Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:22, 19 Maj 2013 Temat postu: TORRES ma już dom |
|
|
Dzisiaj pod naszą opiekę trafił 3-letni Torres. Właściciele Torresa głosili się do nas z prośbą o pomoc w znalezieniu mu nowego domu, ponieważ z przyczyn rodzinnych nie mogli dłużej sprawować nad nim właściwej opieki.
Torres zamieszkał na tymczasie u Kornelii i Igora. Czekamy na pierwsze wieści.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 11:50, 18 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nela99
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Legnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:08, 19 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Torres już od kilku godzin jest z nami.
Dziękujemy Michałowi za podwiezienie Złociaka. Z tego co wiem podróż minęła dobrze:)
Z dotychczasowych obserwacji mogę napisać, że Torres to bardzo sympatyczny, żywiołowy psiak. Wyskoczył z auta i pozwiedzał teren wokół domu Igora rodziców, podbiegł się z nimi zapoznać i zaczął kręcić kółka na trawie niczym pies wyścigowy. Do głaskania wywala się " kołami do góry", uwielbia piłeczki:) Swoją suchą karmę zjadł chętnie, karmiłam go z miski ręką. Przez cały dzień siedział z nami na ogrodzie i w altance, bo za żadne smaki nie dał się zaprosić do domu. Rozłożenie dywanika nic nie dało, nie chodzi tu ewidentnie o podłoże tylko o fakt wejścia do domu. Próbowaliśmy małymi kroczkami za smaczki, ale progu nie przekroczy. Niedawno wnieśliśmy go i leży na dole dość spięty. Nie rusza się na razie z miejsca. Czekamy aż wróci Igor i będziemy jeszcze dziś wracać do nas do Legnicy. Jutro napiszemy jak zachowuje się w mieszkaniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:13, 19 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Niestety Torres (podobno z powodu alergii najmłodszego dziecka) mieszkał na podwórku. Zapewne nie miał wstępu do domu - może stąd ten problem z wchodzeniem :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korbulowa Familia
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sosnowiec Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:58, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Niestety Torres (podobno z powodu alergii najmłodszego dziecka) mieszkał na podwórku. Zapewne nie miał wstępu do domu - może stąd ten problem z wchodzeniem :-( |
Ale trafił wspaniale i za tego chłopaka też zaciskam mocno kciuki!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
dana
Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:40, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Torres mieszkał w domu.Pomieszkiwał na polu ostatni miesiąc(ze względu na sprawy rodzinne)Po prostu bał się nowego otoczenia,pewnie nie wiedział co się stało, że nie ma nikogo koło niego kogo zna i pewno dlatego bał się wejść do domu.To dobry i mądry pies.Wszystkim nam go brakuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:44, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
No cóż, czasem dla dobra psa trzeba podjąć taką ciężką decyzję. Nie martw się Dana, golden to taki zwierz, które błyskawicznie zapomina o starym domu.
Najważniejsze, że przedłożyliście dobro psa nad własną chęć jego posiadania.
Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Pon 21:40, 20 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nela99
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Legnica Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:38, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Przedstawiam Wam Torresa
[link widoczny dla zalogowanych]
Pod stolikiem najlepiej
[link widoczny dla zalogowanych]
jeszcze parę dni i pan kaczor straci głowę
[link widoczny dla zalogowanych]
Torres do klatki i mieszkania wszedł bez problemu. Na chwilę się tylko zawahał w progu. Noc minęła nam spokojnie, chwilkę podreptał, położył się na korytarzu koło sypialni i miał na nas oko Został na trochę sam w domu, nasłuchiwaliśmy i było cicho. Jak wróciłam to leżał na dywanie pod stolikiem . Bardzo mu się tam podoba, nawet na skróty przechodzi pod
Ewidentnie zapalony z niego spacerowicz-obwąchiwacz. Nie musi być cały czas w centrum zainteresowania, ale lubi mieć nas w zasięgu wzroku i chyba się do nas przekonał Byliśmy zapoznać się z naszymi doktorami. Torro waży 31 kg, z rzeczy do zrobienia w niedalekiej przyszłości to wycięcie malutkiej zmiany na dolnej powiece - niestety stosunkowo często są to niedobre rzeczy i trzeba się tego pozbyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:51, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nelu, jaki on jest pięęęękny! Jestem zauroczona. No i proszę, poradziliście sobie świetnie - i Torres i Wy. A ja się martwiłam całą noc Ale się cieszę, że chłopak trafił właśnie do Was.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:57, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Piękny i to jak.
Ostatnio zmieniony przez Joanna i Bizia dnia Śro 10:53, 22 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiachrobak
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:36, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Cudnie wygląda!!! Cieszę się, że jest pod dobrą opieką, dzięki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nela99
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Legnica Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:27, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dobrymi wiadomościami trzeba się dzielić, więc się chwalimy ( tfu tfu )
Torres pożegnał już wszelkie wątpliwości czy wolno mu gdzieś wejść Przekonał się, że w kuchni mogą go spotkać same dobre rzeczy, bo wczoraj był jeszcze zdezorientowany, nie wiedział czy może wejść i stał w progu. Wszedł z nami do sypialni, położył się na dywaniku i słodko drzemał, a łazienkę zdobył już całkiem sam ! Myślałam, że z tym będzie największy problem. Teraz mamy już w domu panicza, który chodzi sobie swobodnie, nosi kaczora/ butelkę/ kubeczek w pycholu, liże po uszach i twarzy i niczego się nie boi
Byliśmy na długim, prawie 3 h spacerze, chłopak się wyszalał, w drodze powrotnej uciął sobie krótką drzemkę a teraz znów chce się bawić Jesteśmy z niego dumni !
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Mokry golden to szczęśliwy golden
P.S.
Relacja na żywo:
[link widoczny dla zalogowanych]
Huragan !
Ostatnio zmieniony przez Nela99 dnia Wto 22:31, 21 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:56, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
No proszę jakie zadowolone i szczęśliwe psisko
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiab&luna
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kęty Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:28, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jaki on śliczny:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiachrobak
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Sob 6:09, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nela99
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Legnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:35, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Witamy, już śpieszymy z informacjami co u nas. Byliśmy wczoraj i dzisiaj u naszych weterynarzy. Torruś ma trochę zaniedbane uszy - doktorzy podejrzewają woszczynowe zapalenie kanałów słuchowych. Dostał płyn "bąbelkujący" do uszu i miał je wyczyszczone. A na co dzień mamy kropić Surolanem. Wizytę Torres zniósł całkiem dobrze, choć pod koniec już niechętnie dawał uchole do czyszczenia. Po mieszkaniu porusza się jak po swoim Z jedzeniem różnie bywa, raz zje całą michę, a raz tylko 1/2 - ale pracujemy nad tym Na spacerach jeszcze trochę ciągnie na smyczy, ale już zdarza mu się co raz rzadziej. Postanowiliśmy tez sprawdzić jak zachowuje się w domu pod naszą nieobecność - więc rozstawiliśmy w mieszkaniu kamerki i zrobilismy Torresowi małego Big Brothera Co do jego zachowania nie mamy zastrzeżeń, bo albo spał, albo bawił się swoim wężem lub kaczorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|