SAGA (*) i NESKA mają już dom

Iza Sagusiowa

no za nic nie mogliśmy nadążyć z dolewaniem nowej, tak szalały Laughing

Marta&Angus&Alma

Sagula naprawdę polubiła wodę Smile

. Właśnie dziś wspominaliśmy jak się wzbraniała przed kąpielami. No i to nurkowanie, mała spryciulka.
Wpadajcie na spacer, może nie będzie tam takich zbiorników błotnych jak ostatnim razem Wink

Jerzy Kora

[/img]

Iza Sagusiowa

Witamy wszystkich,
Poniżej zdjęcia ze spotkania w Komorowie. Jeszcze raz dziękujemy gospodarzom za gościnę Very Happy

Dzisiaj promowaliśmy fundację na paradzie Labków. Ulotki fundacyjne rozeszły się jak "świeże bułeczki" Very Happy

i po ciężkiej pracy, zasłużony odpoczynek Very Happy

Agata_Emi_Lili

Świetna robota - widać to po zadowolonej z siebie Saguni

P.S. Czy ludzie brali Sagę za labradora czy widzieli różnicę

?

Iza Sagusiowa

oczywiście znaleźli się tacy, którzy z daleka krzyczeli: "oooo, jaki ładny, chudy labrador"

Znalazł się nawet "znawca", który skwitował: "oooo, velvet idzie"

Iza Sagusiowa

i popisowy numer Saguli: zjazd z górki na grzbiecie:
http://www.youtube.com/watch?v=jtry7AEixwI

Agunda

Iza Diego robi tak samo Smile

Marta&Angus&Alma

Kochana psiunka

Serducho mi się raduje, jak widzę ten roześmiany pysio.

Sagulka dobra jest w tych zjazdach na plecach, u nas miała swoją ulubioną góreczkę na której to robiła Wink

, Rudy do dziś fika tam podobne koziołki, oczywiście nie wychodzi mu to tak sprawnie jak Sagusi Wink

Iza Sagusiowa

Witamy,
już minęły 2 miesiące jak Sagula jest z nami Laughing

, dopiero 2 miesiące a my czujemy jakby była z nami od zawsze Very Happy

Saga czuję się super już w 100 % się zaaklimatyzowała. Na swoję"urodziny" czyli w swoja rocznice przybycia do nas dostała nowe duże posłanie, ale niestety lepiej się śpi w łóżku Wink

Nie ma czasu na nude każdy dzień z Sagą to spora porcja adreneliny, działa lepiej niż kawa. i tak wczoraj prawie przyprawiła nas o atak serca:a spacer zapowiadał się na taki spokojny..... Pogoda się poprawiła więc postanowiliśmy się wybrać na dłuższy spacerek do parku, juz na samym skraju Saga zaczęła być dziwnie podkscytowana.... Nie świadomi niczego puściliśmy Sage luzem to co sie później wydarzyło przeszło nasze wyobrażenie o Sadze jako psie mysliwskim. Saga wpadła w krzaki tylko szelest było słychać a my dalelej nieświadomi myślimy sobie a pewnie kreta wywąchała albo wiewiórkę i czekamy, czekamy i nagle z krzaków wypada a raczej wybiega zając a za nim z prędkościa światła Sagula

leci tak leci to był bieg "w powietrzu" praktycznie nie dotykała ziemi. Na nic nasze wołania stój wróć do mnie.. Crying or Very sad

I Saga zniknęła nam z oczu. Normalnie stan przed zawałowy mieliśmy.I konsternacja co robimy cała sytuacja trwała z jakieś 5 minut ale dla nas to były wieki. Postanowiiśmy że sie rozdzielimy ja zostałam w miejscu gdzie od nas odeszła a Tomek pobiegł za nią jej szukać. Wszystko się skończyło dobrze bo wróciła na to miejsce z którego rozpoczeła pogoń cała zmachana i szczęśliwa ale strachu nam napędziła. chyba ona też sie przestraszyła bo resztę spaceru szła grzeczniutko przy nodze Very Happy

Marta&Angus&Alma

Cała Sagula

No ma dziewczyna nosa to jej trzeba przyznać. Dobrze, że wróciła w to samo miejsce, z którego się oddaliła.
Izuś cieszymy się, że Sagusia odnalazła się u Was na dobre i że nawzajem czujecie się ze sobą dobrze Very Happy

A jak tam Wasza przeprowadzka ??

ps. foteczki małej mile widziane, tęsknię za tą łobuzicą, ślę uściski

Iza Sagusiowa

Przeprowadzka troszeczkę nam się opóźniła bo czekamy na meble do kuchni, ale mamy nadzieje że w przeciągu miesiąca uda się zamknąć całą sprawę.
Oczywiście uściskamy Sagulę od Was.
Teraz troszeczkę trapią nas sensacje żołądkowe Sad

Baszka

Iza Sagusiowa

jak do nas przybiegła po tej gonitwie to zrobiliśmy oględziny i żadnego "obcego" futra nie stwierdzilismy Laughing

Marta&Angus&Alma

Izuś może jakieś zdjątka Saguli ?? Wink

Wyściskałabym tą kochaną psicę