RAFFA ma już dom

Agata_Emi_Lili

A że kandydatów do adopcji jest sporo i każdego musimy "sprawdzić" więc pewnie adopcja Rafki portwa dłuższą chwilę.

Patrycja

Droga Fundacjo zapomnijmy o tym co było. Proszę dajcie nam jeszcze jedną szanse.

jowi

Witajcie
Wiem, ze czekacie na wiadomości ode mnie, więc po całym dniu wrażeń piszę.
Rafka przespała grzecznie cala noc, chociaż zrobiła nam mega niespodziankę - wgramoliła się nad ranem do łózka i strasznie się rozpychała Surprised

później byłyśmy, a właściwie byliśmy na porannym spacerku(moje shih tzu jest płci męskiej Smile

) była grzeczna, ale ma mały problem, ciągnie na smyczy. Nie jest to oczywiście ciągniecie nie do opanowania, bo sunia jest jeszcze młodziutka, ale jednak. Na drugim spacerku było już lepiej, drzewko zadziałało, wiec troszkę pracy i myślę, ze problem zniknie.
Poza tym jest suczką energiczną, wszędzie jej pełno, zagląda do każdego kata, chętnie bawi się zabawkami, również sama.
Jeśli chodzi o kontakty z ludźmi jest ok. Z pieskami jest trochę gorzej, podchodzi do nich z rezerwą, asekuracyjnie chowa się za człowieka i szuka ewidentnie jego wsparcia.
Po południu wybrałam sie na spacerek do lasu. Rafka była przeszczesliwa. Po konsultacji z Ola, która zapewniła mnie, ze Rafcia zawsze trzyma sie blisko, postanowiłam spróbować puścić ja luzem. Przećwiczyłam wcześniej oczywiście przywołanie jej na lince asekuracyjnej, ale nie oddaliła się na niej nawet tak, aby się napięła. Przybiegała do mnie na każde zawołanie. (nie obyło się oczywiście bez pozytywnego wzmocnienia Smile

)
po odpięciu linki nie odbiegała dalej niż na 5 m, przez cały czas kontrolowała czujnie moje spacerowe kroki. Przychodziła na każde zawołanie.
Spacer był superowy.
Co jeszcze???? Już wiem, jazda samochodem. Rafcia jechała w swoim życiu tylko 4 razy samochodem, wiec zachowuje sie tam trochę nieswojo. Nie jest w stanie usiedzieć lub poleżeć w aucie. Myślę jednak, że jest w stanie opanować te sztukę.
No tak, to chyba tyle jak na dzisiejszy dzień. Podkreślam, ze to są moje jednodniowe obserwacje. Wszyscy wiemy, że pies musi poczuć się pewniej, aby pokazać swoje prawdziwe zachowania. Obserwuję więc bacznie i będę informowała Was na bieżąco.
A teraz kilka fotek ponownie z dedykacją dla Oli Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale pyszne USZKO dali mi mi do chrupania Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie obyło się oczywiście bez pozytywnych metod szkolenia Laughing

Chyba bardzo lubię spacerki Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A teraz trochę odpoczniemy Wink

I jeszcze do Marty.bajowej

marta.bajowa

Aśka Axelowa

Agata_Emi_Lili

Gocha2606

Jowita, ależ ta Rafka podobna do Wandzi, jak młodsza siostra!!!!
Mówiłam Ci to już sto razy i powtórzę sto pierwszy- zazdroszczę, że możesz brać psiaczki na tymczas, pisz co u panienki, opiekuj się nią, ucz wszystkiego co uznasz za stosowne i oczywiście dawaj foty!
Miziaczki dla wszystkich TRZECH futer Wink

Patrycja

Interesuje nas raczej Raffa. Widzę, że jest bardzo dużo chętnych, ale dajcie nam szansę.

Gość

Slicznotka:D zdjecie z przysmakiem rozklada na lopatki:D wlasnie wrocilam z dzialki i bylo mi tak smutno ze zaden psiak nie platal sie pod nogami:( Sad

a pogoda piekna na spacery i zabawe...

jowi

To znowu my Very Happy

Dzisiaj dzień przeszedł nam spokojnie, jak przystało na niedziele, trzeba było trochę odpocząć. Rafcia wszędobylska czuje się u nas coraz lepiej, dzisiaj została z Dailą sama na godzinę i po powrocie nie zastaliśmy w domu żadnej niemilej niespodzianki Smile

Zawitali też do nas goście i Rafcia jak przystało na goldena powitała ich radośnie (może trochę zbyt radośnie Laughing

) na szczęście większość bywalców naszego domu to psiarze, wiec i oni nie mieli nic przeciw takiemu powitaniu.
Jutro napiszemy więcej i oczywiście wkleimy nowe fotki Very Happy

Mariola · Gość

Ona jest przepiękna i chyba zahipnotyzowała nas wszystkich. Dziękuję za informację i piękne zdjęcia. Grzecznie też czekam na decyzję Fundacji.

Anita i Daisy

Witam!Jesteśmy czteroosobową rodziną i jesteśmy zainteresowani adopcją goldena.Anita, Darek,Zuzia lat 10 i Filip 8 lat oto nasza cała czwórka. Od dłuższego czasu wszyscy myślimy, aby nasz dom dzielić z czworonogiem. Myśleliśmy nad kupnem pieska, ale może nadamy się na rodzinę adopcyjną spragnioną miłości psa i chcącą ją odwzajemnić. Mieszkamy w dość dużym domu z ogrodem na warszawskiej białołęce, do lasku gdzie moglibyśmy spacerowac dzieli nas ok.300m. Posiadaliśmy dwa pieski Koral mieszaniec odszedł w wieku 16 lat i Santa dog niemiecki odeszła w wieku 6 lat chorowała na nowotwór kości.Obecnie nie mamy zwierzaczka w naszym domu, a mocno pragniemy z kimś go dzielić i móc się jakąś istotką opiekować. Pewnie spytacie dlaczego golden? Już dłuższy czas czytam forum i strony waszej fundacji, po przez posty i wypowiedzi stwierdzam iż to cudowna rasa. Jeżeli mielibyśmy szansę zaadoptować psiunia nie musiał by zostawać sam w ciągu dnia. Prowadzimy z mążem działalność w której nie ma przeszkód by piesek by mógł być z nami.Nasze serducha są otwarte na przyjęcie nowego przyjaciela. Podaje maila [link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Witaj Anito, dziękujemy za zainteresowanie adopcją goldena z naszej Fundacji. Napisz proszę, jakie macie oczekiwania w stosunku do psa (wiek, płeć, aktywność, zdolność uczenia się, stosunek do ludzi i psów itp. itd).
Przeczytajcie też nasze zasady adopcji:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ania i Raffa

Oj kurcze, zainteresowane Raffką rośnie z dnia na dzień...

Mariola · Gość

No właśnie kurcze Smile

Z tego co policzyłam jest już nas 9 osób (rodzin) chętnych. Fundacja bedzie miała niezły orzech do zgryzienia kogo z nas wybrać, a przecież istnieje możliwość napływu dalszych chętnych.
Dziewczynka (Raffa) jest tego wszystkiego warta.