Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:47, 03 Maj 2010 Temat postu: SAGA (*) i NESKA mają już dom |
|
|
W długi weekend pod opiekę naszej Fundacji trafiła 1,5 roczna goldenka SAGA. Od dzisiaj Saga będzie tymczasowo mieszkać u Angusów więc Marta będzie nam zdawać relacje z życia sunieczki.
Narazie mamy jedną foteczkę z podróży:
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 14:30, 15 Sie 2019, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:45, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie dotarliśmy do domu z Sagulą . Zaraz zrzucam pierwsze foty z aparatu i zdaję relację
Oczywiście na zjazd Mariola dolicz nam jeszcze jednego psiura
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:59, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiejsza podróż była dość długa (ponad 500 km), którą Saga bardzo dzielnie zniosła. Suńka niechętnie wskakuje do auta, trzeba ją zwabić tam smaczkami i drapaniem za uchem, potem jest bardzo grzeczna i nie ma choroby lokomocyjnej. Nasz Rudy rozpychał się na kanapie więc drzemała na siedząco, ale jak tylko była możliwość to spryciula wykorzystała sytuację i wywalczyła swoją miejscówkę .
W aucie jest bardzo spokojna więc niech nie zmylą Was zdjęcia z samochodu, bo jak tylko z niego wysiada jest całkiem innym psem .
Jest bardzo kontaktowym psem, lgnie do człowieka i domaga się aby skupiać na niej uwagę. Zauważyłam że boi się czasem ręki i smyczy kiedy ją spinam. Podczas spaceru wieczornego biegała podniecona wąchając wszystko co było po drodze , ciągnie na smyczy ale nie jest aż tak źle, wydaje mi się że Angus ciągnął bardziej. Myślę że życie w mieście nie będzie jej męczyć, chowała się za mną gdy szła jakaś duża grupa ludzi, ale będziemy pracować, bo Mała chętnie się uczy. Jeśli chodzi o zdrowie to myślę że z suczką jest OK, jedynie sierść musi się zregenerować, ale ocenę zostawię naszej pani doktor jak tylko Mała się u nas zaklimatyzuje.
Zaczepia Angusa do zabawy i było u nas wesoło późnym wieczorem, lubi zabawy piłeczką. Gdy szczotkowałam Angusa spróbowałam poczesać i ją bo się wpychała , więc już wiem że z tym nie będzie problemu.
Jutro jedziemy zakupić długą linkę żeby na spacerach mogła się wybiegać z Rudym bez spuszczania jej.
No i parę fot:
z podróży, niech nie zmyli Was ten spokojny, smutnawy pysio
w domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:16, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No i minął nam kolejny dzionek z Sagulą .
Cóż tu pisać panna zaczyna się rozkręcać. Zaczepia mi wszystkich sąsiadów na spacerach wymuszając głaski. Na smyczy ciągnie niemiłosiernie ale ciągle szuka z nami kontaktu co parę chwil odwraca głowę i sprawdza czy jesteśmy.
W drodze na spacer zaszliśmy na chwilkę do pobliskiej przychodni weterynaryjnej, żeby zważyć małą. Chętnie weszła i wcale się nie stresowała. Jej waga to 29,5 kg. Mamy się zjawić na ogólne oględziny jak tylko suńka zadomowi się ale nie podoba mi się to że zaczęła się drapać za uszami i trzepać nimi. Nie jest to częste ale jak już zacznie się drapać to widać że coś ją tam swędzi.
Apetyt jej dopisuje, chętnie zjada suchą karmę, qupka normalna. Jeśli chodzi o susianie, mimo że dość sporo pije to strasznie przetrzymuje mocz i nie załatwia się na każdym spacerze. Myślę, że to może związane jest z nowym miejscem, bo jak wyjdzie na dwór zainteresowana jest jedynie nowym terenem.
Jest bardzo posłuszna, przychodzi na każde zawołanie. Podczas spaceru nawet gdy bawiła się z Rudym za każdym razem przybiegła gdy ją zawołałam. Po schodach nauczyła się wchodzić i schodzić w jeden dzień, podpatrzyła Angusa i strach już minął.
Mały przytulak, głasków nigdy dość
Rudy bardzo jej pilnował i sam chciał wyprowadzić
A tu zmęczona po spacerze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:35, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Saga jest urocza! Naprawdę nie wygląda na 1,5 rocznego psa- na zdjęciach wygląda jak wyrośnięty szczeniak. Rzeczywiście nie ma zbyt bujnej sierści. A jak się zaaklimatyzowała? Śpi spokojnie czy tupta nocą po domu? Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:40, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wygląda na szczeniora i tak się zachowuje aż nie mogę pomyśleć że miała już sama szczeniaki.
Mam nadzieję że ta sierść się jej zregeneruje i będzie miała piękne futro
W nocy tupta po domu, kiedy poszłam spać do sypialni a nie jak ostatniej nocy w salonie to nad ranem piszczała. Doczekałam się swojego, psiejskiego cienia , mała mnie nie odstępuje na krok. Dziś mam jeszcze wolne, ale jutro ruszam do pracy .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:00, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Marta Angusowa napisał: | Doczekałam się swojego, psiejskiego cienia , mała mnie nie odstępuje na krok. Dziś mam jeszcze wolne, ale jutro ruszam do pracy ..... |
W takim razie już dziś poczyń krótkie, ale częste próby wychodzenia z domu i zostawiania psów samych. Żeby jutro nie było histerii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:49, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś udaliśmy się z Małą do lekarza ponieważ zaniepokojona byłam jej uszami. Często w trakcie snu zrywała się i trzepała nimi.
Saga grzecznie zniosła wizytę u naszej zaprzyjaźnionej pani doktor. Suczka ma stan zapalny, zakraplamy więc uszy Surolanem dwa razy dziennie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:35, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Marta, jak przebiegło pozostawienie psów samych w domu? Obyło się bez histeryjki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:48, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Marta, jak przebiegło pozostawienie psów samych w domu? Obyło się bez histeryjki? |
Jak wychodziłam do pracy Saga nie odstępowała mnie na krok i gotowa była wyjść razem ze mną. Łukasz mówił że trochę popiskiwała za mną ale nie było aż tak źle. Za godzinę po mnie wychodził Łukasz, suńka była już troszkę spokojniejsza i nie było słychać na klatce żeby piszczała.
Nie wiem jak zachęcić Sagę do siusiania na dworze potrafi dwie godziny chodzić na spacerze i nic, także siusia raz na dzień, a bardzo dużo pije.
Dziś zrobiła siku w domu na swoje posłanie, jeszcze nie pokazuje że chce na dwór.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:42, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Marta Angusowa napisał: | Nie wiem jak zachęcić Sagę do siusiania na dworze |
Trzeba zacząć jak ze szczeniakiem, czyli:
- wychodzenie na dwór po każdym przebudzeniu się
- wychodzenie na dwór po każdym posiłku (i piciu wody po posiłku)
- wyczekiwanie siuśków na spacerze (na ile czas pozwala)
- nagradzanie za zrobienie siusiu na dworze.
Jeśli okaże się, że sikanie w domu jest nagminne, trzeba będzie wprowadzić maty do sikania i przesuwać je powoli w kierunku drzwi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:11, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wychodzimy z Sagą tak często jak to możliwe, suczka po prostu jest tak zajęta wszystkim dookoła i nie myśli o załatwieniu się. Wraca do domu i przetrzymuje mocz, a jak przytrafi się jej załatwić to chyba ze 2 min to robi. Po spaniu to chyba z rana można ją wyprowadzić, bo w ciągu dnia stale nas obserwuje i drepcze za nami. Widać dziś po niej że brakuje jej snu.
No i mamy pierwszego kleszcza
Muszę jak najszybciej zabezpieczyć małą, bo u nas kleszczy jest od zatrzęsienia. Dziś chyba ją wykąpiemy a potem coś zapodamy. U Angusa dobrze sprawdziła się obroża z Bayera, bo Fiprex i Frontline nie działają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:22, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Martuś, to może starajcie się wyprowadzać Sagę na siusiu w jakieś nudne, znane jej miejsca by nie interesowało ją tak otoczenie tylko skoncentrowała się na swojej fizjologii A jak się dziewczyna załatwi to dopiero spacer w ciekawe rejony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renata
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 20:31, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
1 raz na dzień to faktycznie mało .
myslałam że 1 raz na spacerku czyli 3 razy w ciagu dnia i chciałam napisać , że to wystarczajaco , a suczki po prostu tak sikają .
Pamietam jak ja byłam w szoku - bo przedtem miałam psa- wiadomo podlewał nawet jak nie miał juz czym a niuńka nawet nie na każdym spacerze .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:40, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Spacerów mała ma przynajmniej cztery a ciężko ją zachęcić do siusiania.
No nic będziemy próbować
|
|
Powrót do góry |
|
|
|