Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

SARA ma już dom w Warszawie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:20, 25 Cze 2011    Temat postu:

Michał, myślę, że spokojnie możecie już Sarę na długiej lince puszczać w lesie. Przyda się dziewczynie trochę swobody a kąpiel sprawi jej duźo radości. Pozwól jej na to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michal Sara
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:02, 29 Cze 2011    Temat postu:

OK, dzięki za radę Smile

Sara ma się dobrze, tylko psoci strasznie - uwielbia wywlekać sobie z kosza zużyte chusteczki do nosa. jeśli jej nie zabiorę to natychmiast idzie z nią na legowisko i tam ją obrabia. efekt jest taki że całe legowisko jest potem zaśmiecone


a poza tym od czasu do czasu przemieli jakąś ulotkę Smile

na spacerach już nie zbiera wszystkich napotkanych śmieci, a jeśli już weźmie do pyska to od razu wypuszcza.

koty już się chyba przyzwyczaiły do jej obecności co nie zmienia faktu że kocur chce ją zdominować i jak na razie udaje mu się to Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:15, 29 Cze 2011    Temat postu:

Wiesz co, ja kupuję w sklepach z używaną odzieżą pluszaki (czasem są na wagę, czasem na sztuki, zawsze za grosze). Taka zabawka służy do ... zamordowania Wink Odpruwane są oczy, uszy, (te szybciutko zabieramy coby ich pies nie pożarł) potem kończyny i ogony. Na końcu, po rozpruciu brzuchola, wyciągana jest zawartość. Fakt, mieszkanie wygląda jak po burzy śnieżnej. Ale ty roboty ze sprzątnięciem będziesz miał 2 minuty a pies uciechy i zajęcie na co najmniej kilka godzin.
Poza tym każde psisko lubi (i potrzebuje) sobie pożuć. Prasowane kości, żwacze wołowe, kości wędzone, kości surowe (nie wieprzowe i nie drobiowe), wołowe uszy suszone - do wyboru do koloru. Po jednym przysmaku i raz na jakiś czas oczywiście.
To wszystko powinno być atrakcyjniejsze od husteczek i papierków. Powinno, chociaż nie musi Wink Ale spróbuj może.

PS. Pozdrowienia dla mamy ode mnie i Margo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia&Blanca




Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Solec Kujawski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:06, 29 Cze 2011    Temat postu:

Michał gdzieś czytałam, że masz lustrzanke to może pokażesz nam Sarusie coo? Very Happy Stęskniłam się za jej pięknym pyszczkiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michal Sara
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:31, 01 Lip 2011    Temat postu:









Ostatnio zmieniony przez Michal Sara dnia Pią 10:50, 01 Lip 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:34, 01 Lip 2011    Temat postu:

Michał, musisz zmniejszyć fotkę i prosimy o jeszcze.
Ja za Sarunią stęskniłam się okropnie i ciągle odczuwam niedosyt Smile
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoją Mamę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:29, 01 Lip 2011    Temat postu:

Michal Sara piękna ta już Twoja Sarunia Very Happy

W sprawie pluszaków, proponuję zastępczo Razz .... wszelkie zbędne bawełniane rzeczy wiążemy w jak najmożliwiej twarde supły i mamy zabawkę Very Happy

Dlaczego bawełniana Confused .... bo widzę, że przeżuta wraca do natury i nie szkodzi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michal Sara
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:39, 04 Lip 2011    Temat postu:

Sara rośnie sobie zdrowo, uwielbiamy ją Smile

nasz kocur praktycznie całkowicie sobie ją podporządkował, do tego stopnia, że Sara obawia się przejść koło niego, gdy jest zbyt blisko Wink ale, prawdę powiedziawszy, spodziewałem się tego

na spacerach też jest bardzo grzeczna, tylko muszę non stop pilnować tego jamochłona żeby niczego nie zeżarł, a i tak rzadko mi się to udaje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michal Sara
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:51, 10 Lip 2011    Temat postu:

w dalszym ciągu Sara boi się burzy - skomle, trzęsie się, ale ja nie zwracam na nią uwagi, Ewa powiedziała że w ten sposób ten jej lęk w końcu uda się wyeliminować

wczoraj byliśmy na spacerze w lesie młocińskim, Sara była chyba jedynym psem, bardzo się grzecznie zachowywała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:17, 10 Lip 2011    Temat postu:

Michał, nie wiem czy uda Wam się całkowicie wyeliminować lęk przed burzą, ale na pewno możecie swoim zachowaniem spowodować, żeby się nie nasilał i żeby Sara podczas burzy trochę mniej się bała. Głaskanie psa, mówienie do niego, przytulanie w takiej sytuacji spotęguje lęk, bo pies będzie czuł się chwalony za swoje zachowanie (czyli za lęk).
Faktycznie można nie reagować zupełnie, ignorować psa, udawać, że nic się nie dzieje i zachowywać całkiem normalnie. Można też włączyć głośno radio czy TV, żeby nieco zagłuszyć dźwięki burzy. Jeśli jednak Sara szuka kontaktu z Wami i próbuje być blisko Was, to pozwólcie jej na ten kontakt fizyczny, ale niech to będzie tylko dotyk np. położenie na psie ręki lub dotykanie psa nogą kiedy leży obok nas, bez głaskania i pocieszania.


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 13:55, 10 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:44, 14 Lip 2011    Temat postu:

Kilka fotek Sary ze spacerku



















pierwsza od lewej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michal Sara
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:11, 15 Lip 2011    Temat postu:

dzisiaj w nocy Sara była bardzo niespokojna, mało spała, skomlała, myśleliśmy że to z powodu burzy. dzisiaj jednak od rana było to samo. byliśmy przed chwilą u weterynarza, okazało się że Sara ma cieczkę

już kilka dni temu sunia siadała jak tylko jakiś pies chciał ją powąchać pod ogonem, możliwe że czuła pismo nosem...

pani doktor powiedziała że za mniej więcej dwa miesiące będzie można sterylizować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:55, 15 Lip 2011    Temat postu:

No to wesołe 3 tygodnie przed Wami. Pamiętajcie o bezwzględnym trzymaniu Sary na smyczy i pilnowaniu, bo w drugim tygodniu cieczki Sara będzie za wszelką cenę chciała bliżej poznać się z kolegami

Jeśli chodzi o sterylizację, to fakt, że powinno się odczekać conajmniej 2 miesiące od zakończenia cieczki, ale w przypadku Sary to będzie chyba nieco dłużej, bo lepiej poczekać jak niunia dojrzeje czyli do wieku około 1,5 roku (żeby zakończyła wzrost i rozwój fizyczny).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michal Sara
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:15, 24 Lip 2011    Temat postu:

oj bardzo wesołe - Sara zrobiła się bardziej nieposłuszna (skacze na ludzi, dzisiaj władowała mi się na łóżko, czego nie ma w zwyczaju), chociaż na spacerach wcale jej nie ciągnie do kolegów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michal Sara
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:22, 28 Lip 2011    Temat postu:

póki co Sarcia znosi cieczkę całkiem dobrze, zrobiła się tylko bardziej nieposłuszna i ożywiona

ostatnio wspięła się w kuchni na blat i ukradła tosta z serem

na spacerach nie interesuje się zbytnio facetami, oni nią owszem


Ostatnio zmieniony przez Michal Sara dnia Czw 12:22, 28 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 5 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin