Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:41, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Staszku, nie widzimy fotek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:04, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Stachu napisał: | przepraszam Rumpelka za jakość fotek...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
cosik musiałem spartolić... już się poprawiam
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:39, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ponieważ DT u naszej Magdy był tym razem tylko awaryjny wczoraj wieczorem Rumpel przeprowadził się do Sylwii, Roberta i ich suni Frotki.
Magda bardzo dziękujemy za wspaniałą opiekę nad przystojniakiem.
Syliwa witamy na forum i czekamy na pierwsze wieści i zdjęcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
PańciaFrotki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Sie 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:21, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Witamy:)
To do nas przyjechał wczoraj Rumpel, co bardzo nas cieszy
Rumpel jest faktycznie mega spokojnym psiakiem, ale pokazał już że potrafi być uparty:) Po odjeździe Magdy i Wojtka zrobiliśmy małe kółko naokoło bloków coby zapoznał się z najbliższą okolicą. Przed 23 również wyszliśmy i w planach były dwa kółeczka, ale po zakończeniu pierwszego Rumpel podszedł do klatki i odmówił dalszego spaceru Nocka minęła bardzo spokojnie, część spędził u siebie na kocyku a część u nas w sypialni. Frotka chyba tylko gorzej znosi sytuację. Nie pozwalamy jej wchodzić na kanapę ani do łóżka i chyba czuje się troszkę odrzucona:(
Rano ( o 8.10 ) usłyszałam stukot pazurków i po otwarciu oczu zobaczyłam koło łóżka blond futro z moim zielonym kapciem w pysku Ewidentnie chciał powiedzieć- zakładaj buty i idziemy na spacer! Poszedł Robert i efekt był ten sam jak wczoraj: po dojściu do klatki Rumpel dalej iść nie chciał. Za to kupy Frotka może mu pozazdrościć Śniadanie oba psiaki zjadły koło siebie, obyło się bez awantur, tak jakby się nie widziały, leki również podaliśmy bez żadnych problemów.
Ogonek mu chodzi cały czas na lewo i prawo:) Faktycznie - pies idealny!
Później postaramy się wrzucić kilka fotek.
Pozdrawiamy
Sylwia, Robert, Frotka i Rumpel
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:28, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Mój Angus też tak czasem osiołkuje i nie chce dalej iść. Ja wtedy zmieniam kierunek i psisko chętnie maszeruje. Spróbujcie z Rumpelkien iść np. w odwrorną stronę, może coś zadziała? .
Wyczochrajcie przystojniaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:27, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
PańciaFrotki napisał: | Witamy:)
To do nas przyjechał wczoraj Rumpel, co bardzo nas cieszy
...... Frotka chyba tylko gorzej znosi sytuację. Nie pozwalamy jej wchodzić na kanapę ani do łóżka i chyba czuje się troszkę odrzucona:((....)
Pozdrawiamy
Sylwia, Robert, Frotka i Rumpel | Nie zmieniajcie przyzwyczajeń Frotki to nie poczuje sie odrzucona to do niej mają się dostosować inni, postarajcię się o to
Ostatnio zmieniony przez Baszka dnia Czw 16:31, 17 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
PańciaFrotki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Sie 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:14, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Patrzyliśmy na to w ten sposób że lepiej nie faworyzować żadnego psiaka więc jak jednemu czegoś nie wolno to drugiemu też. Jeśli na coś pozwalamy to obu. Ale chyba posłuchamy twojej rady i nie będziemy zmieniali przyzwyczajeń Froty. Zwłaszcza że Rumpel upatrzył sobie jej poduszkę i leżakuje na niej - na swój kocyk nie chce patrzeć No i polubił Frotkowe zabawki co jej się nie podoba za bardzo Ale mam nadzieję że za kilka dni to minie. Poza tym między zwierzami jest absolutna zgoda. Oba witają nas z ogromną radością, zero zazdrości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:33, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
PańciaFrotki napisał: | Patrzyliśmy na to w ten sposób że lepiej nie faworyzować żadnego psiaka więc jak jednemu czegoś nie wolno to drugiemu też. Jeśli na coś pozwalamy to obu. Ale chyba posłuchamy twojej rady i nie będziemy zmieniali przyzwyczajeń Froty. |
Ja też tak patrzyłam na początku....ale jednak bardziej sprawdza się metoda że rezydent to guru i wszyscy inni podopieczni starają się...dla niego
|
|
Powrót do góry |
|
|
PańciaFrotki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Sie 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:53, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Witamy po kilku dniach:) Wczoraj niestety mieliśmy niefajna kleszczową przygodę na spacerze. U mnie znaleźlismy 1 kleszcz, u Rumpelka 12 szt, 1 chodzącą w kuchni przy zlewie a 2 szt niestety wkręciły się we Frotkę. I teraz mam pytanie do Was -po jakim czasie można zaobserwować objawy choroby pokleszczowej u psiaka? Mamy nadzieję że z RUmpla ściągnęliśmy wszystkie kleszcze ale na Frotce był jeden swierzy wkręcony a jeden miał już kilka dni. Pierwszy raz widziałam tak dużą ilość kleszczy! BRRR.... Jutro mamy dostać od Magdy i Wojtka środek na kleszcze ale nie czekaliśy i kupilismy i zakropliliśmy dziś obu psiakom. Poza tym Rumpel dostał od nas kaczuchę pluszową coby Frota nie była zazdrosna o swoje zabawki
|
|
Powrót do góry |
|
|
PańciaFrotki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Sie 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:53, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
A tu kilka zdjęć Rumpelka
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Kort
Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WARSZAWA Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:04, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
PańciaFrotki napisał: | I teraz mam pytanie do Was -po jakim czasie można zaobserwować objawy choroby pokleszczowej u psiaka? |
Ostatnio o to samo pytałam dr Irenkę- nawet do miesiąca:(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:16, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
A gdzie w Warszawie taki wysyp kleszczy, tak ku przestrodze? Na
Młocinach ani jednego nie złapałyśmy, chyba uśpiłam czujność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PańciaFrotki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Sie 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:59, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Zielona Białołęka - okolice ul. Skarbka z Gór. Frota w zeszłym roku i w tym też, nosiła obroże Foresto i do tej pory nie znalazłyśmy ani jednego kleszcza. Obrożę nosi od marca więc już pewnie na kleszczory nie działa
Rumpelek już coraz lepiej radzi sobie na spacerach Staramy się nie przechodzić dwa razy koło klatki schodowej ani koło żadnego z naszych bloków bo jak zobaczy tylko drzwi to odmawia dalszego spaceru Ale mamy sposób na to - ponieważ Rumpel jest łasy na pieszczoty i głaski wystarczy go przywołać i pomiziać i chęć do dalszych spacerów wraca. W przypadku skrajnego uporu działa ciasteczko. Chociaż mój mąż twierdzi że to nie jest sposób na Rumpla tylko to Rumpel znalazł sposób na wyżebranie ciasteczka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:26, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
PańciaFrotki napisał: | Zielona Białołęka |
Białołęka to blisko Choszczówki? Bo to wg mnie wyjątkowo bezpieczne pod względem kleszczowym lasy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PańciaFrotki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Sie 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:58, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
My mieszkamy przy Os.Derby to jet bliżej Marek. Rumpelkowi wystarczyło dwukrotne wytarzanie się w trawie i złapał tyle tych wstręciochów
|
|
Powrót do góry |
|
|
|