|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:11, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Taka cisza dziś w tym wątku, a my tak bardzo chcielibyśmy wiedzieć, jak się sprawy mają. Renata, Jola, napiszcie choć słówko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Renata
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:19, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety z powodu pogody przyjazd Moniki i Waldka troche sie opóźnił.
Przyjechali całą rodzinką (2+2) - to tez troche spowalnia podróż
My juz jestesmy po spotkaniu - dostali ode mnie zbawki, którymi u nas bawiła sie Samiska (piłkę, sznur, wielkie kości i coś na podobieństwo konga).
Trochę mnie zawstydzili - pytaniom o Samiśkę nie było końca
Teraz to samo czeka JOlę i Piotra
PS
Jestem pod wrażeniem- nie chce zapeszać - a wydaje mi sie, że bedzie dobrze, mają spora wiedzę i chęci i pozytywne nastawienie , miejsce dla Samiski w samochodzie przygotowane tez było
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:35, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To super wieści
teraz z niecierpliwością będziemy oczekiwać wiadomości z nowego domu
i zdjęć oczywiście
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:34, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Samiśka pojechała do Warszawy. Nie spodziewałabym się już dzisiaj wiadomości na forum,
bo przewidywany czas dojazdu to ok. 1.00.
Ja również jestem optymistką, jak chodzi o nową rodzinę Samiśki. Nie jest wykluczone,
że do nowego "stada" w niedalekiej przyszłości dołączy jeszcze kot.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:06, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Napisz Jolu, jak Sami ich przyjęła. Bez problemu weszła do samochodu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:43, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Samiśka powitała nową rodzinę bezstresowo i życzliwie.
Wsiadanie do samochodu zajęło nam trochę czasu, bo to wysoki terenowiec.
Było tak: smaczek przed pysia, Samiśka przednimi łapkami oparła się na zderzaku,
a Waldek podrzucał psi tyłek w górę. Za drugim razem akcja zakończyła się powodzeniem
Monika przysłała wiadomość z drogi, że Samiśka grzecznie leży w legowisku.
Następnej wiadomości spodziewamy się już z Wawru.
Przed wyjazdem Samiśka została znowu wykąpana, bo po spacerze z Fryderykiem
wyglądała tak, jak na niżej prezentowanych zdjęciach, a jak śmierdziała - nie potrafię opisać
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Nie 23:53, 08 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tatiana i Marcin
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:07, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
I ja spróbuję umieścić kilka zdjęć ze spaceru, jeśli mi się uda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tatiana i Marcin
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:09, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba jednak nie mogę - jesteśmy zbyt świeżymi forumowiczami - zdjęcia przesłałem Joli - zapewne je tu umieści.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tatiana i Marcin
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:14, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A jednak sukces )))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:21, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A ja dołożę jeszcze kilka zdjęć Samiśki (po kąpieli) i Fryderyka:
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pon 0:25, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika Barwińska
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 4:06, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witamy wszystkich,
króciutko, bo już późno...a dopiero się rozpakowaliśmy, bo...
Jak przenieśliśmy na śpiocha dzieci do łóżek i zabraliśmy się do rozpakowania Sami - wyślizgnęła się bez smyczy z samochodu i trochę się z nami pobawiła:) Jak Waldek szedł w jej kierunku - uciekała, jak w przeciwnym - biegła za nim. Reagowała ładnie na komendę siad, ale nie pozwalała się złapać. Była trochę spłoszona, stanęła i zaczęła szczekać. Potem jeszcze trochę uciekała, a w końcu przyszła na smaczka i pozwoliła sobie zapiąć smycz. Odbyła pierwszy spacer po najbliższej okolicy i zaprosiliśmy ją do domu. Chyba jej się podoba...chodzi, obwąchuje i się przygląda.
Reaguje też na komendę zostań i zejdź (z blatu kuchennego:)). Przynajmniej na razie:)
Teraz to już śpi...i chrapie...przespała też całą drogę z Krakowa do Warszawy.
Pozdrawiamy bardzo serdecznie,
do usłyszenia,
Monika i Waldek
Ostatnio zmieniony przez Monika Barwińska dnia Pon 4:19, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:00, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Moniko, Waldku
zapomniałam Wam wczoraj powiedzieć, że jeżeli Samiśka nie wykonuje komendy np: zejdź, wróć (z małych odległości),
to świetnie działa wzmocnienie "już". Czyli: ZEJDŹ......JUŻ!
Dziękuję za nocnego SmS-a.
Doklejam ostatnie zdjęcia Samiśki i Fryderyka wraz z Tatianą i Marcinem.
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pon 9:08, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 10:05, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jolu, czy Samiśka u Ciebie też wchodziła na blaty???
Jestem w małym szoku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:15, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
chciała przetestować nowe Pańciostwo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:06, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Asiu, nie wchodziła, ale może dlatego, że nic jej tam nie interesowało.
Nie mam nic ciekawego dla psa na blatach...kot owszem, wskakuje, ale też nic mu to nie daje.
Właśnie z powodu kotów, nic nie leży na blatach, czyli w kocim zasięgu.
To, co jest przygotowywane na blatach, natychmiast po przygotowaniu z blatów znika :rotfl:
Przy przygotowywaniu jedzenia psie miski stoją na blacie. Może Samiśka była głodna po podróży.
Ostatni posiłek jadła w Krakowie o 14.00, bo nie chciałam żeby jechała do Warszawy z pełnym żołądkiem.
Nigdy wprawdzie nie wymiotowała w czasie jazdy, ale z nami jeździła tylo na krótkich odcinkach.
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pon 11:17, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|