SAGA (*) i NESKA mają już dom

Iza Sagusiowa

Jutro o godzinie 18.30 zaczyna sie operacja Neski.
Trzymajcie kciuki prayer

Aga i Bella

Będziemy trzymać ze wszystkich sił! A Wy trzymajcie się dzielnie!

Marta&Angus&Alma

Kciukasy już zaciśniętę.
Będziemy czekać na wieści.
Izuś trzymajcie się

Karolina Lankowa

Trzymamy, trzymamy!!

Pasiasta Alicja

Wszyscy trzymamy Very Happy

. Będzie dobrze.

Mozaba

trzymamy !!!!!! Super

tomekart

Trzymamy i my ze wszystkich sił!!!

Agata_Emi_Lili

Iza, nic się nie martw. Będzie dobrze. Neska jest przecież w najlepszych rękach.
Jak ochłoniecie po zabiegu, dajcie znać, jak poszło, bo będziemy siedzieć jak na szpilkach.

Iza Sagusiowa

Z takim wsparciem musi być dobrze. Dziękujemy.
Odezwiemy się po operacji

Iza Sagusiowa

Już jesteśmy w domu. Ogólnie doktor jest zadowolony z operacji. Neska jest jeszcze lekko kołowata i musi niestety chodzić w kołnierzu.
Niestety ze względu na spore zapalenie i duże odłamki dr zrobił jeden staw.
Jutro napisze więcej szczegółów.

Agata_Emi_Lili

Czekamy na wiadomości. Niech Neska szybciutko dochodzi do siebie.

Iza Sagusiowa

Bardzo dziękujemy wszystkim za trzymanie kciuków.
Ewie, Jej Mężowi oraz Guciowi szczególnie dziękujemy bo nas „przechowali” jak czekaliśmy na zakończenie operacji.

Tak jak wczoraj pisałam dr.Bissenik jest zadowolony z zabiegu. Ale zdecydował się na zrobienie tylko jednego stawu. Te fragmenty które wyciągnął są naprawdę spore.
Noc minęła dobrze chociaż Neska trochę się wierciła bo nie mogła się ułożyć, bo kołnierz jej trochę przeszkadzał.
Dzisiaj apetyt nam dopisuje, i Neska już lepiej panuje nad kołnierzem.
Za dziesięć dni zdjęcie szwów a za dwa tygodnie dostanie zastrzyk z kwasu hialuronowego. Przez min. 6 tygodni spacery tylko na smyczy.

Karolina Lankowa

Ufff jak dobrze słyszeć, że wszystko dobrze poszło! Niech się Nesia oszczędza i szybko kuruje.

tomekart

Bardzo się cieszymy,że chociaż w ten sposób mogliśmy Wam pomóc.

Miziaki dla Dziewczyn, w szczególności dla Nesi,

Ewa z Tomkiem i Gustawem.

Iza Sagusiowa

Neska czuję się dobrze nawet bym powiedziała, że za dobrze. Ma ochote biegać skakać, cały czas trzeba ją stopować i pilnować żeby sobie krzywdy nie zrobiła.

Może macie jakieś pomysły jak ją wyciszać ??