Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

SAMI ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:18, 05 Lut 2009    Temat postu:

Dobrze, schowam pluszaki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:54, 05 Lut 2009    Temat postu:

Samiśka dosycha po przymusowej kąpieli. Nie było innego wyjścia. Nie była brudna,
ale śmierdziała okropnie, bo w czasie spaceru wytarzała się w czymś, co było pod topniejącym
śniegiem. Dobrze, że nie chciała tego zjeść Idea
Do brodzika weszła "na parówkę". Po myciu też była parówka i jeszcze po wycieraniu.
Osiągnięty efekt: umyty i wytarty pies nie miał ochoty wyjść z łazienki.
Teraz też co chwilę wchodzi do łazienki przez uchylone drzwi i sprawdza czy w brodziku
nie pojawiły się kolejne kawałki parówki :rotfl:


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 14:57, 05 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:55, 05 Lut 2009    Temat postu:

Przecież wszystkie psy wiedzą, że parówki (albo inne pyszności) rosną w łazience.
Agnes po pierwszej kąpieli nie tylko zaglądała do łazienki ale nieproszona wchodziła do wanny (bo w brodziku nie rosły).

Teraz pachnąca Samiśka może juz spokojnie wejść do .... łóżka Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:16, 05 Lut 2009    Temat postu:

Niestety w dzień sypialnia jest zamknięta :zly:, a Samiśka przestała już sama otwierać drzwi ;d

Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 17:20, 05 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 22:46, 06 Lut 2009    Temat postu:

Zgłaszamy chęć adopcji Sami.

Oto nasza propozycja:

1) Opis warunków:
Mieszkamy w Krakowie w dużej willi z ogrodem w pobliżu długiego kilkukilometrowego ciągu spacerowego.
Od dwudziestu lat mieszkały z nami zawsze psy myśliwskie: Do 2004 roku wyżeł niemiecki – Jessica (Dżesa), po jej nieodżałowanym odejściu aktualnie – sympatyczna pointerka – Tessa.
Pięć minut drogi od nas znajduje się przychodnia weterynaryjna, która od dziesięciu lat opiekuje się naszymi pupilami.
Nasze psy mieszkały zawsze w naszym pokoju sypialnym (gdzie miały własną kanapkę), a włażenie do naszych lóżek nie było nigdy traktowane jako przestępstwo.

2) Powód adopcji:
Nasza ulubienica Tessa jest suczką bardzo przyjaźnie nastawiona do wszystkich psów (bez względu na płeć) i ogromnie brakuje jej psiego towarzystwa (pointery tak mają). Jedynym wyjściem jest przyjęcie drugie psa o podobnych parametrach i zainteresowaniach, lecz nieco innym charakterze. Jesteśmy zdecydowani na takie rozwiązanie, ponieważ kochamy psy i chcemy, aby były szczęśliwe.
Analiza rozmaitych ras doprowadziła nas do wniosku, ze najwłaściwszym towarzyszem dla naszej Tessy byłby golden retriever. Oczywiście moglibyśmy kupić szczeniaka, lecz szczenię kupi przecież każdy, a wolelibyśmy zrobić dobry uczynek i zająć się młodym, dorosłym psem. Tym bardziej, że mogłyby od razu chodzić pobaraszkować do ogrodu i wychodzić ( a także wyjeżdżać) na spacery.
Ponieważ mamy już suczkę – jako drugiego psa najchętniej widzielibysmy również suczkę (najchetnej wysterylizowaną).
Poza tym Sami bardzo nam się podoba i z pewnością pokochalibyśmy ja całym sercem.

3) Nasze oczekiwania:
Psiak powinien bezwzględnie załatwiać się na zewnątrz (nasze psy robiły 04 to zawsze na ogrodzie), nie być nadmiernie ujadające i znać podstawowe komendy. Niechętnie widzimy tez tendencje eskapiczne, ale u suczek ras myśliwskich zdarza się to niezmiernie rzadko, więc przyjmujemy, że i Sami nie ma takich tendencji.

Oczywiście w razie, gdyby Państwo wzięli nas pod uwagę – konieczne byłoby spotkanie się Tessy z Sami celem zapoznania się suczek (zaznaczymy jednak, ze Tessa jest wyjątkowo zgodną, kochana i zabawową point erką bez cienia agresji).

Jesteśmy tez przygotowani na kilkuset złotowy wydatek w celu wspomożenia fundacji.

Posyłam też kilka zdjęć Tessy (wprawdzie są sprzed kilu lat, ale niewiele się zmieniła) tęskniącej za psim towarzystwem do beztroskich zabaw:




B. i W. Batorowie
Powrót do góry
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:23, 06 Lut 2009    Temat postu:

Witamy serdecznie.

Wiesław Bator napisał:
Zgłaszamy chęć adopcji Sami.

Czy przeczytał Pan dokładnie całą historię Sami? Jest Pan świadomy jej problemów i konieczności pracy nad nimi? Czy ma Pan jakiś pomysł na pracę z Sami? jakimi metodami?

Wiesław Bator napisał:
włażenie do naszych lóżek nie było nigdy traktowane jako przestępstwo.

Akurat w przypadku Sami, pozwolenie jej na zbyt wiele okazuje się zgubne w skutkach. Nie piszę konkretnie o wchodzeniu do łóżka, ale o rozpieszczaniu psa w złym tego słowa znaczeniu.

Wiesław Bator napisał:
Ponieważ mamy już suczkę – jako drugiego psa najchętniej widzielibysmy również suczkę (najchetnej wysterylizowaną).

W ogóle nie chcecie Państwo psa (samca)?

Wiesław Bator napisał:
Nasze oczekiwania:
Psiak powinien bezwzględnie załatwiać się na zewnątrz (nasze psy robiły 04 to zawsze na ogrodzie), nie być nadmiernie ujadające i znać podstawowe komendy. Niechętnie widzimy tez tendencje eskapiczne, ale u suczek ras myśliwskich zdarza się to niezmiernie rzadko, więc przyjmujemy, że i Sami nie ma takich tendencji.

Sami ma niestety inne tendencje, w tym niszczycielskie :-(

Wiesław Bator napisał:
Jesteśmy tez przygotowani na kilkuset złotowy wydatek w celu wspomożenia fundacji.

To akurat nie jest warunkiem koniecznym adopcji i zupełnie nie ma wpływu na naszą decyzję.

Mam jeszcze kilka pytań dodatkowych, jeśli można:
- w jakim wieku jest Tessa?
- czy i jak długo Sami i Tessa zostawałyby w domu same?
- pisząc o Was w liczbie mnogiej, kogo ma Pan na myśli?
- czy zapoznał się Pan z naszymi zasadami adopcji? [link widoczny dla zalogowanych]
- czy jesteście Państwo zainteresowani wyłącznie adopcją Sami?


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pią 23:42, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 0:25, 07 Lut 2009    Temat postu:

Oto odpowiedź:

1) Tessa niedługo skończy 5 lat, ale nadal jest wesoła, sprawna i bardzo towarzyska.
2) Po procesie aklimatyzacji (około dwóch tygodni) zostawałyby razem same około 3-5 godzin dwa do tzrech razy w tygodniu.
3)Pisząc "Nas" mam na mysli siebie i żonę.
4) Z zasadami adopcji sie zapoznałem.
5) Jesteśmy zaiteresowani Sami, poniewaz znajduje sie ona aktualnie w Krakowie (odpada opcja transportu, a żaden pies nie przepada za długim przewozem przez nieznaną sobie osobę), jest w odpowiednim wieku, jest suczką (nie mamy ząnych doiswiadczeń postepowania z samcem i nie znamuy ich psychiki - natomiast mieliśmy juz kilka suczek, no i oczywioście - bardzoi nam sie podoba (od pierwszego wejrzenia).
6) Co do tendencji niszczycielskich Sami - nie jesteśmy nimi zachwyceni, lecz spodziewamy sie je jakoś pokonać. Ostatecznie przeżywaliśmy to już z Dżesa i Tessą. Aby wiedzieć jak postapić i jakich użyc metod - trzeba rozpoznać przyczynę postepowania Sami. Nie rozwiąże tego opis na forum, lecz obserwacja na żywo. Tak czy owakl bylaby opna niezbędna przed adopcją.
7) W naszym pojęciu są "powazniejsze" przestepstwa psa niz wchodzenie do łóżka i zawsze staralismy sie je rozmaicie u naszych suczek korygować.

W.B.
Powrót do góry
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:43, 07 Lut 2009    Temat postu:

Dziękuję za szybkie odpowiedzi.

Sprawa adopcji Sami wygląda następująco. Jutro mamy zaplanowaną jedną wizytę przedadopcyjną. Jeżeli w jej wyniku okaże się, że Sami jednak nie jest psem stworzonym dla tych kandydatów, wrócimy do tematu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 2:03, 07 Lut 2009    Temat postu:

Oczywiście. Bę czekać.

Jeszcze trochę o Tessie:

Tessa waży 31 kg (jak na pointerkę to pewna nadwaga) i mierzy 59 cm, wiec rozmiarami i wagą pasuje do Sami.
Jest słodka, ale wychowanie jej nie bylo łatwe, bo pointery są zywiolowe, energiczne, dość uparte, bardzo nie lubia samotnosci i wszystko traktuja jak zabawę. W porowniu z jej poprzedniczka - Dżesa, która byla bardzo zdyscyplinowanym wyżelem niemieckim - praca z nią byla bardzo trudna.
Pointery nie są aporterami, natomiast sekcjonowane były zawsze do współpracy z retrieverami.
Tessa nie bawi sie też pluszakami (nic takiego nie ma w domu) i wogóle nie bawią jej zwyczajne psie zabawki. Natomiast nieustannie domaga sie zabawy ze mną lub żoną, a na spacerze zaprasza do zabawy wszystkie psy. Standardowa zabawa to gonitwa i baraszkowanie. Organizuje sobie tez w ogrodku rozmaite zabawy, a zwłaszcza "wystawia" i "podchodzi" liczne gołębie. Do ogrodu schodzi bezpośrednio z kuchennego ganka.

Wysłałbym chętnie zdjęcia, ale jakoś nie da sie metodą kopiuj-wklej. Czy jest jakaś inna możliwość?

W.B.
Powrót do góry
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 2:32, 07 Lut 2009    Temat postu:

Forum ma "kwarantannę" 24 godziny od zarejestrowanie się. W tym czasie nie da się wklejać zdjęć (i chyba też zamieszczać linków). W takiej sytuacji pozostaje czekać lub podesłać zdjęcia komuś na maila by wstawił.
Instrukcja wklejania zdjęć znajduje się tutaj, bo jest z tym troszkę ceregieli: http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/regulamin-forum,2/instrukcja-wklejania-zdjec,69.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:45, 07 Lut 2009    Temat postu:

Wiesław Bator napisał:
Oczywiście. Bę czekać.

Jeszcze trochę o Tessie:

Tessa waży 31 kg (jak na pointerkę to pewna nadwaga) i mierzy 59 cm, wiec rozmiarami i wagą pasuje do Sami.
W.B.


Witam serdecznie,
czy mogę wiedzieć, z czego wynika pewna nadwaga Tessy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:43, 07 Lut 2009    Temat postu:

Ja, jeżeli można, też mam pytanie: czy Tessa jest suczką dominującą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 11:03, 07 Lut 2009    Temat postu:

Juz odpowiadam:

Tessa ma kilka kilo nadwagi, popnioeważ pointer jest psem niezwuykle aktywnym i w zwiazku z tym ma wielkie zapotrzebowanie na dietę wysokokaloryczmną i białkową (czyli mięso).

Uzyskane kalorie spala na wielokilometrowych trasacjh na polowaniu i bardzo aktywnych baraszkach z innymi psami.

Tessa ma wielki wybieg w ogrodku i chodzi codziennie na dlugo spacer na deptaku, a takze wyjeżdża na łaki w ceklu wybiegania sie, ale to co wystarcza innym posom jest dla niej i tak zbyt mala dawką ruchu.

Jedynym sposobem na wlaściwe zbiolansowanie jest nieustanna zabawa z innym psem, lub bardzo częste polowania.

Tessa nie poluje, a z ionnymi psami bawi sie sporadycznie i o wiele za krotko.

Dlatego zaleca sie opiekunom pointerow nabycie drugioego psa lubiacego biegać i silnego, ale trochę mniej aktywnego. Mozna o tym przecyztać w opisie rasy pointera.

Tessa nie ma typowych zachowań dominujjacych, bo jest to rasa wyspoecjalizowana do wspólpracy z innymi psami (aporterami, lub płochaczami) lecz nie do dzialania w stadzie z okreslonym psem - przewodnikiem. Rzecz jasna trudno przewidzieć - jak sie zachowa zamieszkujac z innym psem (kazdy pies jest zazdrosdny o wgledy ludzkiego przyjaciela), ale w kazdym razie nie zuawazłyem u niej żadnych zachować agresywnych w stosunku do jakiegokolwiek innego psa, czy też suki. Zreszta nie mialem ku temu okazji, bo na widok każdego psa zaprasza go do zabawy i uruchamia swoj ogon z predkoscia śmigla lotniczego.

Ps: Znudzony i niewybiegany pointer, ktory nie ma sie z kim bawić nieustannie zaczepia swoich ludzkich przyjaciól domagajac sie zabawy, a pozostawiony sam potrafi takze dokonać demolki nie gorszej od Sami, choć pracuje raczej łapami niż zębami (specjalność - tapicer kanapowy). Jesli ma sie z kim bawić - zabawa pochlania go całkowicie i moze co najwyzej przewracać sprzęty.

W.B.
Powrót do góry
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:40, 07 Lut 2009    Temat postu:

Z tego opisu wydaje mi się, (intuicja jedynie), ze Tessa mogłaby się czuć lepiej z męskim przedstawicielem rasy Golden Retriever. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 12:42, 07 Lut 2009    Temat postu:

Nie. Pointery mają dość slabo rowinięty instynkt popędu seksualnego i kojarzenie ich jest dość skomplikowane. Tessa nawet podczas cieczki nie interesuje sie zbytnio samcami (bardziej niż sukami) - natomiast one interesują sie nią nadmiernie i jest tym oszolomiona i skołowana. Ona chce sie bawić i biegać, a one chcą czegoś calkiem innego.

Nie zamierzamy Tessy rozmnażać i dlatego nie jesteśmy zaiteresowani rowijaniem w niej instynków, ktore są uśpione. Każdy samiec (nawet wysterylizowany) ma swojke nawyki i pozostaja mu pewne zachowania z czasowe gdy nie był sterylizowany (chyba, że zdarzylo sie to we wczesnym dzieciństwie).
W relacjach z pasami Tessa nie robi zadnej róznicy miedzy sukami i psami (bawi sie z każdym jednakowo - wiec nic dziwnego że wolimy sukę (zwlaszcza wysterylizowaną). Poza tym jak wspomnialem - psychika psa i suki jest całkiem inna - i stosuje sie w stopsunku do nich inne metody wychowacze. Moi koledzy maja samce, wiec wiem co mowię.
W swojej psiarskiej karierze (od dzieciństwa, obecnie jestem w średnim wieku ) wychowalem już pięć suk (dobermankę, spanielkę, ogarkę, wyżlicę niemiecka i obecnie pointerkę). Mialem jako dziecko tylko jednego psa - samca, ktory mimo wszelkiej troskliwosci i czujności nie dal sioe upilnować, wyrwal siue na "gigant" i zginął pod kolami samochodu. Nigdy nie zdarzylo mi sie nic takiego z żadna suka - nawet wtedy, gdy miały cieczkę. Ten jeden raz doświadczeń z samcem mi wystarczy.
Jest calkiem jasne, że każdy samiec ma wieksze poczucie mneizaleznosci i chęć ucieczek i trzeba go jeszcze bardziej pilnować na spacerach.

W.B.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 26 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin