SOFIA ma już dom

KasiaBarowa

No i zakochałam się....... Smile

Justi&Gabi&Libra

Marta&Angus&Alma

Rozumiem Was doskonle Dziewczyny

Dziś wieczorem odwiedzili nas znajomi.
Szczerze powiem, że obawiałam się tego spotkania, jak zareaguje Sofii, czy się nie wycofa i nie będzie siedziała daleko od nas.
Strachy były ale była również ciekawość. Częstowana jedzonkiem, chętnie je przyjmowała, nawet od ludzi jej nie znanych.

Sofcia po raz pierwszy zaszczekała Shocked

, ta kruszynka ma donośny szczek. Na popołudniowym spacerze napotkany chow-chow próbował położyć jej łapę na grzbiet, a na takie zapędy dominatorskie Sofia zareagowała odszczęknieciem

.

Sofisia również dziś po raz pierwszy zabrała się za rozgryzanie prasowanej kostki, wcześniej nie wiedziała po co to jest

W trakcie wizyty gości, przesiadywała z nami na kanapie, a niekiedy nawet posypiała

Choćby dupką ale będę blisko Anguska

Ewakuacja

czyli się rozkręca

Marta&Angus&Alma

Marta&Angus&Alma

Szybciutko zleciał tydzień z Sofcią i dziś kruszynka pojechała pod wieczór do Ewy na tymczas. Także Ewa będzie pisać nam o postępach Sofisi i pokazywać sunieczkę na zdjęciach.

Takie maleństwa bardzo zapadają w serducho, a ja się łapię na tym, że jak gwałtowniej wstanę albo idę do kuchni to wzglądam czy aby Sofcia się nie wystraszyła.

Mała o wiele lepiej czuje się w domu niż na dworze. Łatwiej nawiązuje kontakt z człowiekiem i jest radośniejsza.

Wrzucam fotki z dzisiejszego spacerku.

Spojrzenie w obiektyw

Ja też chcę głaski

Na spacerach dużo posiaduję

A tu wpadły na mnie niedobroty

Tak wyglądam jak się boję

A tak, gdy zostałam zachęcana delikatnym przywołaniem

Wspólne polegiwanie tuż przed odjazdem

Powodzenia kochana kruszynko
Heart

Aga22

O! Jak się ładnie uśmiecha. Chyba jej dobrze tam u was. Pomiziajcie ja ode mnie, tylko tak delikatnie, by się nie wystraszyła.

. Koniecznie, przecież pochodzi z moich terenów, więc jest mi jakoś szczególnie bliska.

Ewakuacja

mala jest juz u mnie. bylysmy na krociutkim spacerze - troche nowych zapachow, bylo co wachac. faktycznie zatacza kola, chociaz wracajac do domu szla prooooooooooosto przed siebie Smile

jest psem strachulcem, ale mieszkanie zwiedzila w 10 minut. teraz tez spaceruje i wacha. jak tylko usiade na podlodze - od razu do mnie przychodzi. Very Happy

widac, ze czuje sie troche niepewnie, ale tragedii na razie nie ma. Cool

Ewakuacja

chcialam jeszcze dodac, ze na spacerze ogonek merdolil i w domu tez chodzi co jakis czas jak wiatraczek

Marta&Angus&Alma

Ewcia, jak tam minęła Wam noc i dzisiejszy dzień ??

Ewakuacja

bylysmy na spacerze o polnocy, a pozniej przed 7 - sucho bylo. nie pije bardzo duzo wody, mysle ze w normie. przy waszych psiakach czula chyba konkurencje do miski z woda Wink

od nocnego spaceru nie zatacza kolek, ogon merdoli na poziomie grzbietu. coraz mniej przysiada. mysle, ze sie jej podoba okolica, spokojnie sobie niucha.
boi sie stojacych postaci, woli jak czlowiek jest na jej poziomie i z tego poziomu tez jej daje smaczki. spala w wiekszym pokoju, troche na kocyku, troche na lozku. w srodku nocy obudzila sie i wila sobie poslanie z koca. dosyc zabawny widok. Wink

co jakis czas chodzila tez do miski z woda.
do drugiego pokoju niechetnie wchodzila, chociaz popoludniu przyszla do mnie kilka razy. ogonek merdal, a Sofi polizala mnie po twarzy.
widac, ze boi sie wielu rzeczy, ale jest chetna do poznawania nowych rzeczy. potrafi 3 razy sie do czegos zbierac, ale w koncu to zrobi (np. wejscie do kuchni po smaczka).

boje sie tylko jak bedzie reagowala jak zostanie sama w domu. ale to sie jutro okaze.

Ewakuacja

juz wiem, ze jutro bedzie problem, zeby zostala sama Evil or Very Mad

zostawilam ja doslownie na 5 minut - poszlam po rzeczy do samochodu. bylo slychac, jak szczeka.

Agata_Emi_Lili

Ewa, popróbuj dzisiaj powychodzić na chwilkę kilka razy (nawet na klatkę). Wracaj tylko, jak będzie cisza. Może to szczekanie nie będzie trwać długo.

Ewakuacja

mam taki zamiar Wink

zobacze jak bedzie np. z wlaczonym radiem czy tv.