wink

Dziś spędziłam z nimi cały dzień i nie było żadnego konfliktu a teraz pracując przy komputerze sami zobaczcie jaki widok zastałam Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Magdalena & Mia · Wysłany: Śro 18:05, 13 Mar 2013 Temat postu:

Vituś kompletnie mnie wczoraj rozczulił. Kiedy już kładliśmy się spać, Vitek złapał w zęby swój niebieski kocyk z legowiska, wciągnął go pod łóżko i tam się do niego przytulił i spał całą nockę Laughing

Rankiem słyszałam, a raczej poczułam jak stamtąd wychodzi Very Happy

Ponadto jest strasznie śmieszny, wszystkim się bawi. Kiedy dostaje kosteczkę do gryzienia albo np pół jabłka zamiast zajadać bawi się tym, podrzuca i gania

a tuż za rogiem czeka Mia, której cieknie z pychola na ten widok i tylko czeka aż mały zostawi zabawkę, którą ona będzie mogła schrupać Twisted Evil

Poza tym dziś psiaki znów zostały same na kilka godzin, Vitek ściągnął bluzę z wieszaka, ale nie pogryzł jej, była tylko trochę wytarmoszona, może na niej spał Question

W każdym razie, strat w żadnych, Vitek jest małym aniołeczkiem, który pomału aczkolwiek skutecznie kradnie nasze serducha Heart

Magdalena & Mia · Wysłany: Śro 13:11, 20 Mar 2013 Temat postu:

Vito odwiedził wczoraj Dr Irenkę Very Happy

Ponieważ przyjechał do nas z kropelkami i grudkowym zapaleniem trzeciej powieki, chcieliśmy aby Dr Irenka sprawdziła w jakim stanie są oczy po zakończonej kuracji kropelkowej. Niestety Vitek kompletnie nie pozwala się dotknąć do oczu, my z zapuszczaniem kropli też mieliśmy duże kłopoty. Vitek szarpie się i wyrywa. Tak samo było wczoraj podczas badania, więc niestety Dr Irenka nie zdołała dobrze go zbadać, również ze względów bezpieczeństwa Sad

Dobra wiadomość jest taka, że oczka z zewnątrz wyglądają bardzo ładnie, nic z nich nie cieknie, nie są zaczerwienione, więc nie wygląda na to, żeby coś się tam działo.
Oprócz tego Vituś został zaszczepiony Very Happy

Podczas podróży chłopak zwymiotował w samochodzie, więc niezbyt dobrze znosi dłuższą podróż bidulek.

Poza tym miewa się świetnie, zaprzyjaźnił sie już z Mią, więc wspólne zabawy i szaleństwa są już na porządku dziennym

Nie sprawia żadnych kłopotów, słucha poleceń, jest bardzo wpatrzony w człowieka, bardzo towarzyski. Kiedy jesteśmy w domu chodzi za nami krok w krok. Tam gdzie przystanę, tam Vitek się kładzie i czeka. Ja ruszam, Vitek za mną Laughing

Być może czuje się jeszcze trochę nie pewnie i z tego wynika ta chęć bliskości człowieka.

Myszka23 · Wysłany: Śro 22:00, 20 Mar 2013 Temat postu:

A jakieś zdjęcia złotaska ?

Magdalena & Mia · Wysłany: Pią 10:18, 22 Mar 2013 Temat postu:

Vituś i jego ulubiona zabawka - kocyk

Niestety kocyk wygląda już trochę jak ser szwajcarski bo chłopak uwielbia go tarmosić i nosić w zębach Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

Eliza i Kado · Wysłany: Sob 0:15, 23 Mar 2013 Temat postu:

wygląda na zdjęciu jak Lis Vitalis

słodziak.